Od groźnej wichury, która trwale uszkodziła fasadę największej szczecińskiej pływalni, minęło już półtora roku. Od tego czasu Floating Arena działa, ale tylko częściowo. Niepewna konstrukcja ma zostać w końcu wyremontowana.
Choć sam 50-metrowy basen jest dostępny dla mieszkańców Szczecina, to w dalszym ciągu wyłączone z użytku są trybuny, siłownia, sauny oraz zaplecze rehabilitacyjne. Fasada największej szczecińskiej pływalni ma zostać w końcu wyremontowana. Miasto ogłasza kolejny przetarg na wyłonienie wykonawcy tej inwestycji.
– Przypomnę, że w poprzednim postępowaniu wpłynęła tylko jedna oferta, która znacznie przekraczała budżet. Z tego względu to postępowanie zostało unieważnione i rozpisano je na nowo. Przyszły wykonawca będzie miał 9 miesięcy od dnia podpisania umowy na zrealizowanie prac – mówi Piotr Zieliński, rzecznik spółki Szczecińskie Inwestycje Miejskie.
Zainteresowane firmy na złożenie ofert mają czas do 6 października. A co jest do zrobienia?
– Zakres prac obejmuje między innymi: remont stalowej podkonstrukcji wsporczej fasady z dyli szklanych, roboty rozbiórkowe obróbek i tymczasowego zabezpieczenia fasady przed wysuwaniem się dyli z profili aluminiowych. Do tego remont połączeń fasady z dyli szklanych ze stalową podkonstrukcją, remont fasady, w tym wymiana uszkodzonych dyli szklanych – dodaje Piotr Zieliński.
Na czas realizacji tego zadania, basen powinien być otwarty dla mieszkańców.