Jedna ściana fasady – tyle pozostało z przedwojennej cukrowni na osiedlu, którego nazwa nawiązuje przecież do wyburzonego obiektu. Obecnie na sprzedaż wystawiono opuszczoną olejarnię. Czy uda się ocalić oryginalny wygląd budynku, który jest symbolem przedwojennego, fabrycznego Szczecina?
„Jako nastolatek woziłem z ojcem buraki do cukrowni, kolejki były do dzisiejszego ronda Hakena” wspomina jeden z mieszkańców Szczecina pod starym zdjęciem. I niestety poza wspomnieniami niewiele pozostało. Na osiedlu Nowa Cukrownia przy ul. Cukrowej możemy zobaczyć fasadę dawnej suszarni wtopionej w nowy blok mieszkalny. Swoim kształtem blok przypomina dawny budynek fabryczny. I to w zasadzie tyle. Nie wykorzystano industrialnej estetyki tego miejsca, jak robi się to obecnie np. w Łodzi – znanej ze swoich fabrycznych zabytków.
W Szczecinie takich obiektów nie zostało wiele, dlatego pytanie o przyszłość budynku dawnej olejarni rozbudza emocje mieszkańców. Wcześniejsze pomysły na zagospodarowanie terenu nie powiodły się. Fundacja Balet zrezygnowała kilka lat temu z pomysłu przystosowania obiektu na szkołę tańca z powodu braku pieniędzy. Miejsce może jednak wciąż stać się wizytówką osiedla Żelechowa – dziś z przeznaczeniem na mieszkania i punkty usługowe. Czy podjęto odpowiednie kroki, by zabezpieczyć ten kawałek historii?
– Z pewnością nieruchomość wymaga dużych nakładów finansowych – informuje Sylwia Cyza-Słomska z Urzędu Miasta Szczecin. – Przyszły nabywca musi zdawać sobie sprawę z ograniczeń i obowiązków wynikających m.in. z tego, że nieruchomość ma status zabytku ujętego w rejestrze.
Wedle informacji udostępnionej przez Prezydenta Miasta Szczecin w przyszłej umowie mają być zawarte bezpieczniki, mające ochronić zabytkowy charakter olejarni. Przyszły nabywca zobowiązany będzie do wykonania prac w dwóch etapach. I etap (30 miesięcy) to wykonanie dokumentacji oraz uzyskanie odpowiednich pozwoleń, w tym pozwolenia konserwatorskiego. II etap (60 miesięcy) to prace remontowe i konserwacja elewacji m.in. czyszczenie cegły, uzupełnienie ubytków czy konserwacja innych zabytkowych elementów wnętrz i elewacji. Za niewywiązanie się z umowy przewidziane są kary – 1 mln zł za I etap oraz 3 mln złotych za II etap. Być może tak sformułowana umowa spowoduje odpowiedni przebieg prac i olejarnia nie podzieli losu cukrowni.
Cena nieruchomości została obniżona o 99%, co stanowi zachętę dla przyszłych inwestorów. Przetarg ma odbyć się na początku października 2023 r. Wtedy okaże się, czy znajdą się chętni na zakup nieruchomości, która wymaga tak kosztownej odbudowy i renowacji.