Co realnego mają do zaoferowania wyborcom? Co chcą zrobić dla Szczecina i regionu? Zapytaliśmy wybranych kandydatów, ubiegających się o poselskie mandaty. Jako pierwszy odpowiada nam Grzegorz Napieralski, to kandydat do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej.
Jako poseł ze Szczecina, w Sejmie zajmę się jedną konkretną sprawą dla mojego miasta.
Konkretna sprawa jest niezmienna od lat – likwidacja wykluczenia transportowego Szczecina w sferze komunikacji zbiorowej. Zaniedbany przez stronę rządową jest część projektu szczecińskiej kolei metropolitarnej, ale przede wszystkim – nasze połączenia kolejowe z resztą kraju wołają o pomstę do nieba. Musimy przerwać udrękę wielogodzinnych podróży do Warszawy, które autem są kilka godzin szybsze (!). Wraz z pozostałymi szczecińskimi parlamentarzystami będę działać na rzecz skrócenia podróży koleją, dostosowania jej rozkładów do potrzeb społecznych, zintensyfikowania połączeń regionalnych, wsparcia komunikacji autobusowej, która powinna dojeżdżać do najmniejszych miejscowości i łączyć je ze stolicą województwa – Szczecinem. To pozwoli nam rozwijać rynek pracy, ludzie będą mogli zarabiać więcej, będą mogli szybciej i wygodniej dojechać do lekarza, a dzieci bezpieczniej i wygodniej dotrą do szkoły. Komunikacja zbiorowa wymaga nowego podejścia, jako ważny czynnik rozwoju, zostawiając już z boku oczywiste korzyści ekologiczne.
Szczecin jest stolicą zachodniego Pomorza dlatego, dla najważniejszą sprawą dla regionu jaką zajmę się w Sejmie będzie…
Region Pomorza Zachodniego nie jest samotną wyspą – dużo problemów, które można rozwiązać na szczeblu sejmu i rządu, dzielimy z innymi regionami. Trudno wskazać jedną sprawę. Z pewnością zaangażuję się w zastopowanie niekontrolowanej eksploatacji naszej przyrody, praktykowanej przez obecny rząd PiS – wycinki lasów, a przede wszystkim trucia Odry. Ponosimy przez to realne straty w turystyce i jakości życia.
Wspólnymi sprawami są kwestie np. ułatwienia dostępu do lekarza-specjalisty, unowocześnienia polskiej szkoły, przywrócenia do dobrej kondycji ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Generalnie – odideologizowanie wielu sfer naszego i przywrócenia ich do normalności. To dla nas na Pomorzu ważne – my patrzymy w kierunku Zachodu i nie chcemy zawracania w przeciwnym kierunku.
Dla dobra Szczecina i regionu w polskim prawie zmienię…
Nadzieja, że zmiana jednego przepisu znacząco zmieni rzeczywistość, jest złudna. Rzeczywistość, a wraz z nią polityka, są zbyt skomplikowane, a kondycja państwa po rządach PiS-u zbyt ciężka, by jedna czy druga zmiana pojedynczego paragrafu w ustawie przyniosła widoczną poprawę. Potrzebujemy nowego podejścia do spraw państwowych, strategicznych, przemyślanych polityk, kompleksowych nowelizacji, gwarantujących awans cywilizacyjny, a nie stagnację i uwstecznienie, podlanych prawicowym populizmem. Ponadto, przepisy prawa nie dotyczą tylko naszego regionu, lecz całej Polski, i w tym kontekście trudno je podporządkować jednemu województwu czy rejonowi.
Ale jest sfera, wspomniana przeze mnie wyżej, specyficzna dla nas i paru innych regionów w Polsce. To Odra i jej ochrona. Dolina Dolnej Odry wymaga większej opieki, zagwarantowanej w prawie, i wyeliminowania przemysłowej, niekontrolowanej eksploatacji jej zasobów. I w tym wymiarze regulacje prawne na szczeblu krajowym są niezbędne i będą korzystne dla naszego regionu. Nie zamkną się w jednym przepisie, lecz w całym przeformułowaniu politycznego podejścia do rzeki i jej zasobów.
