Home Aktualności Demokracja nie jest narzędziem używanym według wygody – czyli o cenzurze w teatrze
AktualnościFelietony 

Demokracja nie jest narzędziem używanym według wygody – czyli o cenzurze w teatrze

175
teatr polski wolność słowa

Teatr Polski z jednej strony „z dumą informuje” a z drugiej blokuje możliwość komentowania informacji udostępnionej w internecie, co budzi wątpliwości natury zarówno prawnej, jak i etycznej. Takie zachowanie narusza podstawowe zasady swobody wypowiedzi demokratycznego społeczeństwa, a eksperci komentują i nie owijają w bawełnę: „To, co przynależy do sfery publicznej, powinno w niej pozostać. To, co poddane pod osąd w debacie publicznej – dla jej rzetelności nie może zniknąć. A nierzetelnych debat nie potrzebujemy i nie chcemy”. Sytuacja z Teatrem Polskim przypomina, że demokracja nie jest i nigdy nie powinna być narzędziem używanym według wygody.

 

Sporo dyskusji wywołała informacja umieszczona na oficjalnym profilu Teatru Polskiego o współpracy instytucji kultury z dealerem samochodowym. O ile wsparcie dla kultury ze strony przedsiębiorstwa należy chwalić i nigdy tego nie będziemy kwestionować, o tyle sposób, do jakiego doprowadzono do sesji zdjęciowej pod budynkiem teatru budzi sporo zastrzeżeń. Przypomnijmy: żeby zalegalizować samowolkę parkingową pod teatrem, władze instytucji usunęły znaki drogowe, na co zwracał uwagę Szymon Nieradka.

 

Największy dramat dekady. Aktorzy nie są tu nawet potrzebni

 

W obronie teatru stanęła część polityków Koalicji Obywatelskiej i nikt nich nie widzi problemu w tym, że nie można w tym zakresie wyrazić swojej opinii, ponieważ… pod informacją na facebookowym profilu teatru zablokowano możliwość komentowania. Przedziwna to sytuacja, bo trochę to wygląda tak, że ci, którzy niedawno krytykowali prawicę za brak demokratycznych standardów, sami nie potrafią ich uszanować.

Sąd: „Pewien rodzaj cenzury”

O blokowaniu komentarzy przez Teatr Polski w Szczecinie pisze dziś w social mediach Szymon Osowski, prawnik i prezes Watchdog Polska:

– Nie będzie o autach i parkowaniu, a wolności słowa. Jak widać na grafice została ograniczona możliwość komentowania na profilu teatru. Media społecznościowe władz i instytucji publicznych to duży problem m. in. używania, blokowania komentujących.

Przytacza przy okazji wpisu wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, który jasno wskazuje, że jeśli instytucja publiczna (jaką w szczecińskim przypadku jest teatr) decyduje się na taką formą komunikacji jak social media, to nie może zabronić swobody wypowiedzi pod przekazaną informacją. Zablokowanie komentarzy to naruszenie Konstytucji RP:

– (…) Krytyka obywatelska jest działaniem społecznie pożytecznym i pożądanym, jeśli jest podjęta w interesie społecznym. Dlatego też jeżeli organ wybiera taką drogę komunikacji z obywatelami, to winien jest przestrzegać praw określonych w Konstytucji, ta zaś dopuszcza zarówno wypowiedzi aprobujące, jak i krytyczne. Wobec tego organ powinien znosić krytykę ze strony obywateli formułowaną za pośrednictwem portali społecznościowych organu, a jej wyrażanie nie powinno wiązać się z ograniczaniem dostępu do publikowanych na tym portalu informacji i możliwością wyrażania opinii w sprawach publicznych na profilu organu. Takie działanie stanowi bowiem zarówno naruszenie art. 54, jak i art. 61 Konstytucji RP, a ponadto działa jako pewien rodzaj cenzury, ograniczający wybranym obywatelom jawność działalności organu, który też może zniechęcać ich do tego rodzaju aktywności w przyszłości.

Takie zachowanie narusza również Europejską Konwencję Praw Człowieka.

 

 

Nierzetelnych debat nie potrzebujemy

Czym innym jest informacja opublikowana przez osobę prywatną, z czym innym przez instytucję publiczną – podkreśla etyk, Michał Peno.

– Jeśli na prywatnym profilu danej osoby pojawi się zdjęcie pieska, które zostanie negatywnie skomentowane, to skasowanie negatywnego komentarza może skutkować tym, że ów komentujący się obrazi. Nic więcej się nie wydarzy.

