Promocje krzyczą z każdej strony, galerie i jarmarki pękają w szwach, a internet kusi rabatami. W pogoni za idealnym prezentem na zajączka łatwo stracić nie tylko głowę, ale i portfel. Policja ostrzega: wielkanocne zakupy to żniwa – ale nie tylko dla sprzedawców, także dla kieszonkowców i internetowych oszustów. Jak nie dać się złapać w świąteczną pułapkę?
Wielkanoc – czas radości, duchowej refleksji i jak to mamy w tradycji przed wszystkimi świętami – panicznego biegania po sklepach. Tłumy oblegające sklepy, kolejki przy straganach na lokalnych targowiskach i zamieszanie panujące na jarmarkach wielkanocnych. To również ulubiony okres dla kieszonkowców, którzy bez skrupułów wykorzystują nasze roztargnienie. Jeśli myślisz, że złodziej nie wyciągnie portfela z Twojej zapiętej torebki – pomyśl jeszcze raz. I najlepiej zapnij ją od strony ciała.
Policja przekazuje cenne rady
Nie demonstruj zawartości portfela jakbyś prowadził program o finansach osobistych. Gotówkę rozdziel – najlepiej na kilka kieszeni, może nawet schowaj część w skarpetce, jeśli trzeba. Klucze do domu? Trzymaj z dala od dokumentów z adresem. W przeciwnym razie złodziej nie tylko okradnie Cię w galerii, ale jeszcze zorganizuje afterparty w Twoim mieszkaniu.
I jeszcze jedno: torebkę trzymaj z przodu. Stylówka na backpackera może i wygląda cool, ale jest też jak otwarte zaproszenie dla złodzieja.
Wielkanocne zakupy z dziećmi to dopiero brzmi jak wyzwanie. Dziecko potrafi zniknąć w tłumie szybciej niż promocja na czekoladowe jajka. Policja apeluje: przygotuj dzieci na każdą sytuację. Naucz je, żeby wracały do miejsca, gdzie widziały Cię ostatnio, albo zwróciły się do obsługi sklepu. A w telefonie? Zapisz numery bliskich z dopiskiem ICE – In Case of Emergency.
Zamawiasz online, bo nie chcesz walczyć o ostatnie jajko niespodziankę w sklepie? Słusznie, ale internet też ma swoją ciemną stronę. Zwłaszcza w okresie świątecznym mnożą się „magiczne” sklepy, które znikają szybciej niż przelew.
Policja ostrzega: nie klikaj w linki z maili, chyba że chcesz skończyć z pustym kontem. Sprawdzaj adresy stron, nie daj się nabrać na fałszywe domeny różniące się jedną literką. Korzystaj tylko z oficjalnych aplikacji. I nie, super promocja na nowego iPhone’a za 599 zł to nie cud. To pułapka.
Płać bezpiecznie, sprawdzaj opinie sprzedawców i, jeśli możesz, wybieraj opcję płatności przy odbiorze.
Święta to nie czas na pośpiech i stres. Nie musisz dostać wszystkiego „teraz, natychmiast, już”. Czasem warto zatrzymać się na chwilę i pomyśleć. A jeśli chcesz wrócić do domu z zakupami, a nie z problemami – słuchaj policji. Ich porady mogą brzmieć jak oczywistości, ale to właśnie z ich ignorowania biorą się świąteczne dramaty.
Niech w tym roku Wielkanoc będzie pełna zapachu potrwa, śmiechu przy stole i beztroskiego relaksu – a nie zgłoszeń kradzieży, rozmów z bankiem i przeszukiwania kosza mailowego w poszukiwaniu oszusta.