Home Ekologia i zdrowie Robot Da Vinci rozpoczął pracę. Pierwsza operacja już wykonana
Ekologia i zdrowie

Robot Da Vinci rozpoczął pracę. Pierwsza operacja już wykonana

420

73-letni pan Franciszek przeszedł we wtorek operację usunięcia prostaty z powodu raka. To pierwszy pacjent, który skorzystał w Szpitalu Wojewódzkim w Szczecinie z systemu robotycznego da Vinci. W ciągu dwóch dni odbyły się łącznie cztery takie zabiegi.

Pierwszy pacjent po prostatektomii wykonanej z użyciem systemu robotycznego w czwartek opuści szpital. Tak szybki powrót do domu nie byłby możliwy, gdyby pan Franciszek operowany był klasycznie lub laparoskopowo.

– Wczoraj miałem tę operację, a jutro wychodzę do domu – mówił w środę pierwszy pacjent. – Odczuwam minimalny dyskomfort po tej ingerencji, ale już teraz mogę powiedzieć, że czuję się lepiej. Słyszałem o tej nowoczesnej medycynie i była to dla mnie zachęta, szansa na mniejszą inwazyjność zabiegu.

Szybszy powrót do sprawności to jedna z wielu zalet systemu da Vinci. Potwierdza to dr n. med. Piotr Kania – urolog z Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach, który w roli proktora (a więc certyfikowanego lekarza szkoleniowego nadzorującego pierwsze zabiegi) był obecny podczas operacji robotycznych w SPWSZ.

– W mojej ocenie przejścia od operacji klasycznych do laparoskopowych a następnie robotycznych to kolejne rewolucje i zmiany jakości – mówił dr Kania. – Zmienia się chociażby czas pobytu pacjentów w szpitalu. Po operacjach klasycznych w raku prostaty wynosił siedem, dziesięć dni; po laparoskopii sześć; w robotyce już tylko cztery dni.

Korzyści dla pacjentów jest więcej. Począwszy od krótszej hospitalizacji i szybszej rekonwalescencji, przez mniejszą inwazyjność zabiegu, mniejszą utratę krwi, minimalizację bólu pooperacyjnego, większą precyzję, aż po mniejsze ryzyko powikłań.

– Głębia obrazu oraz liczba szczegółów, które daje nam robot są nieporównywalne z niczym, czego doświadczaliśmy dotychczas. Cztery ramiona i siedem przycisków nożnych wymagają przestawienia i zmiany swoich przyzwyczajeń – mówi dr hab. n. med. Artur Lemiński, lekarz kierujący oddziałem urologii ogólnej i onkologicznej SPWSZ a zarazem pierwszy operator systemu da Vinci w szpitalu przy ul. Arkońskiej. – Z całą pewnością wkroczyliśmy w nowy etap jakościowy w zakresie leczenia pacjentów onkologicznych z nowotworami gruczołu krokowego i pęcherza moczowego. To dla nas szczęśliwa chwila. Cieszymy się, że dołączyliśmy do elity oddziałów uroonkologicznych w naszym kraju.

Plany zespołu urologicznego w zakresie wykorzystywania robota da Vinci są ambitne. Kierownik oddziału zapowiada, że będzie dążył do wykonywania minimum stu operacji radyklanych prostatektomii w skali roku.

– Nie chcemy także ograniczać dostępu do robota pacjentom chorującym na naciekającego mięśniówkę raka pęcherza moczowego, bo tam z powodzeniem można wykorzystać da Vinci – dodaje dr hab. Artur Lemiński. – Poza tym mamy niemałą grupę pacjentów z guzami nerek, które można usuwać za pomocą tej platformy. Być może uda się także pomóc pacjentom z problemami urologii czynnościowej przy niektórych operacjach rekonstrukcyjnych.

Podczas gdy pierwsi pacjenci urologiczni korzystają już z robota da Vinci, do pracy z systemem przygotowują się chirurdzy. Po zakończeniu serii szkoleń, zdaniu egzaminów i zdobyciu certyfikatów, w asyście robota operowane będą m.in. schorzenia onkologiczne w obrębie jelita grubego. W dalszej perspektywie z da Vincim pracować będą także otolaryngolodzy ze Szpitala Wojewódzkiego. Wszystko to nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie funduszy europejskich, co podkreśla marszałek województwa Olgierd Geblewicz.

– Da Vinci to najwyższa operacyjna precyzja, która w połączeniu z umiejętnościami oraz doświadczeniem lekarzy z naszego szpitala przy Arkońskiej pozwoli przeprowadzać najtrudniejsze zabiegi chirurgiczne czy urologiczne. Urządzenie, które dzięki funduszom europejskim niedawno zakupiono, już ratuje życie pacjentom. Przeszkoleni medycy właśnie przeprowadzili pierwszą operację. Takich zabiegów będzie więcej, gdyż użycie robota zmniejsza ryzyko pooperacyjnych powikłań, skraca czas hospitalizacji i przyspiesza powrót do codziennego życia – mówi marszałek.

Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie kupił robota da Vinci pod koniec 2023 roku za 15 mln zł. Zakup był możliwy dzięki wsparciu funduszy europejskich w ramach realizowanego przez szpital projektu pn. „Budowa budynku na potrzeby oddziałów zakaźnych oraz poradni specjalistycznych wraz z wyposażeniem na terenie SPWSZ w Szczecinie”.

Na świecie jest 9 tysięcy takich urządzeń, 1500 w Europie, 42 w Polsce i dwa w województwie zachodniopomorskim (USK-2 i SPWSZ). Dotychczas przeprowadzono 14 milionów zabiegów z użyciem tej technologii.

Powiązane artykuły

AktualnościEkologia i zdrowie

Mikołaj Dorożała: Park Narodowy jest dobrem, szansą, czymś przy czym wszyscy powinniśmy stanąć razem

Wiceminister Klimatu i Środowiska Mikołaj Dorożała, podczas briefingu prasowego w Zachodniopomorskim Urzędzie...

wycinka drzew
AktualnościEkologia i zdrowie

Po wielkiej wycince będzie wielkie sadzenie

Widok Lasu Arkońskiego przygnębiał i nadal przygnębia wielu mieszkańców Szczecina.  Z powodu...

ocalony kasztanowiec
AktualnościEkologia i zdrowie

Przesadzili drzewo. „Jeśli przeżyje, to będzie drzewem problematycznym”

Czy można uniknąć ich wycinki drzewa podczas prowadzonej inwestycji? Odpowiedź brzmi: tak,...

ścianka biologiczna na wapiennej
Biznes i inwestycjeAktualnościEkologia i zdrowie

Przy okazji przebudowy dróg, zrobili ściankę biologiczną

Czym jest ścianka biologiczna czynna? To pojęcie nie jest znane wielu osobom....