Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami. Wielu mieszkańców Pomorza Zachodniego już teraz przygotowuje groby do Dnia Zmarłych. W tym okresie hieny cmentarne są najbardziej aktywne. Sprawdziliśmy, jak nie paść ofiarą złodziei.
Skradzione znicze, kwiaty i metalowe elementy grobów. W okolicach Święta Zmarłych dochodzi do wielu kradzieży na cmentarzach w Szczecinie i regionie, choć zdarzeń tych jest mniej niż jeszcze kilka lat temu. To za sprawą monitoringu.
– Monitoring zainstalowany jest na Cmentarzu Centralnym i obejmuje takie miejsca, jak brama główna, bramy dziewiąta i druga oraz kwatery zasłużonych i kwaterę wojenną. Bezpieczeństwo na terenie cmentarza w ostatnich latach znacząco poprawiło się, choć oczywiście zdarzają się kradzieże zgłaszane przez mieszkańców odwiedzających groby bliskich. Łupem złodziei padają głównie elementy metalowe nagrobków, a w okolicach Wszystkich Świętych także znicze czy wiązanki – mówi Paulina Łątka ze szczecińskiego magistratu.
W tygodniu poprzedzającym Wszystkich Świętych i oczywiście na początku listopada policja oraz strażnicy miejscy będą liczniej niż zazwyczaj patrolować cmentarze.
Nie ma sposobu na całkowite wyeliminowanie ryzyka kradzieży, ale jest parę sposobów, jak można znacząco je ograniczyć. Jednym z nich jest podpisanie wiązanki czy znicza – takie spersonalizowane artykuły złodziejowi trudniej będzie sprzedać. Częstą praktyką jest też polewanie kwiatów woskiem. Wiązankę można również przywiązać do wazonu czy nagrobka.
Warto też pamiętać, że kradzież z grobu wiązanki czy znicza jest przestępstwem, za które, według kodeksu karnego, grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat.