Już za kilka dni rozpoczyna się głosowanie w najnowszej edycji Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego. Tym razem na liście do głosowania znalazły się 124 zadania lokalne i 25 w ramach projektu zielonego SBO. Po weryfikacji odpadło 77 projektów. M.in. nie przeszedł pomysł, aby rzeźbą uczcić najsławniejszego szczecińskiego kota – Gacka. I dobrze, że tak się stało. Bo i tak kocisko jest już znane w całym kraju i na świecie. A teraz jeszcze pomnik mu stawiać ? Jeszcze mogłoby się mu przewrócić w głowie. I tak już było ciężko z nim wytrzymać. Wywiady, autografy, wizyty zagranicznych wycieczek, selfie indywidualne i grupowe, relacje w TV, propozycje nagrań disco polo, oferty reklamowe oraz filmowe (z Bollywood i Hollywood m.in. zastąpienie w czołówce jednej z wytwórni ryczącego lwa miauczącym kotem z Kaszubskiej), fan kluby a nawet, podobno, próba pewnej pary nadania swojemu nowo narodzonemu dziecku imienia Gacek. Celebryta się znalazł. Utuczony i rozleniwiony sławą został wysłany na emigrację wewnętrzną (do domu nowych opiekunów) i teraz ma dużo czasu, aby przemyśleć swoje postępowanie oraz wrócić do właściwego kotu żywota.
Na liście nie pojawił się także pomysł stworzenia galerii sław MKS Pogoń. Ale, aby otrzeć łzy kibiców ”portowców” będzie można zagłosować na projekt pt. „Międzypokoleniowe Centrum Tożsamości, Historii i Kultury kibiców Pogoni Szczecin „Sztorm” . Nie, nie przewidzieli się Państwo. Jak napisali autorzy pomysłu „celem projektu jest stworzenie unikatowego w skali Szczecina miejsca, opowiadającego o historii, tradycjach i tożsamości Pogoni oraz kulturze kibicowania w Szczecinie”. Brzmi intrygująco. Chciałbym zobaczyć jak będzie wyglądać opowieść o kulturze kibicowania w stolicy Pomorza Zachodniego. Może to będzie np. cykl wykładów lub odczytów poświęconych temu zagadnieniu. Ot, choćby „Wpływ przyśpiewek stadionowych na rozwój muzyczny kibiców w latach 1948 – 2023”, czy też teleturnieje z tym związane – stadionowa odmiana „Jaka to melodia ?” czy też „Voice of stadion”. Albo z innej półki – „Najnowsze trendy w modzie stadionowej” – tu pole do popisu mieliby lokalni projektanci, czy „Rola szalika stadionowego w nawiązywaniu więzi społecznych” albo wykład prof. Jerzego Bralczyka lub prof. Jana Miodka pt. „Wulgaryzmy stadionowe na przykładzie Szczecina w poezji oraz prozie”.
Ostatnio w Grodzie Gryfa toczy się kolejna odsłona bitwy o pomniki. SBO zawsze jest bogaty w propozycje rzeźbiarskie. Sławę miastu ( nie tylko w kraju, ale i na świecie) przyniosły w szczególności dwie propozycje. Jedna – zrealizowana, to instalacja „Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina – Szefa Wszystkich Szefów” będąca jedną z atrakcji Łasztowni. Drugi – nie zrealizowany pomnik rogatego bóstwa Baphometa umiejscowiony na planie pentagramu w towarzystwie cyfr 666 (czyli jak mówi młodzież numeru telefonu do Szatana). Instalacja ta miała stanąć w samym centrum miasta, obok jednej z galerii handlowych. Ale jednak w tym przypadku Szatan przegrał a miasto ocaliło swą duszę. W najnowszej odsłonie SBO pojawił się za to pomysł, aby nie stawiać kolejnych pomników, tylko odkryć wiele z nich na nowo. Bo mamy przecież w mieście sporo rzeźb, które od dawna prowokują pytania np. „co autor miał na myśli” oraz „kto to stworzył !”. I odpowiedzi na nie może przynieść pomysł pt. „HALO! CZYJA TO RZEŹBA ? Wykonanie tabliczek informacyjnych z nazwiskami autorów dla szczecińskich rzeźb i pomników”. I w końcu będzie wiadomo kto jest za co odpowiedzialny. Jakie pomniki i rzeźby zostaną poddane drobiazgowemu śledztwu oraz identyfikacji twórcy ? Bogusława X i Anny Jagiellonki, Latarnika (Prometeusza), Dzieci, Fontanna, Macierzyństwo, Anioł Wolności, fontanna Orła Białego, rzeźba Flora, Herkules walczący z Centaurem, pomnik Adama Mickiewicza, Gryf przed Urzędem Miejskim, popiersie Mieczysława Karłowicza – klatka schodowa w Urzędzie Miasta, „Skrzydła”, „Maska”, „Ogniste ptaki”, „Tancerki”, „Kobieta w długiej sukni” i „Jajko Kolumba” – wszystko w okolicy Teatru Letniego. Szkoda, że trzeba było z tym czekać na SBO. To tylko dwa pomysły z wielu, naprawdę bardzo cennych i potrzebnych miastu oraz jego mieszkańcom, które znalazły się w najnowszym zestawieniu. Warto więc zagłosować i dzięki temu nowy Szczecin budować. Chciałem, więc sobie zrymowałem.
I jak mówią polscy stendaperzy: „na dziś to tyle ode mnie”.