Czy to zapowiedź większego konfliktu ultrasów Pogoni i Legii? Po 20 latach zgody gniazdowy Portowców, przed rozpoczęciem meczu I kolejki Ekstraklasy – Pogoni z Koroną Kielce -zapowiedział: „Od dziś koniec neutralnych stosunków z Legią. Od dziś Legia to s… k…”.
Obie grupy kibiców zakończyły dwudziestoletnią przyjaźń we wrześniu 2013 roku. I choć oficjalnie nie mówiło się o przyjaźni, to obie grupy nie były wobec siebie agresywne. Tymczasem początek sezonu 2024/2025 przyniósł niepokojące oświadczenia.
– Zgoda z Pogonią została zakończona, rozstajemy się spokojnie i bez agresji. Barwy Pogoni od dziś znikają z naszego stadionu. Szacunek za te 20 wspólnych lat – brzmiała informacja na oficjalnej stronie kibiców Legii Warszawa.
Gniazdowy Portowców nie był już tak uprzejmy i nie przebierał w słowach.
– Od dziś koniec neutralnych stosunków z Legią. Od dziś Legia to s… k… – poinformował fanów Pogoni przed meczem z Koroną Kielce.
Po tak mocnych i obraźliwych słowach wśród sympatyków Legii zawrzało i można się spodziewać równie obraźliwej odpowiedzi, gdy tylko nadarzy się okazja. Zważywszy, że ultrasi Legii znani są z nieszablonowych opraw meczowych, może się okazać, że riposta będzie bardzo mocna.
Skąd konflikt? Prawdopodobnie to zadra pomiędzy ultrasami Pogoni a kibicami Zagłębia Sosnowiec, Legia przyjaźni się z tymi drugimi.
– Między Zagłębiem a Pogonią źle się działo od lat, co rodziło pretensje szczecinian do kibiców z Warszawy. Ci, postawieni pod ścianą, wybrali sosnowiczan – można było przeczytać swego czasu na łamach „Przeglądu Sportowego”.
Czarę goryczy miała przelać deklaracja przyjaźni fanów Pogoni z Widzewem Łódź i choć nie ma żadnej oficjalnej informacji ze strony fanów obu drużyn, to w piłkarskim światku wiele mówi się o „nowych, kibicowskich miłościach”. Jak to ma się natomiast do sportowej rywalizacji na boisku? Do czego prowadzą kibicowskie animozje i czy obraźliwe teksty gniazdowego Pogoni to zapowiedź wojny kibiców?
Pogoń z Legią w bezpośrednim spotkaniu zmierzą się 21 września i wtedy zobaczymy jak będą wyglądać ostatecznie relacje obu grup kibicowskich.