Home Felietony  Szczecin-Średniowiecze „ante portas”*
Felietony 

Szczecin-Średniowiecze „ante portas”*

131

Rycerzem być. To marzenie niejednego mężczyzny kiedy pacholęciem był. Najlepiej takim jak Zawisza Czarny, Zbyszko z Bogdańca z sienkiewiczowskich „Krzyżaków”, albo ci goście od Okrągłego Stołu np. Lancelot z Jeziora. Ile razy na podwórku niejeden z nas dostał po głowie, rękach lub żebrach patykiem, który miał być mieczem w wyimaginowanych rycerskich pojedynkach pod trzepakiem albo przy osiedlowym śmietniku. O rękę damy wtedy raczej rzadko się tłukło. Ten etap nastąpił nieco później. W każdym razie każdy chciał być rycerzem, nikt giermkiem. Na takiego starano się zawsze wybrać największego gamonia, który jak już „skumał”, że miecza z drewna, ani zbroi ze styropianu nosić nie będzie, to podwórkowych rycerzy zazwyczaj wyzywał od „zakutych łbów” (niby od stalowego hełmu okrywającego skronie wojownika). Dlaczego w ogóle o tym wspominam ? Jest powód. W Szczecinie – Płoni powstanie historyczny park tematyczny. Chyba coś na kształt i podobieństwa skansenu Słowian i Wikingów, który od kilku już lat funkcjonuje w Wolinie. Cieszy się ogromną popularnością turystów i jest prawdziwą atrakcją nie tylko dla miłośników historii. Park Historyczny Komandoria Szczecin Płonia ma opowiadać jak to bywało w XIII wieku, czyli w czasach  tzw. pełnego średniowiecza. Bo są jeszcze dwa etapy tego okresu historycznego.

Najpopularniejszy w Polsce i chyba na świecie jest trzeci z nich, czyli jesień średniowiecza. A to za sprawą sławnego cytatu z kultowego filmu Quentina Tarantino pt. „Pulp Fiction”. Przytoczę go dla przypomnienia: „Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza! I’ma get medieval on yo’ ass!” (z ang. Elżbieta Gałązka-Salamon, polska tłumaczka listy dialogowej filmu). Trzeba jednak zaznaczyć, że wczesne oraz pełne średniowiecze mogą być równie ciekawe i inspirujące do stworzenia niejednego  barwnego oraz soczystego opisu, określenia lub zwrotu. Wszystko zależy przecież od nas samych i naszych umiejętności, fantazji oraz możliwości twórczych. Ale wracajmy do Płoni. Twórcy obiektu chcą wybudować m.in. średniowieczny gród z wieżą rycerską, tawerną, winiarnią i miodosytnią, a na sporej wielkości placu będą miały miejsce miejsce na pokazy np. walk rycerskich oraz przeróżne warsztaty, koncerty i widowiska. Park powstanie przy ulicy Aksamitnej w Płoni, na wysokości stacji paliw Shell. Wcześniej odbywały się tam Templariady i Spotkania z Historią Pomorza Zachodniego organizowane przez Komandorię Chwarszczany. Teraz stowarzyszenie wydzierżawiło ten teren od miasta na stałe. Według organizatorów parku nie ma w Polsce drugiego takiego obiektu tematycznego zajmującego się tym okresem średniowiecza. Na razie oczywiście trwa załatwianie wszystkich dokumentów, pozwoleń, decyzji. Znając szybkość naszych urzędników może to potrwać kilka miesięcy. Póki co więc mają być organizowane wydarzenia plenerowe jak 14. edycja Templariady, która odbędzie się w sierpniu przyszłego roku.

Park tematyczny w Płoni to zacny pomysł. Bo przecież tak niewiele atrakcji jest na Prawobrzeżu Szczecina. Oprócz Jeziora Szmaragdowego, Puszczy Bukowej, outletu, najwyższej ścianki wspinaczkowej na świecie na kominie nieczynnych zakładów Wiskord oraz prostytutek utwardzających pobocza na rogatkach miasta (i to też chyba melodia przeszłości). brakuje czegoś specjalnie dla turystów. W planach parku jest jednak kilka punktów, które mogą budzić pewien niepokój. To średniowieczna tawerna, winiarnia i miodosytnia. Znając naszych rodaków, to pobyt w nich może się nie skończyć na jednym kielichu uwarzonego trunku. Jak niektórzy zaczną kosztować średniowiecznych miodów albo win wszelakich, jak im uderzą do głowy, to niestety różnie się mogą skończyć takie biesiady. Krew zacznie buzować i wyobraźnia. Wiadomo przecież, że większość Polaków uważa, iż ze szlachty (czyli rycerstwa) wywodzą się ich rody, nie z chłopstwa (choć ostatnio to coraz mniejszy wstyd się przyznawać do tego, w Warszawie to podobno jest nawet modne wśród celebrytów). Chwycić mogą za miecze, włócznie, kopie oraz topory. Oczywiście najpierw będą się naparzać między sobą. Czeka nas więc być może niejedna bitwa pod Płonią. Ale kto wie co zrobią jak im mało będzie ? W którą stronę ruszą i na kogo ? Może będą chcieli zrobić jesień średniowiecza z zadków Wikingów, albo Szwedów ? No i wiadomo jeszcze z czyich. Pod Cedynię przecież niedaleko.

 

 

*Ante portas (łac. – u drzwi, u bram)

Powiązane artykuły

Biznes i inwestycjeFelietony InspirationLifestyleW regionie

Najlepszy na świecie gin powstaje w Szczecinie!

Kiedyś, całkiem niedawno, jednym z produktów, z których Szczecin mógł być dumny,...

Felietony 

Bon appetit brudasy!

Na te informacje powinni czekać wszyscy autorzy kryminałów. Bo to naprawdę wielkie...

KulturaFelietony 

Aktorzy protestują, bo im źle, a „kapitan” zostawia statek i ucieka do Krakowa

Jakub Skrzywanek obejmie stanowisko dyrektora artystycznego Narodowego Starego Teatru w Krakowie. Artysta...

Felietony 

Zgubne inspiracje

Co ludzie zostawiają w szczecińskich tramwajach i autobusach? Okazuje się, że  najczęściej...