Home Aktualności Czy to prezent dla dzieci, czy dla… hejterów i seksualnych drapieżców?
AktualnościEdukacja

Czy to prezent dla dzieci, czy dla… hejterów i seksualnych drapieżców?

136

Fundacja Media Forum angażuje się w temat ochrony prywatności dzieci w internecie, a my jako Szczeciner, akcję tę będziemy wspierali. To temat, obok którego dziś nikt nie może przejść obojętnie. Dlaczego? Do publikacji zdjęć dzieci podchodzimy nonszalancko, a tymczasem to prezent dla tych, którzy nie mają dobrych intencji. „Wizerunek dziecka może być wykorzystany do celów przestępczych” – mówi adwokat, Jędrzej Łopatto.

 

W czasach, gdy sztuczna inteligencja pozwala na nieograniczone wykorzystanie materiałów foto i wideo w dowolnym celu, również przez hejterów lub, co gorsza, seksualnych drapieżców, obawa o bezpieczeństwo dzieci wydaje się szczególnie uzasadniona – mówią pomysłodawcy akcji FotoStop/Fotki dzieci nie muszą być w sieci.

Wielu rodziców wciąż nie zdaje sobie sprawy, jak poważnym problemem jest publikowanie zdjęć swoich pociech w social mediach. Problematyczne mogą być również zdjecia umieszczane na profilach szkolnych. Tu również – zarówno w temacie edukacji, jak i ochrony wizerunku dzieci – jest jeszcze wiele do zrobienia.

– Rodzice powinni bardzo poważnie zastanowić się przed wrzuceniem zdjęć swoich dzieci do internetu z kilku powodów. Musimy sobie zdać sprawę, że każde zdjęcie, które trafia do sieci, może zostać nieodwracalnie rozpowszechnione i użyte w sposób, na który rodzice ani dziecko nie mają wpływu. Zdjęcia mogą trafić w ręce osób, które mogą je wykorzystać w niewłaściwy sposób, na przykład do tworzenia fałszywych profili czy nawet w celach przestępczych. Nie możemy zakładać, że nas to nie dotyczy – tłumaczy adwokat, Jędrzej Łopatto.

To brzmi dość poważnie, szczególnie w dobie, gdy przestępcy mają możliwość wykorzystania sztucznej inteligencji do przerabiania zdjęć.

– Nie bez powodu istnieją przepisy dotyczące ochrony danych osobowych, zarówno w polskim prawie, jak i w ogólnym rozporządzeniu o ochronie danych osobowych (RODO) w Unii Europejskiej. Wizerunek dziecka jest traktowany jako dane osobowe, a rodzice mają obowiązek chronić prywatność swoich dzieci. Udostępnianie zdjęć bez odpowiedniego zabezpieczenia może być uznane za naruszenie tych przepisów. Rodzice muszą być świadomi, że w przyszłości dziecko może nie zgadzać się z decyzjami, jakie podjęli w jego imieniu – tłumaczy prawnik.

A co, kiedy dzieci są zbyt małe i nawet nie mają wiadomości odnośnie tego, co się dzieje z ich zdjęciami? To wyłącznie sprawa odpowiedzialności rodzica.

– Spotykam się z sytuacjami, kiedy rodzice – zapewne w dobrej wirze – podpisują w szkołach i przedszkolach zgody na to, by placówki oświatowe mogły umieszczać na stornie lub w social mediach zdjęcia z ważnych wydarzeń  – tłumaczy Jędrzej Łopatto. – Znam też przypadki, kiedy nagle takie zdjęcia pojawiały się w sieci w dość dwuznacznych sytuacjach. Wyobraźmy sobie na przykład, że zdjęcie dziecka na basenie, w bardzo skąpym stroju pojawia się w internecie. To już nie jest niesmaczne, ale skrajnie nieodpowiedzialne – dodaje.

Wskazuje, że ochrona prywatności dziecka jest istotnym aspektem i ma potencjalny wpływ na rozwój dziecka i jego życie społeczne. Wrzucanie zdjęć, zwłaszcza kompromitujących czy intymnych, może stać się źródłem drwin, cyberprzemocy, a nawet problemów z samooceną w przyszłości. W przypadku małych dzieci prawo do decydowania o tym, jakie informacje na jego temat są publicznie dostępne, uzurpuje sobie rodzic lub inny opiekun prawny.

Kolejną kwestią jest cyfrowy ślad – raz zamieszczone w sieci zdjęcie może tam pozostać na zawsze.

– Wizerunek dziecka jest jego dobrem osobistym, ale o tym, czy zdjęcie jest publikowane w internecie, decyduje rodzic jako opiekun prawny. Co za tym idzie: rodzice mają nie tylko prawo, ale i obowiązek o ten wizerunek dbać. W skrajnych przypadkach rodzic także może odpowiadać nawet karnie za naruszenie dóbr dziecka – podkreśla Jędrzej Łopatto.

FOTKI DZIECI NIE MUSZĄ BYĆ W SIECI – ta akcja Fundacji Media Forum jest ważnym głosem wobec narastającego problemu.

– Jeżeli rodzice zdecydują się na publikację zdjęć, powinni zachować maksymalną ostrożność. Zalecałbym przede wszystkim ustawienia prywatności na profilach, które ograniczają dostęp do treści jedynie do zaufanych osób. Ważne jest, aby unikać publikowania zdjęć wrażliwych lub takich, które mogą w przyszłości wpłynąć negatywnie na dziecko. Można również rozważyć zamazywanie twarzy dziecka na zdjęciach lub korzystanie z platform, które gwarantują większą ochronę danych – wskazuje prawnik.

Udostępnianie zdjęć swoich dzieci w mediach społecznościowych, często nazywane „sharentingiem,” może wiązać się z poważnymi konsekwencjami, zarówno teraz, jak i w przyszłości. Brak refleksji nad tym, co publikujemy oraz impulsowne działania mogą prowadzić do różnych form cyberprzemocy i ataków online na dzieci. Takie ataki mogą mieć równie katastrofalne skutki jak napaści w świecie rzeczywistym.

FOTKI DZIECI NIE MUSZĄ BYĆ W SIECI – to ważny głos o bezpieczeństwie najmłodszych

Powiązane artykuły

dolina dolnej odry
AktualnościW regionie

Jak wygląda sytuacja hydrologiczna w województwie?

Na chwilę obecną rzeki w całym województwie zachodniopomorskim nie przekraczają stanów ostrzegawczych...

Biznes i inwestycjeAktualności

Oświetlili park na Pomorzanach

Dzięki nowemu oświetleniu park przy ulicy Boryny to teraz bezpieczne i klimatyczne...

AktualnościBiznes i inwestycjeW regionie

Przy lotnisku w Goleniowie powstanie park handlowy. Otwarcie za dwa lata

Polska spółka Refield, która niedługo zbuduje nowe parki handlowe w Łańcucie i...

Aktualności

Wzywają do oprotestowana podwyżek w strefie parkowania. NiOL „To anonimowe, kłamliwe ulotki”

„Na klatkach schodowych w śródmieściu Szczecina pojawiły się oszukańcze ulotki wzywające do...

WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com