Dzień bez plastiku znany także jako Dzień bez opakowań foliowych przypada na 23 stycznia. Misją tego święta jest zwrócenie uwagi na ogromną ilość sztucznego, trującego tworzywa pojawiającego się w naszym środowisku. To też doskonała okazja, żeby mówić głośniej o zagrożeniach jakie niesie za sobą picie wody butelkowanej. Naukowcy coraz więcej wiedzą i mówią nanoplastiku, który przedostaje się do naszego organizmu. Są zatem 3 ważne aspekty przemawiające za kranówką – ekologia, ekonomia i zdrowie.
– Kontekst ekologiczny w kwestii plastiku jest nam znany – informuje Hanna Pieczyńska z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinie. – Wiemy, że opakowania z tworzyw sztucznych rozkładają się wiele lat i zanieczyszczają nasza planetę. Wybór opakowań wielokrotnego użytku to nie tylko oszczędność, ale także dbanie o naszą planetę – dodaje.
I wskazuje na fakty:
- Dorosły człowiek powinien pić co najmniej 1,5-2 litrów wody.
- W Szczecinie żyje blisko 400 tysięcy ludzi (ludność (30.06.2023 r.) – 390,3 tys. źródło GUS.
- Jeśli połowa mieszkańców naszego miasta kupi zaledwie jedną butelkę wody dziennie do środowiska wprowadzamy 4000 kg plastiku każdego dnia! ( pusta butelka 0,5 l waży ok 20g )
– Przypominamy, że kranówka jest najlepszą alternatywą dla wód butelkowanych – mówi Hanna Pieczyńska. – Szklanka, bidon i inne pojemniki wielorazowego użytku pozwalają na eliminację kolejnych zanieczyszczeń naszej planety.
EKONOMIA
Matematyka jest nieubłagana – 1m3 wody to 1000l. W Szczecinie płacimy zatem 6,12 gr za 1000 litrów wody. Na rynku za te sama kwotę kupimy 3 butelki wody.
ZDROWIE
Skład mineralny naszej wody jest lepszy niż wielu popularnych wód źródlanych i mineralnych. Dla przykładu jeden z producentów podaje wartość 213 mg/l – to dwukrotnie mniej niż w ujęciach ZWiK:
– Cząsteczki plastiku niewidoczne dla naszego oka znajdują się w wodzie butelkowanej, to fakt potwierdzony przez badaczy – wyjaśnia Hanna Pieczyńska. – To, czego nie widać, jest potencjalnie niebezpieczne dla naszego zdrowia. Plastik wędrujący do naszego organizmu nie zwiastuje niczego dobrego i już teraz pojawia się coraz więcej badań naukowych, a dzięki temu materiałów w mediach, na ten właśnie temat. Nie tylko samo tworzywo, w którym przechowywana jest woda, ale także samo zakręcanie i odkręcanie butelki może powodować przedostawanie się szkodliwych substancji do organizmy. Tu znów z pomocą przychodzi kranówka, która jest wolna od tego typu elementów – dodaje.
SKĄD POCHODZI WODA W NASZYCH KRANACH?
Blisko 90 % wody dostarczanej do Szczecina pochodzi z Miedwia, które jest 5 co do wielkości jeziorem w Polsce, ma powierzchnię 3800 m2. Jego długość to 16,6 km, szerokość 3,2 km, a największa głębokość 43,5 m – to pokazuje wielkość zbiornika. Czerpnia ZWiK usytuowana jest na zachodnim brzegu, 255 m od linii brzegowej, na głębokości 16-18m od lustra wody. Dwoma rurociągami o średnicy 1200 mm wpływa ona do komór pompowni przez sita mechaniczne zatrzymujące duże części stałe – muszle, ryby, rośliny. Woda dalej przekazywana jest do stacji uzdatniania wody oddalonej o 2,5km od pompowni.
W Stacji Uzdatniania Wody odbywa się cały szereg różnych procedur i procesów, aby woda w naszych kranach była najwyższej jakości. To, co płynie do Szczecina nie ustępuje jakością wodom butelkowanym.
Co dokładnie dzieje się nad Miedwiem?
- dezynfekcja wstępna ozonem (O3),
- koagulacja,
- sedymentacja,
- filtracja przez złoże antracytowo-piaskowe,
- utlenianie pośrednie ozonem (O3),
- filtracja przez złoże z granulowanym węglem aktywnym,
- dezynfekcja końcowa dwutlenkiem chloru (ClO2).
– Po tych procesach, które zostały mocno uproszczone, woda jest kierowana do dwóch zbiorników ruchowych o pojemności 5 tys. m3 każdy – mówi Hanna Pieczyńska. – Ze zbiorników woda wypływa grawitacyjnie do Szczecina oddalonego o 32 km od Miedwia. Odbywa się to poprzez dwie magistrale wodociągowe – pierwszą o średnicy 1200 mm i drugą o średnicy 700 mm. Pierwszy rurociąg biegnie do zbiorników ZPW Pomorzany, skąd woda po powtórnej dezynfekcji tłoczona jest do lewobrzeżnej sieci wodociągowej miasta. Rurociąg drugi biegnie do pompowni wody w Kijewie, gdzie woda kierowana jest do zaopatrzenia prawobrzeżnej części Szczecina.
Woda podlega ciągłej kontroli. Przy ujęciu mieści się laboratorium, w który codziennie badane są parametry fizykochemiczne i bakteriologiczne wody surowej, następnie w poszczególnych fazach produkcji, a na końcu sprawdzana jest woda czysta. Codziennie badanych jest 26 parametrów, pełna analiza miesięczna to ponad 60 analiz.