Home Ekologia i zdrowie Pierwsze osobniki już powróciły do kraju. Czy bociany dobrze się czują w okolicach Szczecina? 
Ekologia i zdrowie

Pierwsze osobniki już powróciły do kraju. Czy bociany dobrze się czują w okolicach Szczecina? 

242

W powietrzu czuć już pierwsze podrygi wiosny, mimo że oficjalnie wciąż mamy zimę. Przyroda stopniowo budzi się do życia, a do kraju po długiej wędrówce wracają ptaki. Jednym z gatunków, który w polskiej kulturze zajmuje szczególne miejsce są bociany – ptaki znane i przez wielu uwielbiane. Kiedy możemy spodziewać się pierwszych osobników? Czy Pomorze Zachodnie jest dobrym miejscem do ich gniazdowania?

 

Każdy się zgodzi, że bociany w naszej kulturze odgrywają wyjątkową rolę. Te szczególne dla nas ptaki stały się nieodłącznym elementem krajobrazu polskiej wsi, a według wielu przekonań osobę, która pierwsza zobaczy wracającego na wiosnę bociana, szczęście nie opuści przez cały rok. Co ciekawe, dawniej również wierzono, że jeśli bociania para zdecyduje się zbudować gniazdo na dachu domu, dla jego mieszkańców będzie to zwiastun nadchodzącego ślubu oraz narodzin dziecka. 

Jednak dla zdecydowanej większości Polaków bociany powracają do kraju z zimowej wędrówki niosąc ze sobą początkowe oznaki wiosny. Pierwsze osobniki zawsze cieszą, a uchwycone przez czujne oko kamery co roku bez wyjątku podbijają Internet. Kiedy zatem możemy spodziewać się pierwszych doniesień na temat tych charakterystycznych ptaków? Okazuje się, że pomimo wyjątkowości zjawiska już teraz można ich wypatrywać. 

– Sygnały o pojawieniu się pojedynczych bocianów dotarły do mnie już pod koniec lutego. U ptaków zawsze jest tak, że zdarzają się pierwsze pilotażowe osobniki, które przylecą wcześniej niż w standardowym okresie przylotu. To w dużej mierze zależy od warunków, bo bociany zimują w szerokim zakresie szerokości geograficznej – mówi ornitolog Dominik Marchowski. 

Skąd w takim razie tak chętnie powracają do nas bociany? Zimują głównie w Afryce środkowej i środkowowschodniej. Zdarza się, że część z nich na okres zimowy wędruje do Afryki północnej, w okolice Egiptu, a niektóre nawet potrafią dolecieć do jej najdalszych zakątków jak np. RPA. 

– Osobniki, które zimują najbliżej, gdzieś w północnej Afryce, mogą przylecieć do nas wcześniej. Jednak spodziewać się ich można wraz z końcem marca, początkiem kwietnia – to jest ich normalny termin przylotów w większej liczebności. Z biegiem dni coraz częściej będą pojawiać się również pojedyncze osobniki, natomiast w kwietniu już powinny być wszystkie – dodaje Dominik Marchowski. 

Co decyduje o doborze idealnego miejsca, do którego wracają bociany? Sprawa nie jest wcale skomplikowana, bowiem ptaki te są z natury dość konserwatywne i powracają w te same miejsca.  

– Bociany to ptaki długowieczne, zazwyczaj przylatują do tego miejsca, w którym gniazdowały w zeszłym roku. O doborze miejsca na pewno więc świadczy przywiązanie do terenu. Młode osobniki zaś wyszukują odpowiednich miejsc, w których zakładać będą nowe gniazda. Zdarza się to też ptakom dorosłym w sytuacji, gdy warunki dotychczasowego gniazdowania zmienią się na gorsze. W takich przypadkach ważne są dwa czynniki: miejsce, w którym jest realna możliwość założenia gniazda oraz obszary żerowania – tłumaczy ornitolog.

Bociany na założenie gniazda chętnie wybierają dachy domów, słupy energetyczne lub specjalnie przygotowane dla nich miejsca nad tymi słupami. Problematyczne natomiast mogą być obszary żerowania. Bociany przyzwyczajone są do miejsc takich jak łąki i pastwiska – w dużej mierze zaniedbane i podmokłe. W Polsce bywają problemy z takimi terenami, przez co ostatnimi czasy obserwuje się w wielu miejscach zmniejszającą liczebność tego gatunku. Trudnością nie tylko dla bocianów, ale i innych ptaków są też postępujące zmiany klimatu. W tym przypadku, przyczyniają się one do szybszego parowania wody, utrudniając tym samym znalezienie podmokłych terenów, które są niezbędne do przetrwania bocianów. Problemem są też działania zmierzające do pozyskiwania jak największych obszarów pod uprawę. 

A jak bociany czują się na naszym pięknym i bogatym przyrodniczo Pomorzu Zachodnim? Ekspert zdradza, że decyzja o gniazdowaniu właśnie na tych terenach dla charakterystycznych ptaków jest słuszna. 

– Z perspektywy bocianów Pomorze Zachodnie jest dobrym wyborem. Szczególnie w miejscach, które pozostają niezmienione, w których istnieje tradycyjna gospodarka rolna. Dotyczy to szczególnie dolin dużych rzek, takich jak Odra. Jest też taka wieś w dolinie Odry – Chlewice (powiat myśliborski – przypis red.), w której bociany gniazdują kolonijnie – na dużej liczbie słupów, ale też na dachach budynków, a nawet na drzewach znajdują się gniazda bocianów. Zwykle we wsi, jeśli gniazdują w niej bociany, znajduje się jedno gniazdo. Widok więc tak wielu gniazd to obecnie spora rzadkość, ale i wskazówka, że jest to miejsce cenne przyrodniczo. Obfituje ono w dogodne siedliska – dużą ilość nadrzecznych podmokłych łąk i pastwisk, gdzie bociany, ale też inne ptaki mogą zdobywać pożywienie– wyjaśnia Dominik Marchowski. 

Bez wątpienia pojawienie się bociana w lutym jest zjawiskiem wyjątkowym, a kto wie, może pierwszego obserwatora szczęście faktycznie będzie się trzymać przez cały rok. 

 

 

Powiązane artykuły

AktualnościEkologia i zdrowie

Grozi nam nowa epidemia? Zmarło dziecko z powodu krztuśca

Tylko do połowy lipca tego roku zachorowały 6844 osoby. W ostatniej dekadzie podobnie...

Ekologia i zdrowieAktualności

Krew pilnie potrzebna! Stany magazynowe Regionalnego Centrum Krwiodawstwa dramatycznie maleją

O tym, że krew jednego człowieka ratuje życie drugiemu, wiemy wszyscy. Nie...

Ekologia i zdrowieAktualności

Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach? Największymi przeciwnikami są wyborcy Konfederacji

Z piątkowej informacji CBOS flash wynika, że opinie Polaków na temat sprzedaży...

AktualnościEkologia i zdrowie

Ten park powstanie. Są pierwsze informacje o tym, jak będzie wyglądał i czego nie będzie można tam robić

Powołanie parku nie doprowadzi do końca żeglowności Odry, wbrew narracji przeciwników powołania...