Dzisiaj, chwilę po godzinie 7 rano na trasie Barlinek-Pełczyce doszło do poważnego wypadku busa, przewożącego dzieci z niepełnosprawnościami. Pojazd zmierzał do jednej z pobliskich szkół. Wszystkie osoby podróżujące busem zostały poszkodowane.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło o godz. 7:13 do Komendy Powiatowej PSP w Myśliborzu. Według doniesień prasowych posiadający widoczne na zdjęciach oznaczenia przewozu osób z niepełnosprawnościami bus, który uległ wypadkowi, wiózł dzieci do jednej ze szkół. Odcinek drogi wojewódzkiej nr 151 między Barlinkiem a Pełczycami jest obecnie zablokowany.
W akcji ratunkowej udział brało kilka Zespołów Ratownictwa Medycznego, zastępów straży pożarnej oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Wszystkim poszkodowanym została udzielona pomoc. Obecnie nie wiadomo, dlaczego doszło do tego niebezpiecznego zdarzenia.
– Z niewyjaśnionych przyczyn bus przewożący dzieci wypadł z drogi, uderzył w drzewo i przewrócił się na bok – poinformował po godz. 9:00 portal Barlinek24.pl mł. kpt. Piotr Lewandowski, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej PSP w Myśliborzu – Łącznie samochodem podróżowało 7 osób (kierowca, opiekunka i 5 dzieci). 6 z nich zostało hospitalizowanych i przetransportowanych do szpitali m.in. w Choszcznie i Gorzowie. Najciężej poszkodowany został kierowca busa, którego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przewiózł do szpitala w Gorzowie. Jedna osoba, która nie wymagała opieki medycznej, została zabrana przez opiekuna prawnego do domu. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy OSP Barlinek, dwa JRG Myślibórz, 6 Zespołów Ratownictwa Medycznego, śmigłowiec LPR oraz Policję.
Wszyscy poszkodowani w wypadku byli przytomni, a ich stan był stabilny, o czym poinformowała przed godz. 11:00 nasz portal rzeczniczka Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Wspomina jednak o 4 osobach, które trafiły do szpitali.
– Do szpitali trafiły 4 osoby: mężczyzna w wieku ok. 60 lat z urazem kręgosłupa i barku (przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR), chłopiec w wieku 15 lat z powierzchownym urazem brzucha, chłopiec w wieku 7 lat z powierzchownym urazem kolana, kobieta w wieku 65 lat z powierzchownym urazem klatki piersiowej. Wszyscy pacjenci byli przytomni, w stanie stabilnym – mówi Paulina Heigel.