Home Aktualności Praw fizyki i siły natury nie oszukamy nawet najbardziej drożną kanalizacją?
Aktualności

Praw fizyki i siły natury nie oszukamy nawet najbardziej drożną kanalizacją?

215
Foto Szymon Jeż

Wszędzie tam, gdzie są niecki, woda intensywnie wczoraj spływała w czasie opadów. W niektórych miejscach nie dało sie przejechać samochodem. Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie mówi o problemach i pracy, jaką wkłada spółka, by utrzymywać w należytym stanie infrastrukturę odpowiedzialną za odprowadzanie wód deszczowych.

 

– Poniedziałkowe popołudnie było bardzo trudne dla wielu mieszkańców Szczecina. Nawalne deszcze powodowały lokalne zalania w wielu miejscach. Przed ulewą kontrolowaliśmy problematyczne miejsca, w trakcie deszczu także robiliśmy co w naszej mocy. 5 brygad ZWiK pracowało, żeby zapewnić bezpieczeństwo i w miarę możliwości udrożnić wpusty zatkane przez spływające podczas ulewy zanieczyszczenia. Zabezpieczaliśmy także włazy studni, które „wyskakiwały” przez ciśnienie wody. Nawet drożne kanalizacje zatkane przez trawę i śmieci nie przyjmą wody. Na taki żywioł nie ma mocnych. Działaliśmy na ulicy Derdowskiego, Dąbrowskiego, 26 kwietnia, Twardowskiego, Jana z Kolna i w wielu innych miejscach – mówi Hanna Pieczyńska. – W zakresie działań ZWiK jest długa lista odpowiedzialności. Działamy niezależnie od pogody czy dnia tygodnia, dbając o infrastrukturę wodną i kanalizacyjną – dodaje.

Jak tłumaczy przedstawicielka ZWiK-u, o wpusty, które są w mieście, spółka dba cały rok, czyści i udrażnia je w ramach bieżącej działalności, a okresie wzmożonych deszczy większą uwagą obejmuje te, które są w miejscach częściej zalewanych.

– Pamiętajmy jednak, że takich urządzeń jest w mieście blisko 30 tys. Nie jesteśmy w stanie być wszędzie w jednym czasie. Udrożniony wpust może mieć zabrudzoną po deszczu kratkę. Nie mamy wpływu na czystość jezdni, ani na  to co wpływa na wyczyszczone przez nas urządzenia. Dlatego tak ważna jest współpraca z innymi służbami i mieszkańcami. Reagujemy na wszelkie zgłoszenia, jednak dojazd w niektóre lokalizacje może potrwać dłużej – informuje.

ZWiK współpracuje z ZDiTM w zakresie czyszczenia jezdni, podejmuje również samodzielne działania przed opadami, żeby urządzenia były sprawne.

– W trakcie deszczu interweniujemy w miejscu, gdzie ciśnienie wyrzuca włazy w studzience lub zabezpieczamy uszkodzone urządzenia. Czasami wystarczy odgarnięcie spływających na wpust zanieczyszczeń. Nasi pracownicy cały weekend działali na poszczególnych rejonach – zapewnia Hanna Pieczyńska.

Po ulewach koniczne może być czyszczenie drogi przez ZDiTM z zalegającego po opadach piachu, a także nasze przeglądy miejsc, gdzie były zgłoszenia.

– Tam dokonujemy czynności eksploatacyjnych –  czyścimy ponownie wpusty lub kanały ze spływających zanieczyszczeń, jeśli jest taka konieczność. Pamiętajmy, że bardzo intensywny opad, z takim mieliśmy do czynienia w sobotę, powoduje, że sieć chwilowo nie jest w stanie odebrać takich ilości wód i dochodzi do spiętrzeń. Przez to powstają kałuże i zdarza się wybijanie włazów. Sytuacja normuje się w momencie spadku ciśnienia w kanalizacji – tłumaczy Hanna Pieczyńska.

Najtrudniejsza sytuacja zawsze na terenach niżej położonych. Praw fizyki i siły natury nie oszukamy nawet najbardziej drożną kanalizacją.

– To właśnie takie miejsca obejmujemy naszą szczególną uwagą – mówi Hanna Pieczyńska. – Staramy się także wprowadzić rozwiązania kompleksowe. Przygotowaliśmy koncepcję zmian na ulicy Derdowskiego, mamy w planach ogłoszenie przetargu na wykonanie dokumentacji. Jest także gotowa koncepcja na retencję w mieście. Trwają rozmowy i dyskusje na ten temat pomiędzy poszczególnymi służbami, bo zmiany muszą być wprowadzone we wszystkich miejskich podmiotach i spółkach. Należy też podnieść świadomość mieszkańców w tym zakresie. Czas zacząć traktować wodę jako zasób, który należy zagospodarować. Najlepsza nawet sieć kanalizacji deszczowej nie poradzi sobie w nawalnymi deszczami. To tak jakbyśmy wlali do zlewu wiadro wody i dziwili się, że woda zatrzymała się i znika powoli w odpływie – wyjaśnia.

Powiązane artykuły

AktualnościKultura

„Napój miłosny” w najbliższy weekend na deskach szczecińskiej opery

Jedna z najczęściej wystawianych oper komicznych – „Napój miłosny” Gaetana Donizettiego na...

Aktualności

Dowództwo Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie kończy 25 lat. Odbędzie się piknik

Dowództwo Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie ma tyle samo lat, co obecność Polski...

AktualnościEkologia i zdrowieW regionie

Chronione gatunki na celowniku włoskich myśliwych

Włoscy myśliwi przyjechali nad jezioro Miedwie polować na ptaki nie pierwszy raz....

AktualnościKultura

Seniorzy pokażą swoją filmową wizję świata 

Już w środę 25 września rusza wyjątkowy i unikalny w swoim rodzaju...

WP Twitter Auto Publish Powered By : XYZScripts.com