„Wiemy, że to nie będzie łatwy mecz. Grają na własnym pakiecie i od pierwszych minut będą chcieli nam pokazać, że grają o zwycięstwo” – mówił przed meczem Filip Matczak. I tak było, pierwsza kwarta meczu padła łupem gospodarzy.
W spotkanie zdecydowanie lepiej weszli goście, zawodnicy Dzików dzięki skutecznej grze po pierwszych 10 minutach prowadzili 22:17, w dalszej części pojedynku dominowali już szczecinianie. Świetny mecz grał Tony Meier, który zakończył go ze zdobyczą 22 punktów, 4 zbiórek i 3 asyst. Po raz kolejny znakomicie pokazał się też Morris Udeze, zdobywca 21 punktów, a który doskonale radził sobie także w obronie i odnotował aż 5 bardzo efektownych bloków na rywalach.
Do przerwy prowadziły Wilki 41:40, w kolejnych kwartach powiększały przewagę i kontrolowały mecz. Ostatecznie Mistrzowie Polski zwyciężyli 84:75 i zanotowali kolejną wygraną w sezonie.