Szczecin mając bardzo dużo terenów zielonych, jest idealnym miejscem do życia dla niebezpiecznych dla człowieka kleszczy. Majówka trwa w najlepsze, a spacerowicze wychodząc z domu, zapominają jakie konsekwencje może mieć ukąszenie tego pajęczaka. Na powstałej internetowej mapie, internauci zgłaszają niebezpieczne miejsca i ilość napotkanych kleszczy.
O niebezpieczeństwie w postaci kleszczy mówi się już od wielu lat. Małe stworzenia z rodziny pajęczaków atakują swoje ofiary na wysokości około metra. Przesiadują na wysokich trawach i krzewach, by niepostrzeżenie zaatakować swojego przyszłego nosiciela. Szukają miękkich tkanek do przegryzienia i w konsekwencji delektują się krwią ofiary. Największa obawa dotyczy jednak zarażenia boreliozą.
Mapa kleszczy
Szczecin jako miasto z wieloma terenami zielonymi, jest niestety idealnym miejscem do życia dla tych pasożytów. Spacerowicze w krótkich spodenkach i koszulkach są łatwymi ofiarami dla małych, często niewidocznych na pierwszy rzut oka kleszczy. Profilaktyką jest więc przypominanie o zagrożeniu dla ludzi, ale także i naszych pupili. Specjalna strona internetowa o nazwie „Ciemna strona wiosny” publikuje tzw. mapę kleszczy, w której oprócz możliwości zobaczenia niebezpiecznych miejsc, sami możemy zgłosić obecność tych stworzeń. Szczecin jak i całe województwo zachodniopomorskie nie jest na szczęście w czołówce rankingów. Najwięcej kleszczy spotyka się w województwach mazowieckim, podlaskim i warmińsko-mazurskim. W samym Szczecinie na ten moment internauci zgłosili już około 50 przypadków spotkania kleszczy. Blisko 500 kleszczy zgłoszono także w gminie Kołbaskowo, a mieszkańcy Stargardu na ten moment zgłosili 30 przypadków. W całym województwie zgłoszono natomiast aż 769 przypadków.
Link: Mapa kleszczy 2024 – Ciemna Strona Wiosny
Zapobieganie i profilaktyka
Z racji, że ciepła pogoda zachęca do wygodnego i bardziej skąpego ubioru, często nie unikniemy spotkania z kleszczem. Warto pamiętać, że stworzenia te mogą przenosić krętki boreliozy. W pierwszej kolejności po zaobserwowaniu na ciele ssącego już kleszcza należy spróbować samemu go usunąć. Rozmaite narzędzia jak choćby pęseta czy tzw. lasso na kleszcze, powinny nam w tym pomóc. Nie należy smarować także kleszcza kremami ani łapać go za odwłok. W ten sposób unikniemy przedostania się do naszego krwiobiegu niepożądanych patogenów. Kleszcza należy więc chwycić jak najbliżej skóry i pewnym ruchem usunąć go bez obracania. Miejsce ugryzienia należy dokładnie zdezynfekować i upewnić się, że po kleszczu zostało już tylko wspomnienie. Jeśli jednak rana będzie się zaogniać, a do tego dołączą objawy grypy, należy skonsultować się z lekarzem.
Mając na uwadze nasze zdrowie, warto wyposażyć się w dostępne w sklepach preparaty odstraszające. W sytuacjach kiedy wybieramy się do lasy, bądź na tereny z krzewami i wysoką trawą, pamiętajmy o ubieraniu długich spodni. Często pomijanym aspektem jest kolor odzienia. Na jasnych ciuchach prawdopodobnie szybciej zauważymy próbującego ugryźć nas kleszcza.