Home Turystyka Szczecińskie browary w XXI wieku
TurystykaZ archiwum Szczecinera

Szczecińskie browary w XXI wieku

458
szczeciński browar

Birofilom na pewno znane są takie nazwy jak Bergschloss, Bohrisch, Elysium czy Tivoli. Przed II WŚ działało w Szczecinie kilkanaście browarów. Po 1945 roku – już tylko jeden. Za to w połowie trzeciej dekady XXI wieku jest ich siedem.

 

 

Szczecińskie browary w XXI wieku 19

 

BOSMAN – NAJSTARSZY SZCZECIŃSKI BROWAR

Historia szczecińskiego browaru działającego przy obecnej ul. Chmielewskiego 16 w Szczecinie sięga 1848 roku, gdy produkcję piwa rozpoczął świeżo zbudowany browar Gustava Weldmana, który kilkanaście lat później (w 1861 r.) został kupiony przez Juliusa Bohrischa. Pod marką BOHRISCH browar funkcjonował przez następne osiem dekad.

 

wnętrze browaru
Zachowane stare kotły w starej części Browaru Bosman.

 

Po wojnie majątek poniemiecki znacjonalizowano, a w browarze Bohrischa rozpoczęły działalność Szczecińskie Zakłady Piwowarsko-Słodownicze (zmieniane następnie na Szczecińskie Zakłady Piwowarskie, a później na Zakłady Piwowarskie w Szczecinie). Początkowo podlegały Zarządowi Miasta, z czasem stały się przedsiębiorstwem państwowym. W browarze warzono wtedy piwa „Pilzator”, „Eksportowe”, „Bosmańskie”, „Bałtyckie”, „Baltic Beer” (eksportowe), „Krzepkie”.

Na początku lat 90. XX w. browar stał się spółką akcyjną. Na fali panującej na rynku mody rozpoczęto warzenie specjalnego piwa koszernego „Szaron Beer”, warzono również piwa „Bałtyckie”, „Bosman”, „Bosman Beer Pils” i „Captain Beer” / „Kapitan”, „Koźlak”.

W 1997 roku stała się własnością koncernu Bitburger Brauerei. Browar produkował wtedy siedem rodzajów piwa: „Bosman Bezalkoholowe”, „Bosman Pils” 11 % i 5,3 % alk., „Bosman Gold”, „Bosman Full” 12,5 % i 5,6 % alk., „Bosman Specjal” 14 % i 6,3 % alk., „Bosman Mocne” i „Bosman Strong” (dawne „Krzepkie”).

 

archiwalny plakat browaru szczecin
Kampania reklamowa „Oczko” – plakat promocyjny piwa Bosman Bezalkoholowe

 

Początek XXI wieku to dla szczecińskiego browaru dalsze zmiany właścicielskie. W 2001 roku koncern Calsberg odkupił od Bitburgera browary w Szczecinie i Sierpcu, które wraz z browarami „Okocim” oraz „Piast” z Wrocławia weszły do grupy „Carlsberg Polska” (trzeciej co do wielkości grupy w branży). Szczeciński browar oferował w tym czasie piwa „Bosman Full”, „Bosman Specjal” oraz markę „Volt”.

Pierwsza dekada XXI wieku to dla Bosman Browar Szczecin czas wielu sukcesów – w plebiscytach lokalnych mediów markę „Bosman” uznawano za najbardziej znaną i najpopularniejszą markę Szczecina i Województwa Zachodniopomorskiego. To w tamtych czasach browar był partnerem strategicznym klubu piłkarskiego Pogoń Szczecin, głównym sponsorem najważniejszych wydarzeń w Szczecinie, takich jak coroczne obchody Dni Morza, czy finał regat The Tall Ships’ Races w 2007 roku.
Szczególnie udana dla marki była nagrodzona w 2000 roku kampania „Oczko”, dzięki której Bosman przebił się do świadomości konsumentów w całej Polsce.

Druga dekada XXI w. to powolna marginalizacja marki Bosman: utrata pozycji głównego sponsora najważniejszych imprez kulturalnych i sportowych w Szczecinie i regionie, silna konkurencja ze strony innych polskich marek piwa i napływ marek zagranicznych oraz narastająca fala popularności piw rzemieślniczych i powstawanie nowych lokalnych marek i browarów.

 

butelki piwa bosman
Piwo Bosman – etykiety z 2024 r.

