Wciąż spoglądamy na rozmaite aspekty wykluczenia komunikacyjnego Szczecina. Tym razem spoglądamy na Lubelszczyznę, region ten chwali się tym, że łatwy sposób, na jednym bilecie lotniczym można dostać się z Lublina do Monachium, Frankfurtu, Amsterdamu, Zurichu, Rzymu czy Nowego Jorku, a także Szczecina.
Port Lotniczy w Lublinie zapowiada większą intensywność połączeń pomiędzy Lublinem a Warszawą – miasta te dzieli odległość drogowa o długości 170 kilometrów.
– To dobra wiadomość dla mieszkańców i gospodarki regionu lubelskiego. Połączenie do Warszawy jest dla nas istotne, bo daje nam dostęp do lotniska przesiadkowego, otwierając możliwości podróży do wielu miast całego świata. Dzięki dobrej organizacji przesiadek na największym polskim lotnisku, pasażerowie z Lubelskiego, zarówno podróżujący turystycznie jak i biznesowo, mogą szybko i bezpiecznie organizować swoje, nawet najdalsze, podróże – mówi na łamach serwisu lubelski.pl prezes Portu Lotniczego Lublin Andrzej Hawryluk.
I tu prawdziwy hit: jak się chwali lubelskie, wybierając warszawskie lotnisko jako przesiadkowe, w łatwy sposób, na jednym bilecie, można dostać się do Monachium, Frankfurtu, Amsterdamu, Zurichu, Rzymu czy Nowego Jorku, a także Szczecina. Ale czy lot z przesiadką, na terenie jednego, ojczystego kraju, to łatwość i komfort podróży?
Z Goleniowa polecimy regularnymi lotami następujących przewoźników:
- LOT (Warszawa)
- Norwegian (Oslo-Gardermoen)
- Ryanair (Dublin, Liverpool i Londyn-Stansted; sezonowo: Kraków)
- Wizz Air (Oslo-Torp)
Na rok 2024 przewidziano loty czarterowe liniami:
- Avanti Air (Graz, Linz)
- Buzz (Antalya)
- Enter Air (Antalya, Burgas)
- European Air Charter (Burgas)
Z kolei z portu regionalnego dla województwa lubelskiego, które jest dziesiątym lotniskiem w Polsce pod względem liczby obsłużonych pasażerów, polecieć można:
- LOT (Warszawa)
- Ryanair (Dublin, Gdańsk, Londyn-Luton, Mediolan-Bergamo)
- Wizz Air (Londyn-Luton; sezonowo: Burgas, Split)
Ani w jednym, ani drugim przypadku, ilość połączeń nie oszałamia. No chyba, że mowa o przesiadkach, wtedy można polecieć wszędzie.