Łączy w sobie innowacyjny design z tym, co w żeglarstwie najlepsze: szybkość na wodzie, łatwość w obsłudze i wygoda. Podczas festiwalu Yachting w Cannes zadebiutował jacht, który w dużej części powstał w szczecińskich pracowniach, przy technicznym wsparciu szczecińskich inżynierów.
Nowa Hanse 410 już kilka dni przed oficjalną premierą otrzymała nominację do tytułu Europejskiego Jachtu Roku 2024, może się okazać żeglarskim hitem. Podczas targów w Cannes cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Wiele pracy w projekt prototypu włożyli inżynierowie ze Szczecina przy współpracy z projektantami jachtów z renomowanego biura konstrukcyjnego Berret-Racoupeau.
– Zoptymalizowana konstrukcja i kształt kadłuba zapewnia wąską linię wodną, a tym samym bezkompromisowe osiągi i łatwość żeglowania, typową dla jednostek z nowej linii projektowej Hanse – zdradza Maciej Twardowski, Dyrektor Zarządzający w Hanse Yachts. – W funkcjonalnym wnętrzu jachtu dominują komfort i styl. Dzięki ogromnej różnorodności opcji, nowa Hanse 410 można dostosować do niemal wszystkich marzeń i potrzeb właściciela. Co ważne, żeglarze wraz z nową jednostką mają możliwość instalacji napędu elektrycznego. Oznacza to, że nawet bez wiatru do większości miejsc można dotrzeć w sposób przyjazny dla środowiska – dodaje.
W Cannes stoisko Hanse Yachts było jednym z najbardziej obleganych. Były rozmowy nie tylko o możliwości nabycia jachtu, ale również o Szczecinie. Z dużą uwagą spoglądano na Balticdesign Institute, biuro projektowo-inżynieryjne znajdujące się na Łasztowni, tu bowiem w dużej mierze prowadzone były prace nad rozwojem nowej łodzi.
– Nasza praca jest dostrzegana, zarówno w kwestiach projektowych, jak również w zakresie samej budowy. Jednostka Hanse 410 powstała rozwojowo w Szczecinie, natomiast sama budowa jachtu realizowana jest w zakładzie w Goleniowie – mówi HR Menager Robert Nalewaj. – Od lat nasz zakład cieszy się renomą, powstają tu wysokiej jakości jachty i łodzie motorowe. Nie dziwi zatem, że nowy model 410 także jest budowany na Pomorzu Zachodnim – dodaje.
Co wiemy o Hanse 410? Kadłub to innowacyjna konstrukcja z wąską linią wodną, zapewniającą dużą prędkość. Przełamujący fale odwrócony dziób sprawia, że jacht przy silnym wietrze mniej się przechyla, a wydatne przetłoczenia dziobu sprawiają, że pokład dziobowy jest maksymalnie suchy. Duża powierzchnia żagli wynoszącą 84 m2 pod wiatr i około 179 m2 na kursach z wiatrem to gwarancja emocji podczas rejsu. Wnętrze to inteligentne rozmieszczenie 10 otwieranych włazów oraz aż 10 otwieranych okien i iluminatorów, zapewnia maksymalne oświetlenie i wentylację pod pokładem. W swojej klasie oferuje największą kabinę armatorską z własną łazienką lub toaletką oraz miejsca do siedzenia lub dużą ilość miejsca na garderobę. Oferuje dwie wygodne kabiny rufowe lub przestronną kabinę rufową i dużą powierzchnią schowkową – jacht można skonfigurować pod każde potrzeby. Niezwykle przestronny salon oferuje miejsce na miłe spotkanie nawet dziesięciu osób przy dużym stole.
– Ten jacht niewątpliwie łączy prestiż z osiągami – mówi Maciej Twardowski. – Wykonany z najwyższą precyzją, Hanse 410 wykorzystuje najnowocześniejsze, przyjazne dla środowiska technologie i materiały, mocno akcentuje ideę ochrony środowiska – dodaje.
Jacht Hanse 410 staje się designerską wizytówką Szczecina, ale to nie jest ostatnie słowo inżynierów z Balticdesign Institute (spółki córki Hanse Yachts). Obecnie prowadzone są tu prace nad łodzią motorową, która w przyszłości ma się znaleźć w ofercie jachtowego giganta.
