Szczeciński Jarmark Bożonarodzeniowy to nie tylko okazja do kupienia prezentów i ozdób świątecznych, ale też do skosztowania wielu kulinarnych specjałów. Szymon Nyczke, znany internautom jako „Książulo”, postanowił odwiedzić go w celu spróbowania tego, czym raczą nas jarmarczne kramiki.
Twórca znany z odwiedzania wielu miejsc w kraju i za granicą, a konkretnie próbowania tamtejszych specjałów, postanowił przybyć na nasz jarmark razem ze swoim kolegą Wojtkiem. Kontynuują oni tegoroczną serię jarmarkową, w której ramach odwiedzili wcześniej Opole i Drezno.
Poza oglądaniem tego, co oferują wystawcy z różnorodnymi produktami, panowie wzięli na warsztat takie specjały jak: grzańce o smakach „szalonego pierniczka”, „pijanej gruszki” i „zakręconej maliny”, frytki belgijskie i „zakręcone” na patyku, pajdy chleba, żeberka z czerwoną kapustą, kraftowe burgery i „całuski”. Tradycyjnie były również liczne spotkania z napotkanymi po drodze fanami, których pytano się o wrażenia (nie tylko kulinarne) z jarmarku.
A jakie wrażenia wyniósł youtuber z naszej imprezy? Jak najbardziej pozytywne!
– Szczecin pokazał klasę innym miastom i ichniejszym jarmarkom. Pokazał, że nie trzeba przeginać z cenami za to co się tutaj sprzedaje. Pokazał, że da się zaserwować coś w dobrych pieniądzach. Szczerze, dla Szczecina należy się szacun – podsumował.