O co chodzi? Autobus komunikacji miejskiej w Szczecinie tankuje na stacji paliw. Okazuje się, że hurtownicy nie chcą dostarczać paliwa do spółek komunikacyjnych w całej Polsce. Cena na stacjach benzynowych jest niższa niż w hurtowaniach!
Hurtownicy paliw, firmy spedycyjne, transportowcy załamują ręce, bo ceny na rynkach światowych idą w górę, a w Polsce na stacjach benzynowych spadają! Ludzie cieszą się, bo mają taniej – można usłyszeć od przedsiębiorców. Cała sytuacja jest jednak sztuczną regulacją ceny. W efekcie hurtownicy odmawiają firmom dostaw po cenie jak na stacji, a ci ze względu na obowiązujące umowy, nie mogą kupować drożej. Powszechnie mówi się, że to efekt przedwyborczego manipulowania cenami.
Zainteresowaliśmy się sprawą po tym, gdy gdy dostaliśmy zdjęcie jednego z miejskich autobusów tankującego na stacji benzynowej narodowego koncernu.
– Mamy kryzys w komunikacji publicznej, dość poważny można usłyszeć nieoficjalnie. Hurtownicy nie chcą dostarczać paliwa, w cenach obowiązujących na stacjach benzynowych, bo są one nie rynkowe dlatego wstrzymują dostawy – słyszymy nieoficjalnie.
Poprosiliśmy o komentarz dostawców paliw. Pytamy oto dlaczego cena paliw na stacjach benzynowych, czyli dla odbiorców indywidulanych jest niższa niż u dostawców hurtowych? W jaki sposób ustalana jest obecnie cena paliwa, w kontekście rosnących cen na rynkach światowych? Czekamy na odpowiedź.