Jako Szczeciner, staramy się nie ekscytować polityką zanadto. W ten sposób mamy komfort spoglądania na to co dzieje się na politycznej scenie z perspektywy, która z kolei pozwala zachować jako taki obiektywizm. W związku z tym, że kampania samorządowa ruszyła chcemy cyklicznie przedstawiać Państwu przedwyborcze analizy, dzięki którym będziecie mogli wyrobić sobie zdanie na temat tego co dzieje się w lokalnej polityce. Zaczynamy cykl barwy kampanii. Dla niezorientowanych lecz zainteresowanych.
Wygląda na to, że w aktualnej, samorządowej kampanii wyborczej sztaby pracują w trybie tzw. szybkich celów – koncentrują wszystkie siły na domykaniu etapu, aby następnie przejść na kolejny odcinek pracy kampanijnej. Skąd taki wniosek i co może to oznaczać?
Jeszcze do ubiegłego tygodnia w kampanii panował względny spokój. Pojawiały się wprawdzie banery, bilbordy, czasem event, ale wszystko to miało letnią temperaturę. Sztaby skupiały się na kompletowaniu kandydatów, zbieraniu podpisów no i w końcu rejestracji list w komisjach wyborczych. Kiedy tylko zamknął się ten formalny etap, zaczął się ruch w propagandowym interesie. Co to może oznaczać? Wiosenna i stosunkowo krótka kampania zaskoczyła sztabowców, którzy nie zgromadzili wystarczających zasobów i muszą teraz działać od zadania do zdania, co z kolei powoduje, że kampania rozkręca się wolno. Oby tylko zdążyła zaistnieć przed 7 kwietnia.
Kolorowo na ulicach i drogach
Szczecin i region zaczyna wyglądać już jak jedna wielka ściana promocyjna. Coraz więcej banerów, bilbordów, różnej wielkości tabliczek z wizerunkami kandydatów. Jednak, jak zwracają uwagę specjaliści od marketingu: „Wszystkie te plakaty takie same. Głowa, nazwisko, granatowo-czerwono-biało-niebieskie – nic nie wyróżnia się”. Cóż taki pewnie urok wyborczych grafik. Na bogato jest w regionie. Tutaj kolorystyka mniej monotonna i intensywniejsza – dużo zielonego, trochę żółtego, sporo białego no i obowiązkowe granaty, czerwienie i niebieskości. Niewątpliwie najbardziej spójna i intensywna zarazem, jest tu kampania Koalicji Obywatelskiej, której banerów zdaje się być najwięcej w regionie, a być może przez to, że są najbardziej jednolite wyróżniają się one na tle innych, mniej lub bardziej pomysłowych projektów.
Na tle urzędu
O tym, że lokalni politycy ruszyli do boju, można było przekonać się w minionym tygodniu w okolicach szczecińskiego Urzędu Miasta. Jak mówią „szpinakowy pałac” przyciąga kandydatów, więc jest on ulubionym tłem do briefingów, konferencji prasowych i różnorakich prezentacji. W ostatni czwartek mieliśmy tam – na placu Armii Krajowej – konferencję prasową Nowej Lewicy z udziałem Bogdana Jaroszewicza , kandydata na prezydenta. Za urzędem od strony Jasnych Błoni zebrali się ludzie, ubiegającego się o reelekcję, prezydenta Piotra Krzystka, którzy fotografowali się na tle krokusów. Tuż obok przy fontannie, rozkładali się ludzie z PSL-u którzy ogłaszali start swojej listy pod egzotyczną nazwą „Porozumienie Służy Ludziom – Trzecia Droga”.
Kuluary
Z plotek i doniesień kuluarowych. Słabe nastroje mają podobno w PiS. Są tacy parlamentarzyści, którzy narzekają na składy list do Rady Miasta Szczecin, sugerując że wyniki mogą nie być zadowalające. Z kolei u Krzystka, ze zdziwieniem odkryli, że Jacek Janiak, jeden z ich kandydatów do sejmiku – jeszcze przed losowaniem numerów list wyborczych zaprezentował swoje materiały z numerem listy. Tyle, tylko że zamiast prawidłowej 7 wstawił sobie listę nr 1. Nikt nie chce przyznać się do akceptacji takiego projektu, sam kandydat też nie wypowiada się na temat jedynki na materiałach. Są też tacy, którzy widzieli kandydata Lewicy Bogdana Jaroszewicza, który wchodził środkowym wejściem do magistratu. Poza kampanią nie byłoby w tym pewnie nic dziwnego bo zapewne ma znajomych z czasów pracy u prezydenta Krzystka, ale w kampanii takie odwiedziny mogą być powodem do plotek.
Ps.
Szczeciner przygotował i wysłał do kandydatów na prezydenta Szczecina trzy konkretne pytania dotyczące ich powyborczych planów w roli prezydenta miasta. Czekamy na odpowiedzi, które z przyjemnością zaprezentujemy Państwu w nadchodzących dniach.
