Home Historia O dworcu kolejowym w Szczecinie
HistoriaZ archiwum Szczecinera

O dworcu kolejowym w Szczecinie

3k
dworzec główny w szczecinie w latach 1895–1925.

Szczeciner Numer 0/2006-2010, który został wydany w 2023 roku, zawierał wybór artykułów, które ukazały się w „sedina.pl magazyn”, czyli czasopiśmie, z którego wyłonił się Szczeciner. Cały dochód uzyskany ze sprzedaży „numeru zero” został przekazany na działalność Fundacji Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.

Wśród wielu znakomitych tekstów, które przypomnieliśmy w tym numerze, znalazł się także ten o historii dworca kolejowego, który znamy dzisiaj jako Szczecin Główny. Ponieważ w nadchodzących miesiącach coraz częściej będziemy być może korzystać z tego miejsca, wyruszając na większe i mniejsze wyprawy i wycieczki, publikujemy ten artykuł. Mamy nadzieję, że dzięki niemu z większą sympatią potraktujecie ten przybytek.

Dworzec kolejowy w Szczecinie może nie ma aparycji wrocławskiego czy berlińskiego odpowiednika, ale posiada równie bogatą przeszłość. Przeszłość, z której mało który mieszkaniec miasta zdaję sobie sprawę. Był on niemym świadkiem wojen, wizyt koronowanych głów, ważnych osobistości oraz codziennego życia wielu pokoleń ludzi, spieszących w im tylko znanym kierunku.

Tereny przed zagospodarowaniem

W miejscu, gdzie obecnie nie uświadczy się drzew, gdzie stale kursują pociągi oraz stoi budynek dworca, jeszcze na początku XIX w. znajdował się piękny ogród. Jego historia sięga XVII stulecia, założony został przez szczecińskiego kupca Georga Ch. Velthusena na skarpie i schodził tarasami ku Odrze. Istniał tam również dom ogrodnika oraz wielka cieplarnia. Obok ogrodu wznosiły się mury obronne oraz umocnienia Fortu Prusy, obecnie nadal widoczny jest mur z czerwonej cegły, znajdujący się przed peronem trzecim.

W momencie podjęcia decyzji o budowie dworca, ogrody należały do wdowy po nadprezydencie prowincji Pomorze Johannesie Sacku, stąd też nazywane były Ogrodami Sacka.

Historia najdawniejsza

Dworzec szczeciński jest unikalny w skali kraju. Nie zmienił miejsca swojego położenia od czasów dotarcia kolei żelaznej nad Odrę, czyli od 1843 r. Dzięki Friedrichowi Neuhansenowi, głównemu inspektorowi kolei na Pomorzu, linia Szczecin – Berlin nabrała realnego kształtu. Pociągało to za sobą oczywiście budowę dworca. Rozwój handlu w Szczecinie w XIX w. spowodował zapotrzebowanie na nowy środek transportu, który mógłby służyć zintensyfikowaniu wymiany handlowej. Już w 1835 r. powołano „Komitet Budowy Kolei Berlińsko-Szczecińskiej”, w skład którego weszło 14 osób. Sfery gospodarcze Szczecina reprezentowali m.in. kupcy F. Schillow, F. W. Gribel, E. Endell, czy bankier J. Wiesenthal. Jednym z trzech przedstawicieli Berlina był wielki bankier I. Mendelsohn. Wielkość kapitału zakładowego opiewała na ponad 7,5 mln marek. Podczas planowania budowy napotkano jednak trudności.

Dowództwo Fortu Prusy nie chciało się zgodzić na usytuowanie budynku dworca koło murów obronnych, twierdząc, że godzi to w przepisy forteczne. Jednak po wielu sporach, za zgodą dowódcy fortu generała von Zeppelina, w 1840 r. wybrano odpowiednie miejsce. Budowniczym kolei zależało na usytuowaniu obiektu możliwie jak najbliżej centrum miasta, ważne było również dogodne położenie koło nabrzeży. Z biegiem czasu nie można odmówić takiej lokacji obiektu uzasadnienia, jednak wydaje się, że gdyby budynek ulokowano nieco dalej od ówczesnego centrum, pociągnęłoby to rozwój Szczecina w tamtym kierunku. W 1842 r. wykonano głęboki wykop przez Pommerensdorf (Pomorzany), który stanowił główną trasę wjazdową na Berliner Bahnhof, czyli Dworzec Berliński (tam kończyła się trasa Berlin – Szczecin; analogicznie w Berlinie powstał Stettiner Bahnhof). Przeprowadzono również prace mające na celu wyrównanie terenu do stacji Scheune (Gumieńce) oraz uporządkowano tereny nad Odrą.

