Nie minęły nawet trzy miesiące od otwarcia, a frekwencja jest znikoma. Mało kto chce korzystać z przystanku „Goleniów Park Przemysłowy”. Powód? Niedostosowanie godzin kursowania pociągów do pór zmian w zakładach ulokowanych w Parku.
Branżowy portal transport-publiczny.pl dotarł do danych Urzędu Marszałkowskiego, z których wynika, ile osób korzysta z nowego przystanku w Goleniowie.
– W marcu tego roku na przystanku Goleniów Park Przemysłowy odnotowano 119 osób wsiadających i 365 wysiadających, co przekłada się na nieco ponad 20 pasażerów dziennie. Podobnie było w kwietniu, gdzie obsłużono 276 pasażerów wsiadających i 423 wysiadających. I w tym przypadku przekłada się to na około 20 podrożnych dziennie. Dane te obejmują pasażerów, którzy odbyli podróż na podstawie biletów, na których Goleniów Park Przemysłowy wskazany jest jako stacja początkowa lub końcowa – przekazało portalowi transport-publiczny.pl Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Jednocześnie Biuro Prasowe nie zaznaczyło, że rzeczywista liczba wsiadających i wysiadających mogła być nieco wyższa. Niektórzy pasażerowie mogą korzystać np. z biletów okresowych, wydanych na relacje dłuższe, bądź z sieciowych karnetów wieloprzejazdowych. Nie wskazało jednocześnie na żadne plany istotnych zmian w ofercie pociągów zatrzymujących się na nowym przystanku zlokalizowanym na linii łączącej Szczecin Dąbie ze Świnoujściem.
Przystanek otwarto, ale z opóźnieniem
Przystanek przy Goleniowskim Parku Przemysłowym został otwarty w marcu tego roku z trzymiesięcznym opóźnieniem. Co prawda PKP Polskie Linie Kolejowe deklarowały o gotowości na przyjęcie pasażerów już w grudniu 2023 roku, jednak finansujący przewozy w ramach SKM Urząd Marszałkowski zarzekał się, że nie wiedział o zakończeniu zasadniczych prac budowlanych i czekał na końcowe odbiory.
– Nieporozumienie pomiędzy PKP a samorządem doprowadziło do zaplanowania zatrzymań nie w ramach rocznego rozkładu jazdy, a w ramach jego korekty. Wtedy możliwości organizacyjne są znacznie mniejsze, bo co do zasady gotowa jest już cała siatka połączeń, a nowe postoje mogą zostać wdrożone tylko w przypadku braku kolizji czasowej z innymi kursami. Ostateczny grafik połączeń z nowego przystanku nie jest więc optymalny i nie został dostosowany do rytmu zmian w zakładach przemysłowych ulokowanych w Goleniowskim Parku Przemysłowym – pisze Jakub Roesler z portalu transport-publiczny.pl.