Home Lifestyle Pasztecik szczeciński obchodzi dziś swoje święto
Lifestyle

Pasztecik szczeciński obchodzi dziś swoje święto

213
Piotr Krzystek i menager Alei Wojska Polskiego, Dorota Kowalewska w kolejce po pasztecika.

Z mięsem, serem i pieczarką, a może z kapustą i grzybami? A do tego obowiązkowo barszcz. Kultowy bar Pasztecik przy al. Wojska Polskiego serwujący chrupiące wypieki obchodzi dziś 54. urodziny. 

 

Ten smak zna chyba każdy szczecinianin. Pasztecik szczeciński to jeden z najlepszych lokalnych przysmaków. Wszystko zaczęło się od radzieckiej maszyny, która trafiła do Szczecińskiej Spółdzielni Społem pod koniec lat 60. Maszyna służyła do wypiekania “pirożków”, ale założycielka najsłynniejszego punktu przy al. Wojska Polskiego – pani Bogumiła Polańska, nazwała je pasztecikami i tak już zostało. 

 

Najlepiej sprzedawały się te z mięsem, ale w latach 80. eksperymentów związanych z farszem pasztecika było sporo. Można było wtedy skosztować wypieków wypełnionych farszem rybnym, jajecznym, a nawet na słodko z twarożkiem. Dziś w barze zjemy paszteciki z mięsem, z serem i pieczarką oraz z kapustą i grzybami. Receptura pozostaje jednak niezmienna od ponad pół wieku. 

 

Klimatyczny bar z czerwonym neonem wpisał się w kulturę kulinarną Szczecina i każdego dnia jest chętnie odwiedzany nie tylko przez mieszkańców Szczecina, ale również turystów. Zapytaliśmy mieszkańców Szczecina o ich wspomnienia związane z pasztecikiem i najlepszy farsz. 

 

– Opowiadałam córce jak byłam mała i mama przyprowadzała mnie właśnie na pasztecika i w tym tygodniu postanowiłyśmy zrobić taką trzypokoleniową wycieczkę na pasztecika. Nic się nie zmieniło, jak były pyszne tak są pyszne, wspaniałe miejsce. Najczęściej biorę z serem i mięskiem – jeden taki, jeden taki. Nawet nie pomyślałem o święcie, po prostu naszła mnie ochota, pamiętam pasztecik z dawnych czasów, dlatego zaszedłem. Nic się nie zmieniło, wspaniały smak. Dla mnie faworytem jest ser i pieczarka – mówili szczecinianie. 

 

20 października lokal obchodzi swoje urodziny. W tym dniu mieszkańcy mogą skorzystać z symbolicznej zniżki – pasztecik zjemy dzisiaj za 5 złotych. 

 

– Pasztecik to punkt obowiązkowy podczas wizyt na Alei Wojska Polskiego. Szczególnie w takim dniu jak dziś. Konsekwentnie od wielu lat jestem tu co roku. Dalej tak samo smaczny a samo miejsce ma wyjątkowy klimat – mówi prezydent Szczecina, Piotr Krzystek, który także odwiedził dzisiaj lokal z pasztecikami.

 

Pasztecik szczeciński od 2010 roku na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. Dobrze zrobiony pasztecik to taki, który ma dużo farszu i sprężyste, świeże i chrupiące ciasto drożdżowe. Warto przekąsić pasztecik, nie tylko w dniu jego święta. 

 

Kolejka po pasztecika była od porannych godzin.

Powiązane artykuły

LifestyleRozmowy

Restauracyjka na gastronomicznej pustyni. Dlaczego Tutaj jest właśnie tutaj?

Większość szczecinian jest na Krzekowie jedynie przejazdem. Szczególnie zimą niewielu się w...

LifestyleRozmowy

Ola maluje, ale nie szpachluje. Z nami rozmawia o trendach w makijażu na nadchodzącego Sylwestra

Jakie trendy w makijażu będą obowiązywały na nadchodzącego Sylwestra? Czy trudno taki...

Lifestyle

Będzie smacznie, kolorowo i bardzo świątecznie. Już za tydzień rusza Jarmark

Już za tydzień rozpoczyna się tegoroczny Szczeciński Jarmark Bożonarodzeniowy. Na odwiedzających będą...

fit cake w szczecinie
Lifestyle

Niebawem pojawi się wyjątkowa kawiarnia na gastronomicznej mapie Szczecina. To wielki powrót marki

 Wkrótce mieszkańcy Szczecina będą mogli cieszyć się nową, unikalną kawiarnią, która z...