Rzeka odgrywała w początkowej działalności dworca bardzo ważną rolę, ponieważ służyła do bezpośredniego rozładowywania wagonów na nabrzeżach, co ułatwiało komunikację i handel. Dojazd do dworca od strony miasta odbywał się przez basen forteczny (zasypany, obecnie ul. Dworcowa, odcinek poniżej pl. Tobruckiego) oraz bramę forteczną. Prace nad linią kolejową pochłonęły więcej wydatków niż pierwotnie planowano. Udzielona w formie pożyczki dotacja państwowa w wysokości 1,5 mln marek podniosła ogólne koszty budowy do ponad 12 mln marek.

Całą linię oddano do użytku 15 sierpnia 1843 r. podczas uroczystego otwarcia z udziałem króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV. W tym samym dniu zainaugurował działalność drewniany budynek Dworca Berlińskiego.

Dogodne położenie dworca, blisko centrum miasta i koło trasy przeładunkowej nad Odrą, miało jednak swoje minusy. Wraz z rozwojem kolei i zapotrzebowaniem na nowe trasy, np. do Poznania, zaczęto zastanawiać się jak przebudować linię kolejową. Bliskość murów fortecznych zawężała pole manewru.

W 1841 r. wyspę Silberwiese (Kępa Parnicka) wykupiło Towarzystwo Budowy Kolei w celu przeprowadzenia przez nią torów kolejowych oraz wybudowania głównego dworca towarowego. Obszar wyspy został podwyższony o dwa metry, a nasyp kolejowy przeprowadzono przez południowy skraj Kępy i mostem kolejowym połączono ją z lewym brzegiem Odry. Most ten został w 1868 r. zlikwidowany i zastąpiony nowym, żelaznym o długości 140 metrów z obrotowym przęsłem, przeprowadzonym przez północną część Kępy Parnickiej. Na tym samym terenie znajdowały się portowe składy drewna. Aby iskry nie spowodowały pożaru, tory obudowano tunelem z blachy, który istniał do 1923 r.

Zainaugurowanie kolei w Szczecinie miało duży wpływ na losy miasta. Powstanie sieci dróg i szlaków kolejowych wpłynęło nie tylko na rozwój funkcji przemysłowych i portowych ośrodków, lecz także na coraz szybszy wzrost ludności – z ponad 21 000 w 1816 r. do 55 000 mieszkańców w 1855 r.

szczeciński dworzec główny po 1937 r.

Pierwszy budynek

W I połowie XIX w. sporządzenie projektu dworca było nowatorskim zadaniem architektonicznym. Wynikało to głównie z tego, że nie istniał wtedy żaden schemat w budowie tego typu obiektów, a doświadczenia były stosunkowo małe. Podstawowe zadanie budynku dworca było dosyć proste: miał służyć jako miejsce, w którym podróżni będą mogli kupić bilet i poczekać na na stępny pociąg oraz gdzie składować będzie można towary handlowe z przewozu kolejowego. Z czasem doszła funkcje: hotelowa i restauracyjna, mające umilić gościom pobyt w Szczecinie.

Pierwszy budynek umiejscowiony został wzdłuż torów i posiadał wejście w elewacji bocznej. Swoim wyglądem zbliżony był do budowli rezydencjonalnych. Posiadał klasyczną formę z neorenesansową dekoracją, był dwukondygnacyjny z prostokątnym otworami okiennymi. Zwieńczenie stanowił fryz i szeroki gzyms z palmetami i wazonami w narożnikach. Na uwagę zasługiwała elewacja od strony rzeki, nadająca dworcowi wygląd XVIII-wiecznego pałacyku. Budynek posiadał kolumnowy portyk zwieńczony balkonem. Na obszernym brukowanym placu przed kolumnowym portykiem witano i żegnano odwiedzających miasto.

 

[Cały tekst o szczecińskim dworcu kolejowym w pliku PDF do pobrania]

Powiązane artykuły

MotoryzacjaHistoria

Mógł zmotoryzować Polskę na długo przed „maluchem”. Poznaj historię „szczecińskiego” Smyka

Był nadzieją polskiej motoryzacji, która jeszcze w latach pięćdziesiątych była niedościgłym luksusem...

HistoriaTechZ archiwum Szczecinera

Zapomniane olbrzymy

Ponownie sięgamy do naszego archiwum, by przypomnieć wyjątkowy tekst wybitnego dziennikarza radiowego...

AktualnościHistoria

Dar Szczecina ma 55 lat!

Na swoim koncie ma setki tysięcy mil morskich, na jego maszcie dumnie...

HistoriaKultura

Zabytkowe samochody, stare filmy i modele – taka będzie Noc Muzeów w Muzeum Techniki i Komunikacji 

Tegoroczna edycja Nocy Muzeów, która odbędzie się 18 maja, zbliża się wielkimi...