Czy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry powstanie w tym roku? Czy może inicjatywa będzie wymagała dłuższego czasu? Jedno jest pewne: idea zyskuje coraz większe poparcie. Wczoraj przyrodnicy rozmawiali o parku z prezydentem Szczecina, Piotrem Krzystkiem.
Nasza inicjatywa, Park Narodowy Doliny Dolnej Odry, spotkała się z Prezydentem Szczecina, Piotrem Krzystkiem. Spotkanie przebiegło merytorycznie i w miłej atmosferze – relacjonuje znany w całej Polsce ornitolog, Dominik Marchowski.
– Rozmawialiśmy o korzyściach i zagrożeniach dla mieszkańców związanych z powstaniem parku narodowego w rejonie Międzyodrza, niedaleko Szczecina. Zgodziliśmy się na przewagę korzyści. Park narodowy na Międzyodrzu pozwoli zachować ten unikalny, cenny ekosystem dla przyszłych pokoleń i uchronić nocujące tam liczne populacje ptaków wodnych. Dodatkowo przyciągnie turystów do Szczecina i okolic, co poprawi sytuację gospodarczą regionu. Obecnie, ze względu na skomplikowany stan prawny i rozbicie odpowiedzialności między różne instytucje, obszar ten jest niedostępny. Utworzenie parku narodowego ułatwi dostęp i zwiększy atrakcyjność tego obszaru. Omówiliśmy również plany dotyczące udrożnienia kanałów na Międzyodrzu, co będzie korzystne zarówno dla przyrody, jak i ludzi. Poruszony został również brak zagrożeń dla żeglugi na Odrze. Po rozmowie Prezydent Piotr Krzystek wyraził poparcie dla idei powstania Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, dołączając tym samym do grona jego zwolenników – dodaje.
Poparcie dla idei wyraził również w social mediach Piotr Krzystek.
– Bardzo cenna inicjatywa, której mocno kibicuję! – pisze prezydent Szczecina, Piotr Krzystek.
Piotr Krzystek nie jest jedynym samorządowcem, który popiera ideę utworzenia parku narodowego na Międzyodrzu. Z podobnym wsparciem występuje Paweł Wróbel (wójt gminy Widuchowa), Małgorzata Schwartz (wójt Kołbaskowa), oraz władze Gryfina.
– Wsparcie władz Szczecina jest szalenie ważne – mówi Rafał Guga, przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie. – Powołanie Parku Narodowego na pewno ożywi turystycznie region, a przy tym będzie realnym działaniem na rzecz ochrony środowiska. Wszystkie samorządy, w których granicach będzie znajdował się park, są zainteresowanie jego stworzeniem. Mnie to cieszy i wierzę, że moi przyjaciele, którzy zaangażowali się w ten projekt, osiągną sukces. Będę im kibicował i wspierał na tyle, na ile można. Mam nadzieję, że już niebawem dojdzie do zmian w gryfińskim magistracie i wsparcie gminy będzie większe, niż obecnie – dodaje.
W ostatnich dniach ataki na inicjatywę prowadzą politycy skrajnej prawicy oraz prawicowe media. Mówią jednym głosem, że utworzenie Parku Narodowego jest na rękę niemieckim lobbystom, którzy chcą wstrzymać żeglugę na Odrze i tym samym osłabić gospodarczo Polskę. Te zarzuty nie pokrywają się z rzeczywistością.
– Specyfika Międzyodrza jest taka, że obejmuje ono swoimi granicami ani jednej, ani drugiej rzeki – tłumaczy Dominik Marchowski. – Postulujemy powstanie Parku Narodowego w granicach obecnego Parku Krajobrazowego, zatem jest to tylko środkowa część pomiędzy dwiema Odrami, tak jak sama nazwa wskazuje Międzyodrze, czyli obszar bagien, torfowisk, starorzeczy, który nie wchodzi do Odry. Żegluga i użytkowanie rzeki w obecnej formie nie będzie zmienione w żadnym stopniu przez powołanie Parku Narodowego – dodaje.