Awans Polaka i zacięta rywalizacja w deblu. Za nami drugi dzień zmagań na szczecińskich kortach.
Do drugiej rundy Invest In Szczecin Open awansowali między innymi Hugo Gaston, Federico Coria oraz Maks Kaśnikowski. Polak pierwszy set z Holendrem Jelle Selsem wygrał 6:1, dwukrotnie przełamując przeciwnika, który w tym momencie gry poddał mecz.
– To przeciwnik dysponujący świetnym forehandem. Wiedziałem, że nie rusza się zbyt dobrze, więc agresywna gra była kluczowa i dobre wykorzystywanie geometrii kortu, opłaciło się także używanie skrótów. Cieszę się, że moja gra zapracowała dziś na to zwycięstwo, a przeciwnikowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia – mówił po meczu Maks Kaśnikowski.
W następnej rundzie Polak zagra z rozstawionym z trójką Hiszpanem Jaume Munarem. Ten mecz zaplanowano na czwartek.
– To będzie mój pierwszy mecz z rywalem z top 100. Przygotowuję się do tego wyzwania, ale też chcę potraktować ten mecz tak jak każdy inny, przygotować się tak samo. Chcę wyjść z pełną koncentracją i zagrać swój najlepszy tenis – dodaje Maks Kaśnikowski.
Dziś na kortach przy al. Wojska Polskiego zobaczymy naszych deblistów – Łukasza Kubota i ponownie Maksa Kaśnikowskiego. Ten mecz rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 17:00 na korcie centralnym.