Po wielu perypetiach związanych z działalnością Nilo Efforiego kibice mogą z ostrożnym optymizmem spoglądać w przyszłość Pogoni. Klub potwierdził, że jego nowym właścicielem został kanadyjski biznesmen Alex Haditaghi.
Całość nastąpiła w czasie, gdy drużynie zostało zaledwie kilka tygodni do rywalizacji w półfinale prestiżowego Pucharu Polski, a sytuacja była tragiczna – z nieopłaconymi pensjami zawodników, wierzycielami u drzwi (zadłużenie sięgnęło ponad 50 mln zł), a klub stanął na skraju upadku. Na domiar złego, obietnice Efforiego dotyczące znalezienia odpowiednich inwestorów nie znalazły pokrycia w rzeczywistości i pozostały mrzonką.
W ciągu zaledwie dwóch dni Haditaghi zorganizował akcję ratunkową w ostatniej chwili, która zabezpieczyła przyszłość Pogoni Szczecin i przygotowała grunt pod nową erę stabilności, ambicji i sukcesu.
– To niesamowity zaszczyt uczestniczyć w moim pierwszym meczu jako właściciel Pogoni Szczecin! Prawie 19 tysięcy oddanych fanów, najlepsi w Polsce, potencjalne wyprzedanie i klub z bogatą historią – oto, czym jest piłka nożna w wykonaniu Pogoni. Jestem naprawdę wdzięczny za tę okazję i nie mogę się doczekać niesamowitej podróży, która mnie czeka – napisał Haditaghi w czwartek na platformie X.
Pogoń Szczecin – niekończąca się opowieść. Kibice wyraźnie zmęczeni
Tan Kesler będzie CEO „Dumy Pomorza”
Jeszcze tego samego dnia zrealizował pierwszy przelew w wysokości 10 mln euro, dzięki czemu można zrealizować m.in. zaległe wypłaty dla piłkarzy. W ciągu pięciodniowego wyścigu z czasem, w którym pomagali mu Tan Kesler i Mariusz Mowlik, zaproponował uregulowanie płatności z Jarosławem Mroczkiem i EPA oraz rozliczenie się z jednym z najważniejszych wierzycieli „Dumy Pomorza” Karolem Zaborowskim. Ci mają otrzymać należne im pieniądze bez pełnienia w przyszłości żadnej decyzyjnej roli w klubie.
Kanadyjczyk zapowiedział też umiejscowienie w strukturach Pogoni wspomnianego już Keslera, w którym pokładano największe nadzieje podczas grudniowych rozmów. – Klub piłkarski jest tak silny jak jego kierownictwo, dlatego Tan Kesler zostanie mianowany CEO i członkiem zarządu, przejmując pełną kontrolę nad operacjami piłkarskimi i biznesowymi w Pogoni Szczecin. Będzie nią zarządzać na pełen etat na miejscu, zapewniając, że decyzje będą podejmowane na miejscu, z bezpośrednią odpowiedzialnością wobec klubu, jego kibiców i jego przyszłego sukcesu – dodał Haditaghi.
Zwolniono zabezpieczenie na akcjach Pogoni
Sam Mroczek potwierdził transakcję we wpisie na platformie X. – W czwartek zgodziłem się podpisać w Warszawie dokument pozwalający na zwolnienie zabezpieczenia na akcjach Pogoni, które EPA ustanowiła kilka dni wcześniej. Pozwoliło to uruchomić natychmiast płatność do Pogoni kwoty 1 mln EUR, wcześniej zdeponowanej u notariusza. Pozostałe środki finansowe uzgodnione pomiędzy stronami i zdeponowane u notariusza będą sukcesywnie przekazywane do Pogoni po zdjęciu zabezpieczenia na akcjach i zapisaniu akcji w rejestrze domu maklerskiego na rzecz pana Alexa Hadighatiego. Potrwa to nie dłużej niż 4-5 dni – poinformował.
Przełom w sprawie przejęcia „Dumy Pomorza”. Alex Haditaghi ma już Pogoń na wyciągnięcie ręki?
Swój pierwszy mecz pod wodzą Haditaghiego Pogoń zagra już dzisiaj. „Duma Pomorza” podejmie na własnym boisku krakowską Cracovię. Pierwszy gwizdek rozlegnie się o godz. 20:30.