Od trzech lat pasażerowie pociągów regionalnych województwa zachodniopomorskiego korzystają z hybrydowych pociągów produkcji nowosądeckiego Newagu. Teraz okazało się, że samorząd zapłacił za nie więcej, niż pierwotnie przewidywano.
Winna wszystkiemu jest waloryzacja umowy, którą województwo podpisało z producentem na dostawę zespołów trakcyjnych typu EN63h (nazwa handlowa „Impuls 2”), o napędzie elektryczno-spalinowym, dotycząca dostarczonych już dziewięciu jednostek (w tym siedmiu kupionych w ramach opcji). Umowę na ich zakup podpisano w lipcu 2020 roku, a pierwsze z nich weszły do eksploatacji w styczniu roku następnego.
We wrześniu 2022 roku, a więc jeszcze przed dostawą ostatnich czterech pojazdów, Newag zwrócił się do zachodniopomorskich urzędników z wnioskiem o podjęcie rozmów w sprawie waloryzacji wynagrodzenia za zrealizowaną umowę, wskazując na czynniki, które spowodowały wzrost kosztów realizacji zamówienia – pandemię koronawirusa i wojnę w Ukrainie. Region postawił warunek przedstawienia przez nowosądecką fabrykę kalkulacji zmian wysokości cen mających wpływ na wartość gotowych jednostek.
– Newag przedstawił zestawienie tabelaryczne wzrostu kosztów, udokumentowane skanami dokumentów zakupowych oraz obszernymi wyjaśnieniami – pisze Michał Szymajda na łamach portalu rynek-kolejowy.pl, powołując się na informacje podane przez samorząd województwa. – Wykazano, że koszt produkcji jednego pojazdu wzrósł o 840.526,05 zł co stanowi około 4,2 % ceny zaoferowanej przez producenta Newag w roku 2020 r. Producent w pismach wskazał nawet na konkretne składniki kosztowe, na które składać się ma wzrost cen materiałów i podzespołów o 490.526,05 zł oraz wzrost kosztów robocizny o 349 998,00 zł.
Po uwzględnieniu wzrostu kosztów okazało się, że każdy z czterech ostatnich pojazdów będzie kosztować 20,8 milionów złotych netto (pierwotna cena wynosiła 20 milionów złotych), co oznacza łączny wzrost kosztu realizacji umowy o 3,36 mln zł netto.