Zwykł był mawiać, że „film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, a napięcie powinno potem coraz bardziej rosnąć”. Jego wpływ na kształt i historię kina jest niepodważalny. Z okazji 125 urodzin reżysera klub Delta w Dąbiu zaprasza w ten weekend na Przegląd Filmów Alfreda Hitchcocka.
Jeden z najwybitniejszych reżyserów w historii światowej kinematografii urodził się 13 sierpnia 1899 roku w Londynie jako syn Williama Hitchcocka i Emmy Jane, irlandzkich katolików. Już od dziecka fascynował się kinem, co zapoczątkowało jego sześciodekadową karierę, w trakcie której wyreżyserował aż 53 filmy. Jego wpływ na światowe kino jest ogromny – zasłynął przede wszystkim z suspensu, czyli budowania napięcia, które sprawia, że widz czuje, że coś nieuchronnie się wydarzy, ale nie wie dokładnie kiedy i jak.
Swoje pierwsze kroki w branży stawiał jeszcze w erze kina niemego, początkowo jako twórca napisów. Z czasem, dzięki wytrwałości, udało mu się wspiąć na szczyt filmowej hierarchii i zdobyć pozycję reżysera. Już na wczesnym etapie kariery, przed wyjazdem do Hollywood, stworzył filmy, które na stałe wpisały się do historii kina, takie jak „Szantaż”, „Lokatorka”, „39 kroków” czy „Starsza pani znika”.
Po przeniesieniu się do Hollywood, Hitchcock odniósł jeszcze większe sukcesy, a jego pierwszy amerykański film, „Rebeka”, zdobył Oscara dla najlepszego filmu. Mimo wielu osiągnięć, Hitchcock nigdy nie otrzymał Oscara za reżyserię.
Największy wpływ na kino Hitchcock miał w latach 40., 50. i 60., kiedy stworzył swoje najbardziej kultowe filmy. W swoich dziełach często poruszał tematy takie jak dwuznaczność ludzkiej natury, przypadek czy moralne dylematy bohaterów w obliczu dramatycznych sytuacji.
Większość z jego filmów stała się klasykami, a Klub Delta zaprasza na seanse trzech z nich, pochodzących z najlepszego okresu twórczości tego mistrza.
Jakie filmy zobaczymy?
11 października (piątek), godz. 17:30
„M jak morderstwo” / 1954 / 105 min
Liczący na szybki spadek Tony Wendice (Ray Milland) obmyśla plan morderstwa doskonałego, którego ofiarą miałaby być jego niewierna żona. Niegodziwy mąż odnawia kontakt z dawnym znajomym ze studiów, szantażuje go i zleca zabójstwo kobiety. Wspólnie dopracowują szczegółowy plan zbrodni: pod nieobecność Tony’ego morderca ma zakraść się nocą do mieszkania Wendice’ów i oczekiwać momentu, w którym Margot (Grace Kelly) wyjdzie z sypialni, aby odebrać telefon. Pani Wendice okazuje się jednak silniejsza, niż mogłoby się zdawać i we własnej obronie odbiera życie niedoszłemu zabójcy. Wkrótce rozpoczyna się śledztwo, którym kieruje bystry detektyw Hubbard (John Williams).
12 października (sobota), godz. 17:30
„Okno na podwórze” / 1954 / 112 min
L.B. Jefferies (James Stewart), znany fotograf, po wypadku ma złamaną nogę i jest unieruchomiony w swoim mieszkaniu. Jedynymi osobami, jakie go odwiedzają, jest jego dziewczyna, Lisa (Grace Kelly) i Stella (Thelma Ritter), pielęgniarka, która pomaga mu wrócić do zdrowia. Mężczyzna z nudów zaczyna poglądać swoich sąsiadów. Pewnego dnia staje się świadkiem dziwnego zachowania jednego z sąsiadów, Larsa Thorwalda (Raymond Burr) i nabiera przekonania, że mężczyzna zamordował swoją żonę. Decyduje się rozwiązać zagadkę. Ponieważ sam nie może nic zrobić, pomagają mu Lisa, Stella i znajomy policjant.
13 października (niedziela), godz. 17:30
„Północ, północny zachód” / 1959 / 136 min
Roger Thornhill (Cary Grant), pracownik agencji reklamowej, zostaje pomyłkowo wzięty za agenta służb specjalnych USA. Mężczyzna zostaje zamieszany w morderstwo i jest zmuszony ukrywać się przed policją. Jedynym wyjściem z sytuacji staje się odnalezienie prawdziwego George’a Kaplana.