 

BROWARY RESTAURACYJNE

Browary restauracyjne to warzące piwo na miejscu dla własnych klientów restauracje czy puby. Małe linie produkcyjne montowane są wewnątrz lokali gastronomicznych, stanowiąc dodatkową atrakcję dekoracyjną takiego miejsca. Dzięki własnej produkcji te małe browary mogą oferować świeże piwo różnorodne smakowo zależnie od upodobań lokalnych piwoszy.
W drugiej dekadzie XXI wieku na szczecińskim rynku pojawiły się cztery browary restauracyjne, które początkowo oferowały swoją produkcję wyłącznie na miejscu w lokalu, jednak z czasem wszystkie rozpoczęły butelkowanie swojego piwa i sprzedaż także na wynos, a nawet rozlewanie do puszek i sprzedaż w sklepach. Wszystkie też znajdują się w ciekawych lokalizacjach, budynkach o wyjątkowej historii każdy, zasługujące na osobną opowieść.

Pierwszy uruchomiony w Szczecinie browar restauracyjny to STARA KOMENDA, mieszczący się przy pl. Batorego 3, w zabytkowym budynku dawnej Komendantury Garnizonu Wojskowego, wzniesionym w 1867 roku. Otwarcie browaru nastąpiło 20 września 2011 roku. Wnętrze lokalu przypomina klimatem restauracje Pragi czy Paryża – wąskie korytarze wyglądają niczym zaułki jakiegoś starego miasta. Browar serwuje piwo na miejscu oraz butelkowane na wynos. W ofercie stałej są klasyczne piwa: „Jasne” (pils), „Bursztynowe” (ciemny lager), „Pszeniczne” (weizen) oraz piwa specjalne – co miesiąc browar prezentuje nowość.

 

stara komenda
Butelki piwa eksponowane we wnętrzach Starej Komendy.

 

Kolejnym browarem restauracyjnym jest pobliski NOWY BROWAR SZCZECIN przy ul. Partyzantów 2, zajmujący wnętrze kamienicy po dawnym Domu Kultury Kolejarza – nad piwnicami, w których działa ROCKER CLUB. Kamienica ma długą historię, którą można przeczytać na rozdawanej w lokalu podstawce pod piwo – w tym miejscu znajdowała się m.in. siedziba loży masońskiej, a w piwnicach – rozlewnia win i gospoda. Podawany w logo Nowego Browaru rok 1853 dotyczy kamienicy waśnie, a nie samego browaru, który został uruchomiony w 2015 roku (restaurację otwarto 14 kwietnia, a pierwsza warka to 2 października 2015).
W rozmowie Rafałem Kaczmarkiem, z jednym ze współwłaścicieli Nowego Browaru, usłyszałem, że pomysłem na ten lokal było połączenie tradycyjnej bawarskiej bierhalle i amerykańskiego pubu sportowego z wieloma ekranami i transmisjami meczów, zawodów, rozgrywek, turniejów różnych dyscyplin.

 

wnętrze nowego browaru
Widoczne w lokalu wyposażenie produkcyjne Nowego Browaru.


– O otwarciu w tym miejscu browaru restauracyjnego zaczęliśmy myśleć już w roku 2007 czy 2008 – opowiada – odwiedzaliśmy takie miejsca w Niemczech, Austrii, byliśmy na targach piwnych w Norymberdze. A pierwszą nazwą dla browaru, jaką rozważaliśmy było łacińskie 'Stettinum”, ale potem stwierdziliśmy, że nie idziemy w tym kierunku – dodaje. – Wybraliśmy 'Nowy Browar’, mimo że wiele osób doradzało nam „Zmieńcie tą nazwę! Co to za nazwa?!” Z czasem przyjęła się i teraz nikt chyba nie ma uwag.

Lokal nie eksponuje też zbyt wielu pamiątek historycznych, jest prostym nowoczesnym wnętrzem, w którym największe wrażenie na klientach robi atrium/patio – wewnętrzny przeszklony dziedziniec kamienicy. Jak wspomina R. Kaczmarek przez pierwszy rok funkcjonowania lokalu „efekt wow” robiła właśnie ta przestrzeń. We wnętrzu można zobaczyć część zbiorników wykorzystywanych w procesie warzenia piwa.

Proste jest także logo browaru: nazwa wpisana w kształt głowy gryfa z herbu miasta i jednocześnie kształt przypominający kufel piwa, rozbryzg piany przypomina koronę, a niby-ogon jest uchem kufla. W budowie marki świadomie zrezygnowano z odwołań do tarcz herbowych czy historii samej kamienicy (pomijając wspomniany podstawek „wafel”), a skupiono się na współczesności, nowoczesności: goście przychodzą nie dla muzealnego wnętrza, ale dla smacznego jedzenia i dobrego piwa.

