Home Historia Nurkowie Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji prowadzili poszukiwania na Rusałce
Historia

Nurkowie Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji prowadzili poszukiwania na Rusałce

3.4k

Szukali „Czapli” – rzeźby, która zaginęła wiele lat temu. Poszukiwań w akwenie podjął się policjant z KWP w Szczecinie nadkom. dr Marek Łuczak wraz z Pomorskim Towarzystwem Historycznym oraz zespół nurków z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Szczecinie. Dla policjantów była to możliwość przeprowadzenia ćwiczeń w realnych warunkach przy poszukiwaniu zaginionej rzeźby.

W połowie lat 70. XX wieku, gdy rozpoczęła się̨ budowa Teatru Letniego w Parku Kasprowicza, projektant obiektu Zbigniew Abrahamowicz zaproponował rzeźbiarce Annie Paszkiewicz wykonanie rzeźby plenerowej na Jeziorze Rusałka. Pomnik ze sztucznego kamienia – Czaple, ustawiono na przełomie 1975/1976 pomiędzy sztuczną wyspą a mostem japońskim. Rzeźba prawdopodobnie zaginała już w 1976 roku.

Policjant pisząc tekst do nowego wydania swojej książki o dzielnicach Szczecina – Pogodno, Łękno i widząc zdjęcie ocenił, że waga rzeźby to 350 kg.  Anna Paszkiewicz – autorka rzeźby twierdzi, że waga rzeźby to 450-500 kg, gdyż̇ użyto mocnych zbrojeń i ciężkiej podstawy̨, by wyważyć rzeźbę̨. Oznaczało to jednak, że przy tej wadze raczej nikt jej nie ukradł. Stała przy samym brzegu, a że mierzyła 2,5 metra wysokości wystarczyło ją przechylić́ i wrzucić́ do wody, gdzie przy tym ciężarze poszła od razu na dno.

Po załatwieniu wszystkich formalności – zgody Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie oraz Miejskiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie wystąpiono o zgodę do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie o wykorzystanie zespołu nurków z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Szczecinie. Dla policjantów była to możliwość przeprowadzenia ćwiczeń w realnych warunkach przy poszukiwaniu zaginionej rzeźby. Zgoda urzędu konserwatora zabytków była konieczna ponieważ Park Kasprowicza wraz z Jeziorem Rusałka został wpisany 13 grudnia 1994 do rejestru zabytków.

Analizie poddano nieliczne zachowane zdjęcia pomnika, rozkład cieni latarni na wodzie uwzględniając porę dnia i roku i wytypowano miejsce, gdzie mogła stać rzeźba. Następnie brzeg jeziora Pomorskie Towarzystwo Historyczne sprawdziło dronem. W wodzie przy brzegu widoczne były bloki kamieni, cegły i warstwy śmieci. Wytypowano wówczas kamienne elementy widoczne w wodzie.

Następnie rozpoczęto poszukiwania z udziałem nurków, którzy sprawdzili spad przy brzegu jeziora na odcinku 100 metrów. Jezioro zostało sztucznie utworzone w 1885 roku, po pogłębieniu bagiennego terenu przy jeziorze Rusałka i spiętrzeniu wód strumienia Osówka. Jezioro liczy ok. 670 metrów długości i ok. 70 metrów szerokości, nieznana była jednak głębokość jeziora. Okazało się, że jest to dość płytki zbiornik o głębokości 1,5 metra w odległości 10 metrów od brzegu jeziora. Podczas prac sprawdzono pas południowego skraju jeziora o szerokości 10 metrów wgłąb jeziora i długości 100 m. Oprócz elementów ławek, betonowych śmietników i płyt, którymi umacniano nabrzeże rzeźby nie odnaleziono. Prawdopodobnie albo została skradziona albo została przeniesiona w inną lokalizację jeziora.

Rzeźba jest własnością Gminy Miasto Szczecin, stanowiła część zespołu amfiteatru w Parku Kasprowicza. Jeżeli ktoś zna losy „Czapli” zaginionych 50 lat temu proszony jest o przekazanie informacji do Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie

Powiązane artykuły

AktualnościHistoria

Odkryć tajemnice wieży Quistorpa? Każdy może dołączyć do poszukiwań fragmentów legendarnej budowli

Zapraszają do wyjątkowych poszukiwań fragmentów wieży Quistorpa. „Zapewniamy dobrą atmosferę, niezbędne narzędzia...

HistoriaZ archiwum Szczecinera

Browary północnego Szczecina przełomu XIX i XX wieku

W cyklu „Z Archiwum Szczecinera” prezentujemy kolejny artykuł zaczerpnięty naszego czasopisma. Tym...

W regionieHistoriaTurystyka

Pomysł na weekend: Ze Szczecina do Spichlerza Gropiusa i Parku Książęcego 

Niby niepozorna wioska, położona nieopodal szosy ze Stargardu do Trójmiasta, a jednak...