W sobotni wieczór szczecińska Katedra wypełniła się po brzegi podczas koncertu kolęd i pastorałek w wykonaniu Małej Armii Janosika. Góralski folklor, energia oraz talent młodych muzyków przyciągnęły tłumy zarówno do wnętrza świątyni, jak i na plac u jej stóp.
Bezpłatny wstęp i unikalne połączenie tradycyjnych melodii z młodzieńczą energią sprawiły, że wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Choć wielu słuchaczy musiało zadowolić się śledzeniem koncertu z zewnątrz, atmosfera pozostała pełna radości i ciepła – mimo mroźnej pogody.
Już przed godziną 19:00 okolice Bazyliki Archikatedralnej zaczęły się korkować, a próby wejścia do środka okazały się niemożliwe dla wielu przybyłych. Ci, którym udało się znaleźć miejsce w środku, mieli okazję delektować się niezwykłym występem na żywo. Reszta, zgromadzona na placu, również chłonęła magiczną atmosferę muzyki.
Koncert Małej Armii Janosika okazał się prawdziwym sukcesem, niosąc pozytywną energię zarówno do tych, którzy mieli szczęście znaleźć się we wnętrzu świątyni, jak i do tych, którzy śledzili występ z zewnątrz. Zimowa aura nie zdołała przyćmić entuzjazmu publiczności, która opuszczała miejsce wydarzenia z uśmiechami na twarzach.
To niezapomniane wydarzenie pokazało, jak wielką siłę ma muzyka w budowaniu wspólnoty i dzieleniu się radością – nawet w chłodne, styczniowe wieczory.
Mała Armia Janosika powstała równo 10 lat temu z inicjatywy skrzypka i wizjonera Damiana Pałasza, któremu udało się przyciągnąć aż 265 małych i większych umuzykalnionych dzieci. Dwa pierwsze wyrazy w nazwie zespołu są swoistym oksymoronem, mającym podkreślić jego liczebność i młodzieżowy temperament, a ostatni z nich jeszcze bardziej odzwierciedla inspiracje góralskim folklorem. Swoje próby i przygotowania do tras koncertowych zespół odbywa w Rabie Wyżnej na Podhalu, a do tej pory zagrał ponad 150 występów o charakterze ludowym, świątecznym, patriotycznym i papieskim.