– Tworząc Nowy Browar mieliśmy ze wspólnikiem [Arturem Kałużnym – przyp.red.] wizję miejsca z dużą otwartą przestrzenią. Nie chodziło o klimatyczne małe wnętrza z kameralną atmosferą, ale właśnie o coś większego, co wiązało się ze swobodą, luzem, być może nawet głośnego, hałaśliwego, ale takiego codziennego, gdzie przyjść można na chwilę. – mówi R. Kaczmarek. – Także konserwator zabytków, wpisując kamienicę do rejestru, uznał, że ochronie powinna podlegać przestrzeń tego miejsca. My staraliśmy się przywrócić oryginalny, niemiecki układ pomieszczeń, bo kolejarze zmienili wiele względem pierwotnego układu. Przywróciliśmy wejście, przywróciliśmy salę ze sceną wysoką na dwie kondygnacje, bo to był dobrze zaprojektowany budynek, który nigdy nie pełnił funkcji mieszkalnych, był miejscem spotkań, wydarzeń, bankietów.

 

Szczecińskie browary w XXI wieku 20

 

Browar ma w swojej ofercie cztery rodzaje piw: jasny lager, pils, pszeniczne i ciemny lager. Piwa serwowane w lokalu nie mają nazw własnych. W sprzedaży na wynos piwo rozlewane jest do butelek z porcelanowym korkiem. Nowy Browar warzy także piwo niskoprocentowe sprzedawane na stadionie Pogoni Szczecin. W sprzedaży sklepowej w wybranych punktach dostępny jest puszkowany Lager Portowców. Jest to produkcja limitowana, niemalże kolekcjonerska; jeśli zostanie powtórzona, to już w zmienionej formie, z nowszą etykietą. Współpraca z Pogonią wynika ze związków Artura Kałużnego z klubem – był on w przeszłości Prezesem Pogoni, jedną z osób, które doprowadziły do odrodzenia się klubu i wędrówki do ekstraklasy z czwartej ligi, do której klub został zdegradowany.

WYSZAK Browar Rodzinny zajmuje piwnice Starego Ratusza na Rynku Staromiejskim (ul. Mściwoja II 8 – wejście po drugiej stronie niż to do Muzeum Miasta Szczecina, oddziału Muzeum Narodowego). Nazwą nawiązuje do legendarnej postaci słynnego szczecińskiego chąśnika (pomorskiego pirata) i późniejszego Rajcy Miejskiego i Burmistrza. Przed uruchomieniem rzemieślniczego browaru na przełomie 2016 i 2017 roku lokal działał jako restauracja. W swojej ofercie ma piwa: Pils, Pszeniczne i Amber Ale; sezonowo warzone są też inne typy – do tej pory były to: Rauchbbock, Pumpkin Ale, Oktoberfest, Vermont Ipa, Cherry Ale, Watermelon, Earl Grey, Coffee Stout, Porter, Ciemny Lager, Session Black Ipa, American Pale Ale [cyt. za: browarwyszak.pl].

 

wyszak browar rodzinny
Szczecińskie browary w XXI wieku 21

 

BROWAR POD ZAMKIEM – jak sama nazwa wskazuje – znajduje się w kamienicy na Starym Mieście, która stoi poniżej Zamku Książąt Pomorskich (ul. Panieńska 12). W logo browaru oraz na etykietach piw odnajdziemy zarys Wieży Zegarowej i bryły Zamku.
Piwnice kamienicy są oryginalnymi pozostałościami po przedwojennym budynku, na których wzniesiono już w XXI wieku nową kamienicę. Te zabytkowe piwnice stanowią dodatkową atrakcję lokalu, można w nich oglądać zbiorniki, w których leżakują piwa – zbiorniki są podpisane nazwami szczecińskich osiedli. Na kilku poziomach lokalu można oglądać instalacje służące do warzenia piwa oraz odsłonięte stare ceglane mury.

 

kotły produkcyjne
Miedziane kotły produkcyjne we wnętrzach lokalu na Podzamczu.

 

Nieco zaskakujące są okoliczności powstania browaru. Jak opowiada Arkadiusz Łangowski, jego rodzice od ponad 40 lat prowadzili firmę budowlaną, która wraz z rozwojem zaczęła też działać jako deweloper – w ten sposób ok. 2000 roku nabyła działkę na Podzamczu, którą chciała zabudować i sprzedać. W 2004-2005 roku budynek był gotowy. Z różnych przyczyn firma nie otrzymała wystarczająco atrakcyjnej oferty na wynajem lub zakup wzniesionej kamienicy, której dolne kondygnacje przeznaczono na działalność gastronomiczną.

