Wydawać by się mogło, że jest to górka jak każda inna. Nic bardziej mylnego – idealnie by się nadawała na materiał do legendarnego programu telewizyjnego, emitowanego w późne niedzielne wieczory. Pod Wałczem, we wsi Strączno, znajduje się wzniesienie mające „nadprzyrodzone zdolności”.
Wyobraźmy sobie, że jedziemy w górę drogi i nagle nasz samochód psuje się. Już dobre kilka minut walczymy ze złośliwością rzeczy martwych, aż tu nagle pojazd sam rusza, jakby posiadał całkowitą zdolność do panowania nad sobą. Albo inaczej – chcemy strącić butelkę z wodą mineralną tak, aby stoczyła się w dół. Niby prosta rzecz, a jednak w tym miejscu staje w sprzeczności z podstawowymi prawami fizyki – zamiast toczyć się w dół, to samoczynnie wznosi się ku górze!
Wdowa i istoty pozaziemskie
Jak wiele tego typu anomalii, górka posiada kilka teorii dotyczących jej właściwości. Pierwsza z nich dotyczy wdowy z Wałcza, której pewnej nocy udało się znaleźć pokaźną ilość złota. Uradowana kobieta opuściła skarbiec, zabierając ze sobą jak najwięcej kosztowności. Kiedy jednak wróciła do domu, była tak przytłoczona wizją bogatego życia że zapomniała o swoim dziecku, które zostawiła w skarbcu. Zrozpaczona matka pospieszyła z powrotem na miejsce zdarzenia. Gdy upewniła się, że małe dziecko jest bezpieczne, postanowiła rzucić klątwę na kosztowności.
Inna popularna teoria związana jest z cywilizacją pozaziemską. Podobno w XVII- księgach parafialnych znaleziono zapis o niezidentyfikowanym obiekcie latającym widzianym w pobliżu drogi. Uważa się, że statek kosmiczny nagle uległ awarii, w wyniku czego jego wrak jest nadal ukryty pod Magnetyczną Górką.
Nie tylko Strączno
Magnetyczna Górka spod Wałcza nie jest odosobnionym przypadkiem na mapie Polski, bowiem podobne miejsca o paranormalnych cechach możemy spotkać m.in. w Karpaczu, Międzybrodziu Żywieckim, Otominie, Walimiu, Starych Dzieduszycach oraz Zubowicach. To pierwsze, nazywane Punktem X, charakteryzuje się samoczynnymi ruchami okrągłych obiektów i rozlewających cieczy. Wielu ludzi wierzy, że w tym miejscu przyciąganie ziemskie jest nawet o 4 proc. słabsze niż w pozostałych częściach globu. Teoria ta nigdy nie została naukowo potwierdzona. Niektóre z nich nazywa się również „piekielnymi górkami”, a to ze względu na przypuszczenia, że za niecodzienne zjawiska mogą odpowiadać siły nieczyste.
Warto też wspomnieć, że magnetyczne górki można spotkać również w Szkocji (Electric Brae w Ayrshire), Kanadzie (Magnetic Hill w Moncton) i USA (Spook Hill na Florydzie).
Jak jest naprawdę?
Jaka jest prawda o Magnetycznej Górce pod Wałczem? Rozciąga się na długości przeszło 200 m, a jej oryginalność została odkryta w 1991 roku. Wówczas jeden z turystów niespodziewanie upuścił butelkę z wodą i zauważył, jak zaczęła się ona poruszać w górę wzniesienia. Okazuje się, że… jej niezwykłość da się wytłumaczyć naukowo.
– Nie ma punktów odniesienia na horyzoncie. Drzewa pochylone nieco nad ziemią sprawiają, że człowiek postrzega drogę jako idącą pod górę. W rzeczywistości jest ona opadająca. Potwierdzają to również pomiary przeprowadzone na górce w okolicach Wałcza. Wynika z nich, że szczyt wzniesienia jest w rzeczywistości położony niżej niż punkt brany za jego podnóże. 90% przydrożnych drzew w tym miejscu jest pochylonych w kierunku podłoża – czytamy na stronie Starostwa Powiatowego w Wałczu.