Home Polityka Miarka się przebrała. Znana redakcja pozywa Mateckiego za antyimigrancką nagonkę
Polityka

Miarka się przebrała. Znana redakcja pozywa Mateckiego za antyimigrancką nagonkę

138
Foto Twoje Radio

Poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki nie pozwala zapomnieć o sobie. W ostatnich dniach brał bardzo aktywny udział w ksenofobicznej nagonce na imigrantów prowadzonej za pośrednictwem platformy X. Wczoraj portal OKO.press wziął sprawy w swoje ręce i złożył wniosek do prokuratury nie tylko przeciw Mateckiemu, ale również Januszowi Kowalskiemu. 

 

Cała nagonka zaczęła się od artykułu anonimowego portalu sluzbywakcji.pl, w którym pisano o pięciu młodych mężczyznach koczujących na przystanku autobusowym we wsi Czerlonka w Puszczy Białowieskiej. Do zdjęcia ich przedstawiającego dodano informację, że z ich powodu „ludzie boją się wyjść wieczorem na ulicę”, a ich samych przedstawiono jako przestępców – zasłonięto im oczy. Dla podsycenia strachu autor wolał nie wspominać o tym, że uwiecznieni na zdjęciu mężczyźni czekają na Straż Graniczną, nie są agresywni i nikomu nie wyrządzają krzywdy. 

„Naprawdę tego chcieliście?”

Tylko do 17 czerwca ten artykuł wygenerował ponad dwa miliony wyświetleń i trzy tysiące udostępnień. To była woda na młyn najbardziej skrajnego skrzydła Zjednoczonej Prawicy, skupionego wokół osoby Zbigniewa Ziobry, a także bezkrytycznie podchodzących do poczynań PiS mediów i publicystów. 

Popatrzcie, co Tusk robi z tą Polską. Zaczęło się. Naprawdę tego chcieliście? – grzmiał na platformie X Janusz Kowalski. – To nie jest śmieszne. Taką przyszłość szykują Polakom Donald Tusk, Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. Polskie kobiety będą molestowane na polskich ulicach. Po zmroku Polacy będą się bali wyjść na zewnątrz. Wzrośnie przestępczość. Ataki z maczetami staną się powszechne. Zaczęło się – dodał. 

„Trwa inwazja!”

Niedługo później w sukurs przyszedł nie kto inny, niż Dariusz Matecki. Przebił on swojego klubowego kolegę w skali zmasowania tej antyimigranckiej propagandy – począwszy od 16 czerwca opublikował kilka takich postów, lecz największy rozgłos zyskały te przedstawiające muzułmanów przebywających w okolicach Netto Areny oraz w centrum Szczecina. 

– Trwa inwazja. W ciągu ostatnich kilku miesięcy dramatycznie wzrosła liczba migrantów z Afryki i Azji na Pomorzu Zachodnim. Mam sygnały od pracowników wymiaru sprawiedliwości, policjantów, strażników granicznych, radnych (…), zwykłych mieszkańców, że czegoś takiego jeszcze nie widzieli. Gwałtownie rośnie liczba zgłoszeń w sprawie incydentów z udziałem obcokrajowców – straszył Matecki pod zdjęciami imigrantów znajdujących się w centrum Szczecina. 

W innym wpisie nawet nie zamierzał wspomnieć, że imigranci przybyli do Netto Areny na obchody najważniejszego muzułmańskiego święta Kurban Bajram, podczas którego wyznawcy islamu spotykają się na wspólnych modlitwach. 

Wszystkie swoje zdjęcia zestawiał z materiałami filmowymi, gdzie osoby czarnoskóre dopuszczają się aktów przemocy. O tym, że to były materiały z innych państw, Matecki też nie raczył wspomnieć. 

– Darku! W tym tygodniu ojciec był w Galaxy w godzinach porannych i chciał skorzystać z toalety… a w toalecie grupa czarnoskórych robiła sobie toaletę przy umywalkach – w samych gaciach z ręcznikami, szczoteczkami do zębów itp. Sorry, za PiS czegoś takiego nie było. Coś jest na rzeczy – tak brzmi przytoczona przez Mateckiego wiadomość od jednej z osób sympatyzujących z nim. 

 

– Ostatnio jechałam z nimi. Obok usiadł potężny Afrykanin. Grzebał w plecaku w taki sposób, by boleśnie stukać mnie łokciami. Zacisnęłam zęby. Bałam się odezwać bo morda była straszna”. Matecki tak skomentował ten wpis: „Takich historii, również znacznie gorszych, będzie coraz więcej. A Polacy będą sparaliżowani strachem, bo nowa ustawa o mowie nienawiści zakaże mówić o przestępstwach murzynów i azjatów – napisała użytkowniczka X pod nazwą @PolskaKobieta we wpisie cytowanym przez Mateckiego.

Celem jest agresja fizyczna i psychiczna

Wszystkie te działania miały służyć udowodnieniu tego, że sama obecność w Polsce osób o innym kolorze skóry lub wyznających inną religię jest zagrożeniem dla Polaków. Skutkiem tego może być najczęściej agresja fizyczna lub psychiczna, na co uwagę zwracają przytaczane przez oko.press ekspertki. 