– W 2010 roku moja mama wpadła na pomysł otwarcia restauracji samodzielnie – mówi Arkadiusz Łangowski. – Decyzja o uruchomieniu browaru restauracyjnego zapadła w 2012 roku, po kilku wyjazdach do podobnych lokali w Niemczech, Austrii, Czech i na południu Polski, odwiedzeniu targów piwnych w Monachium i Norymberdze. Wybraliśmy dostawcę sprzętu. W 2017 roku rozpoczęliśmy prace, a pierwszych gości przyjęliśmy 18. marca 2019 roku.

Browar oferuje piwa o nazwach zaczerpniętych, jak już wspomniano, od szczecińskich osiedli: Warszewo (Pils), Słoneczne (Pszeniczne), Niebuszewo (Marcowe), Pogodno (American Pale Ale), Pomorzany (American India Pale Ale), Krzekowo (Ciemny Lager), Majowe (Koźlak majowy). W sumie Browar pod Zamkiem „zagospodarował” już czternaście nazw osiedli.

 

Najpopularniejsze gatunki piwa w ofercie Browaru Pod Zamkiem.

 

Jak mówi Arkadiusz Łangowski zależało mu zawsze, by mieć w stałej sprzedaży co najmniej 5-6 rodzajów piwa, ale popularność Warszewa i Słonecznego wśród gości była tak duża, że większość zbiorników, w których piwo leżakuje, była zarezerwowana na te dwa rodzaje, a na piwo specjalne zostawał jeden lub dwa wolne zbiorniki. Paradoksalnie okres pandemii COVID-19 pozwolił na rozbudowę zaplecza produkcyjnego o kolejne zbiorniki i teraz „na kranie” browar oferuje pięć rodzajów piwa. W czasie pandemii rozpoczęto także butelkowanie produkowanego tu piwa, które można kupić na wynos, a wkrótce także w sklepie internetowym.

[Przyp.red.: Pomimo podejmowanych prób skontaktowania się oraz wizyt w lokalach przedstawiciele Starej Komendy oraz Wyszaka nie odpowiedzieli na zaproszenia do rozmowy i opowiedzenia o swoich browarach.]

BROWARY KONTRAKTOWE

Browary kontraktowe to takie, które nie mają własnych linii produkcyjnych, a warzenie piwa zlecają innym browarom. Przy czym warzenie to odbywa się według receptur opracowanych przez zlecającego, który też odpowiada za dystrybucję gotowego produktu. Można zatem powiedzieć, że browar kontraktowy skupia się na początku (opracowanie) i końcu (marketing i sprzedaż) procesu produkcyjnego, a środek (warzenie) realizuje podwykonawca z zapleczem produkcyjnym. W Szczecinie funkcjonują dwa browary kontraktowe: Gryfus i Bespoke.

Browar GRYFUS działa od kilku lat, systematycznie rozbudowując swoją ofertę. Piwa tego browaru można spotkać w szczecińskich hipermarketach, Gryfus ma także stoiska na większości wydarzeń plenerowych, kulturalnych i sportowych, które odbywają się w Szczecinie i okolicy. Za receptury piw Gryfusa odpowiada piwowar z Browaru Stara Komenda. Piwa noszą nazwy nawiązujące do elementów i ikon lokalnej architektury, kultury, historii: obok Rusałki (Witbier bezalkoholowe), Flory (Pszeniczne), Sediny (Session IPA), Sternika (New England Pale Ale), Trzech Orłów (Calamansi Triple IPA) czy Baszty (Pils), są to Portowiec (Baltic Porter), Pomorzanin (Hazy Double IPA), Gryfita (American IPA) czy Gryf (Black Griffin – Black IPA) oraz marynistyczne akcenty: Ahoj (Tour Friut Ale). Wyjątkowo udaną nazwą jest Feel Harmony (Session Cold IPA), nawiązujące oczywiście do budynku szczecińskiej filharmonii, a także Gryfistan (American Pale Ale). Portowiec w Koronie to odmiana Baltic Portera wytwarzana we współpracy ze szczecińską palarnią kawy Korona, Trzy Orły mają odmianę Guava Triple Ale, a Viking to odmiana Pils, zaś Sternik ma odmianę Na Pacyfiku. Stałym elementem etykiet Gryfusa jest umieszczony w tle plan śródmieścia Szczecina z charakterystyczną siatką ulic wokół trzech rond – placów gwieździstych. Ten element znalazł się także na etykiecie wyprodukowanego we współpracy z Destylarnią Sedina trunku „Pomorzanka – Classic Gry Gin & Double IPA”. Gryfus często kooperuje z innymi podmiotami – oprócz wspomnianej palarni kawy czy destylarni oznacza swoim logo piwa warzone z innymi browarami: Wachtowe, Gringo, Kingdom of Fruits, Safari Pils, Just Portowiec.

