Łasztownia ma ogromny potencjał w kontekście zagospodarowania. Mocno może się zmienić również Wyspa Grodzka. Obecnie część niej jest ogólnodostępna, ale część to działki ogrodowe, na które wstąp mają nieliczni. A gdyby tu powstał park, z dużą ilością wody, miejsca do rekreacji i bogatą zielenią? Park, z którego mogliby korzystać wszyscy?
Więcej przestrzeni publicznych, bulwarów, placów i zieleni, a zamiast wielkopowierzchniowego obiektu handlowego – śródmiejska zabudowa – tak w skrócie przedstawia się plan zagospodarowania przestrzennego Łasztowni. Ponad 174 ha w ścisłym, historycznym (portowym) centrum miasta może zyskać nowe możliwości:
– Celem planu jest zapewnienie optymalnych warunków do przeprowadzenia transformacji funkcjonalno-przestrzennej wysp Łasztowni i Wyspy Grodzkiej, włączenie wysp do obszaru cenotwórczego miasta i ich reurbanizacja z poszanowaniem tradycji miejsca i portowego krajobrazu – mówiła w styczniu ubiegłego roku Zofia Fiuk-Dymek, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego. – Na terenie Łasztowni występuje również zabytkowa struktura o istotnym znaczeniu dla portowej historii Szczecina. Cały teren podlega ochronie konserwatorskiej z tytułu wpisu do rejestru zabytków oraz ustanowionych stref ochrony konserwatorskiej.
Jednym z wielu elementów planu jest tworzenie przestrzeni publicznych bulwarów, placów i układów alejowych. Z założenia, pozwala to na budowę parków z brzegiem naturalnym – cała Wyspa Grodzka, teren wzdłuż Bulwaru Gdańskiego.
Co to oznacza? W przyszłości działki, które obecnie zajmują sporą część Wyspy Grodzkiej, mogą przestać istnieć, a w ich miejsce pojawią się tereny rekreacyjne dostępne dla wszystkich mieszkańców i turystów. Brzmi to atrakcyjnie, ponieważ swobodny dobrze zagospodarowany otworzy wyspę na Szczecin, dając niesamowite możliwości oglądania panoramy miasta z miejsc, do jakich dziś dostęp jest niemożliwy.