Ucieczka ze Szczecina? Najlepiej w kierunku południowym! Przepiękne Góry Stołowe można odwiedzić w weekend, całkowicie zmieniając krajobraz. Trasa w Góry Stołowe ze Szczecina jest stosunkowo przyjemna, droga S3 jest wygodna i szybka. Dopiero ostatni dystans trzeba przebyć drogami niższej kategorii, ale to wciąż świetnym pomysł na weekendowa wycieczkę.
Góry Stołowe to pasmo górskie w łańcuchu Sudetów Środkowych. Prezentują się bardzo atrakcyjnie – to jedne z nielicznych gór płytowych w Europie. Powstały z piaskowców ciosowych, ułożonych poziomo, przez co przypominają płaską powierzchnię stołu (stąd też nazwa). Co tam zobaczycie?
Szczeliniec Wielki
Największy szczyt Gór Stołowych to Szczeliniec Wielki (919 m n.p.m.) znajdujący się po polskiej stronie. Najbardziej popularne wejście na ten szczyt, znajduje się w Karłowie. Przez tę miejscowość przebiega słynna droga stu zakrętów, w centrum można znaleźć duże parkingi samochodowe.
Zarówno wejście, jak i zejście ze Szczelińca znajduje się w tym samym miejscu. Na szlaku podziwiamy kolejno formacje skalne: Niedźwiedź, Ucho Igielne, Dzwoniący Kamień i Baranek. Docieramy także do schroniska, gdzie znajduje się taras widokowy. Dalej szlak wiedzie do słynnego Tronu Liczyrzepy, na który można wejść po schodach – tutaj też znajduje się platforma widokowa, a pejzaż zapiera dech w piersiach. Naprzeciwko znajduje się formacja Kacząt, dalej Wielbłąd, a następnie Małpolud.
Ciekawy jest też etap, w którym przechodzimy przez Diabelską Kuchnię – najgłębszą rozpadlinę na szlaku. To właśnie tutaj znajduje się Piekło. Przechodzimy przez wąskie skalne szczeliny, błądzimy w labiryncie piekła, by przesmykami dojść do Nieba – z kolejną platformą widokową.
Ale to nie koniec atrakcji, dalej mijamy: Kołyskę, Kwokę, Koński Łeb i Słonia. Zaraz potem czekają na nas kolejne tarasy widokowe, pomiędzy którymi znajduje się tunel i wreszcie – jesteśmy na szczycie – przed nami Szczeliniec Wielki!
Spokojne przejście całej trasy zajmuje około 90 minut. Szlak nie jest wymagający, ale za to bardzo urokliwy, zwłaszcza, jeśli ktoś lubi labirynty, zakamarki i skalne szczeliny.
Błędne Skały
Będąc w Górach Stołowych, nie można nie zobaczyć Błędnych Skał. To niezwykle malowniczy labirynt, którego przejście jest wielką frajdą. Cały obszar ma powierzchnię 21 ha. Do tego skalnego miasta można się dostać żółtym szlakiem z Dusznik-Zdroju do Karłowa albo zielonym szlakiem z Polanicy-Zdroju do Karłowa.
Na trasie spotkamy różne formacje skalne: maczugi, grzyby, słupy. Najbardziej popularne to: Stołowy Głaz, Tunel, Kuchnia, Kurza stopka. W wielu miejscach musimy przeciskać się przez bardzo wąskie szczeliny, a nawet przejść na czworakach. Magiczny klimat Błędnych Skał został doceniony przez reżyserów filmowych – to właśnie tutaj kręcono niektóre sceny Opowieści z Narnii!
Skalne Miasto
Bliskość granicy kusi nie tylko zakupami po czeskiej stronie, ale także atrakcjami. Warto wybrać się chociażby do słynnego czeskiego Skalnego Miasta w Adrspach.
Za bilety wstępu można zapłacić gotówką (w czeskich koronach) albo kartą. Można też kupić bilety online u polskich pośredników.
Ledwo wchodzimy na teren Skalnego Miasta, a już roztaczają się przed nami piękne widoki. Mieszkańcy Szczecina poczują się niemal jak u siebie – widzimy na wejściu piękne szmaragdowe jezioro. Można je obejść dookoła i naprawdę warto to zrobić. Mijamy piękne plaże, imponujące formacje skalne i podziwiamy cudowne widoki.
Zwiedzanie Skalnego Miasta to kilka różnych tras, w zależności od tego, jakie są nasze możliwości kondycyjne. Trasa okrężna to 4 km długości (przejście zajmuje ok. 2 godzin) i trasa krótsza o długości 1,5 km. Podążamy wygodnymi ścieżkami, wspinamy się po schodach, przechodzimy przez drewniane mostki. Mijamy monumentalne skały: Głowa cukru, Kochankowie, Ząb, Organy czy Rękawica.
Trasa prowadzi również do Wielkiego i Małego Wodospadu. Po schodach można się wspiąć do miejsca, z którego wypływają łódki i zaserwować sobie krótki rejs (bilety można kupić przed wejściem na schodki – płacąc gotówką w koronach czeskich). W Skalnym Mieście kręcono miedzy innymi część scen filmu „Opowieści z Narnii” – to miejsce działa na wyobraźnię.