 

piwo gryfus
Piwa Gryfus nawiązują nazwami do lokalnych symboli.

 

Zarządzający browarem i marką Krzysztof Pronobis zapytany o to czym Gryfus się kieruje, że odwołuje się tak intensywnie do lokalnych symboli i znaków oraz nazewnictwa odpowiedział:

– Nasz pomysł na powstanie marki był oparty o motto „Gryfus piwną wizytówką Szczecina”. Jako szczecinianom bardzo nam zależało, by Gryfus był kojarzony ze Szczecinem i na odwrót. Stąd komunikacja na etykietach opierająca się o najbardziej rozpoznawalne symbole naszego miasta, tak też powstała koncepcja by na tle szczecińskich rond z lotu ptaka znalazły się pomniki, znana architektura oraz kultowe miejsca. W naszych piwach połączyliśmy nowofalowe piwowarstwo z tradycyjnym Szczecinem.

Browar BESPOKE został założony przez Ryszarda Brzozowskiego i Szymona Jankowiaka. Jak wspominają właściciele pomysł na stworzenie własnej marki piw zrodził się z pasji do piwowarstwa domowego oraz chęci tworzenia czegoś własnego, a pierwszy rozlew odbył się w sierpniu 2020 roku, kiedy to wprowadzili na rynek dwa piwa: Węzeł Prosty i Brustasza. Firma ma zasięg lokalny: piwa Bespoke znajdziemy w sklepach specjalistycznych oraz w lokalach w Szczecinie i Goleniowie.
Nazwy piw oferowanych przez browar odwołują się do elementów eleganckiej męskiej garderoby z drobnymi szczecińskimi akcentami – stąd w ofercie piwa: Węzeł prosty (IPA) – odwołanie do krawata, Poszetka (Pszeniczne) we wzorek z dźwigozaurami, Wpinka (Pils) w kształcie Trzech Orłów, Apaszka (Pszeniczne z mango), Bosmanka (bezalkoholowe APA) – dwurzędówka z guzikami ze Sternikiem, Butonierka (APA), Krawat Klubowy (Hazy APA) w barwach Pogoni, Mucha (Ciemny Lager) we wzorek z bryłami filharmonii, Krawat Knit (West Coast IPA), Brustasza (owocowo-ziołowa APA).

 

Piwa Bespoke nazwami nawiązują do elementów męskiej garderoby,
w grafikach pojawiają się także elementy szczecińskie.

– Naszym celem jest dostarczanie zarówno klasycznych, jak i nowofalowych piw o niezmiennie wysokiej jakości, które są odzwierciedleniem ducha piwnej rewolucji – mówią założyciele browaru. – Wierzymy, że piwo powinno być tak perfekcyjne jak garnitur szyty na miarę (garnitur bespoke), dlatego nasze produkty nawiązują do klasycznej mody męskiej. Dodatkowym założeniem prezentacji motywu męskiej elegancji jest aspekt edukacyjny. Motyw miasta Szczecin, który pojawia się na etykietach naszych piw, będzie jeszcze wielokrotnie wykorzystywany.

 

Artykuł jest dopełnieniem archiwalnego tekstu o przedwojennych szczecińskich browarach. Oba artykuły ukazały się w numerze specjalnym „Marki Szczecina – znaki, symbole, ikony”, wydanego w 2024 roku, a który można nabyć w lokalnych szczecińskich księgarniach, m.in. Atut, Zamkowa czy Sedina.

marki szczecina
Szczecińskie browary w XXI wieku 22

 

Browary północnego Szczecina przełomu XIX i XX wieku

 

Powiązane artykuły

morskie centrum nauki
AktualnościTurystyka

Morskie Centrum Nauki z nagrodą

Rok temu wyróżnienie - w tym nagroda główna. Morskie Centrum Nauki "Turystycznym...

aleja wojska polskiego - zieleń jesienią
AktualnościTurystyka

Zapraszają na spacery, by mówić o rewitalizacji alei Wojska Polskiego

Historia, współczesność, a może biznes? Każdy ma szansę poznać śródmiejski odcinek alei...

AktualnościHistoriaZ archiwum Szczecinera

Nazistowskie plany przebudowy Szczecina

Czy można wyobrazić sobie Szczecin bez Czerwonego Ratusza? Bez gmachu rektoratu Pomorskiego...