Do wypadku doszło wczoraj około godziny 14.20. Na drodze ekspresowej S6, w okolicach Koszalina, czołowo zderzyły się dwa pojazdy. Samochodami podróżowało łącznie dziewięć osób. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu.
Samochodami podróżowało łącznie dziewięć osób. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu. Poszkodowanych jest siedem osób, w tym czworo dzieci. Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające pod nadzorem prokuratora, natomiast wstępne informacje dotyczące wypadku wskazują winę jednego z kierowców.
– Policjanci z koszalińskiej drogówki wstępnie ustalili, że kierujący mazdą włączając się do ruchu na drodze S6 wykonał manewr zawracania, w wyniku czego doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym jeepem. W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 52-letni kierujący mazdą i jego pasażerka, 50-letnia kobieta. Dwójka wspólnie podróżujących z nimi dzieci w wieku 6 i 14 lat została przetransportowana do koszalińskiego szpitala — informuje w rozmowie z „Faktem” Izabela Sreberska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
To drugi śmiertelny wypadek, do ktoreog doszło wczoraj w naszym regionie. W okolicach Kołbaskowa doszło do zderzenia samochodu osobowego z kombajnem. Tu, według wstępnych informacji, 18-letni kierowca jechał autem pasem „pod prąd”, w wyniku zdarzenia nastolatek poniósł śmierć na miejscu.
Trudno o bardziej koszmarny wypadek. Auto wjechało pod kombajn