– Przyzwolenie na przemoc słowną, także w mediach społecznościowych, bardzo łatwo przeistacza się w przemoc sensu stricto. To jest igranie z ludzkim życiem – zaznacza Anna Błaszczak-Banasiak, szefowa Amnesty International w Polsce.

 

– Obawiam się, że za chwilę będziemy mieć doniesienia, iż ktoś nie poprzestał na robieniu zdjęcia, tylko doszło do pobicia. To jest największa obawa, że skutkiem tej histerycznej, szaleńczej w zasadzie kampanii może być atak fizyczny na ludzi. Od lat dokumentujemy takie napaści w „Brunatnej księdze” i wiemy, że ich liczba może wzrastać na skutek nienawistnej politycznej propagandy – komentuje Anna Tatar ze Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”. 

Zresztą, Matecki w taki sposób odnosił się do słów krytyki pod jego adresem, jednocześnie bagatelizując powagę sytuacji:

– Nie chcę w Polsce migrantów z Afryki i Azji, totalnie nie interesuje mnie, że wariat z TVN czy KO będzie mnie nazywać „rasistą”.  Wara! Bezpieczeństwo nie ma ceny. 

Jest zawiadomienie do prokuratury 

W czwartek 27 czerwca dziennikarze portalu OKO.press złożyli do prokuratury  zawiadomienie przeciw posłom Kowalskiemu i Mateckiemu. Obejmuje ono wpisy obu polityków na platformie X i dotyczy naruszenia artykułu 257 kodeksu karnego. Mówi on o znieważeniu grupy ludności lub osoby ze względu na przynależność narodową, etniczną, rasową lub wyznaniową.

– W zawiadomieniu powołujemy się na to, że czyn z tego artykułu polega nie tylko na znieważeniu, ale też na okazaniu „osobom przeciwstawianym sobie przez sprawcę, charakteryzowanym jako »inne«, ich niższości i zanegowaniu ich prawa do równego traktowania”. Podkreślamy też, że dla bytu przestępstwa z artykułu 257 kodeksu karnego „Nie jest istotne, czy sprawca wyznaje poglądy rasistowskie, czy też na drogę przestępstwa pchnęły go inne pobudki. Przestępstwo to popełnia sprawca wyczerpujący określone w tych przepisach znamiona” – uzasadniają dziennikarze portalu. 

Ponadto dowodzą, że Kowalski i Matecki poprzez swoje wpisy na platformie X okazali migrantom niższość i zanegowali ich prawo do równego traktowania „pokazując tym samym celową, intencjonalną wrogość o podłożu rasistowskim, nacjonalistycznym i religijnym”.

– Nie może być zgody na to, by w przestrzeni publicznej tolerować akty będące przejawem wrogości o podłożu rasistowskim. Nie ma też zgody na poniżanie ludzi i negowanie ich prawa do równego traktowania. Nie powinno także być w języku polityki zgody na wykorzystywanie jakichkolwiek form, które nacechowane są dyskryminacją kogokolwiek, z jakiegokolwiek powodu – powiedział dziennikarzom portalu Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. 

Dlaczego dziennikarze zdecydowali się na podjęcie takiego, a nie innego kroku?

– Składamy zawiadomienie do prokuratury, ponieważ o ile można i trzeba dyskutować, jakimi środkami kontrolować polską granicę oraz jaką prowadzić politykę migracyjną, to bezwzględnie w polskiej debacie nie ma miejsca na wzniecanie rasistowskich nastrojów i organizowanie nagonki na osoby z innych krajów i kontynentów – mówi naczelna OKO.press Magdalena Chrzczonowicz.

 

– Za rasistowską nagonką na migrantów stoi obłudny polityczny plan, który nie ma nic wspólnego z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej, za to ma wiele wspólnego z próbą zdobywania poparcia politycznego na nienawiści i tworzeniu pogromowych nastrojów. Wszystkim, którym zależy na polskiej demokracji, powinno również zależeć na wyrugowaniu takich treści z naszej przestrzeni publicznej – dodaje naczelny OKO.press Michał Danielewski.

Dziennikarze portalu OKO.press nie wykluczają kolejnych kroków prawnych w tej sprawie. 

Powiązane artykuły

AktualnościPolityka

Skandalu z zatrudnianiem radnych ciąg dalszy. Kolejny to Jan Posłuszny z Koalicji Obywatelskiej

Kolejny radny i kolejne kontrowersje z łączeniem mandatu radnego i pracy w...

radni szczecina
AktualnościPolityka

Radni miejscy od Zielonych też biorą stołki. „Tłuste koty ze Szczecina”

Radni Przemysław Słowik i Andrzej Radziwinowicz nie są „gorsi” od koalicyjnych kolegów...

AktualnościPolityka

Kolejna radna z fuchą w miejskiej spółce. „To powinno być prawnie zakazane”

Szymon Osowski z Watchdog Polska ujawnia kolejne nazwisko radnej, którą łączy mandat...

AktualnościPolityka

Skandal z zatrudnieniem radnej KO. Wiktoria Rogaczewska zarabia krocie

Wiktoria Rogaczewska w wyborach samorządowych uzyskała mandat radnej. Już trzy dni później,...

WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com