Zupełnie inaczej ma się sprawa, gdy mówimy o publicznej instytucji kultury.

– Jeśli taką informację, poddaną przecież celowo i świadomie pod publiczny osąd i mającą przecież kreować wizerunek, zamieszcza instytucja publiczna, mająca istotny wpływ na społeczeństwo, to ta informacja nie należy do niej. Należy do opinii publicznej, a każdy z nas ma prawo komentować, oceniać i wyrażać swoją opinię dotyczącą danej informacji. W tym istota wolności wypowiedzi i dostępu do informacji. Kasowanie komentarzy czy ich quasi-cenzura jest fałszowaniem obrazu, ocen i kierunku wymiany argumentów. Z natury ogranicza dostęp do informacji. Jeśli te komentarze, oceny itd. przeszkadzają, należy po prostu wstrzymać się od korzystania z mediów społecznościowych – komentuje Michał Peno.

Znany szczeciński etyk zaznacza, że musimy wyraźnie oddzielić komentarze i oceny obraźliwe, złośliwie czy po prostu niezgodne z prawem od takich, które stanowią wymianę argumentów i zawierają subiektywne oceny dyskutantów – ale mieszczą się w granicy prawa do krytyki.

– Nie chodzi o to, że nie wolno porządkować treści mediów społecznościowych, ani o to, że nie wolno dbać o dobre imię. Chodzi jednak o to, aby będąc autorem istotnym społecznie, publicznym i poddając jakieś kwestie pod ocenę opinii publicznej, nie ingerować nadmiernie i bez podstaw w te oceny, które mają charakter krytyczny lub niekorzystny. To jest fałszowanie i manipulacja, a nie debata publiczna (…). To, co przynależy do sfery publicznej, powinno w niej pozostać. To, co poddane pod osąd w debacie publicznej – dla jej rzetelności nie może zniknąć. A nierzetelnych debat nie potrzebujemy i nie chcemy. Usuwanie komentarzy czy ich swoiste cenzurowanie należy ocenić, z etycznego punktu widzenia, jako postepowanie niewłaściwe, bo fałszujące czy też lukrujące faktyczny obraz debaty. Byłby to więc rodzaj kłamstwa. Przeciwieństwo rzetelności – mówi bez ogródek Michał Peno.

Teatr nie jest jedyny

To nie jest pierwszy przypadek, gdy w sferę publiczną w Szczecinie wkrada się cenzura. Za czasów rządu PiS przez wiele miesięcy nie można było komentować w social mediach materiałów publikowanych przez Radio Szczecin, czyli publiczne media. Władze rozgłośni obawiały się wówczas krytyki pod adresem swoich redaktorów. Opozycja z kolei krytykowała tę cenzurę, twierdząc, że to zachowanie niedemokratyczne.

A teraz mamy Teatr Polski, który jak wynika z publicznych ogłoszeń, z „dumą” dzieli się informacją o współpracy, jednak blokując możliwość komentowania, zamyka drzwi do dyskusji i ogranicza swobodę wyrażania opinii. Ta decyzja budzi kontrowersje i podsyca pytania o przestrzeganie demokratycznych zasad, które wciąż są w Polsce tematem żywo dyskutowanym.

Politycy związani z KO, którzy dotąd byli zwolennikami swobody wypowiedzi, stają dziś w obronie instytucji zamykającej przestrzeń do wyrażania opinii. Co więcej, nie dostrzegają problemu w tym, że obywatele zostali pozbawieni możliwości wypowiedzenia się na publicznym forum. Czy zatem zasady demokracji stosowane są wybiórczo – jedynie tam, gdzie jest to wygodne?

Dążenie do otwartości wymaga odważnych kroków – także gotowości do przyjmowania krytyki. Każda instytucja, nawet Teatr Polski – który reprezentuje sztukę, mającą wywoływać dyskusję poprzez głos artystyczny – powinna być gotowa na dyskusję. Demokracja wymaga szacunku i zrozumienia dla innych głosów, a obywatele, którzy pragną wyrazić swoje opinie, powinni mieć do tego pełne prawo.

Sytuacja z Teatrem Polskim jest kuriozalna, zabawna i smutna zarazem, przypomina, że demokracja nie może być narzędziem używanym według wygody.

Powiązane artykuły

AktualnościBiznes i inwestycje

Tak będą wyglądać nowe Gammy dla Szczecina. Umowa na ich dostawę podpisana

Umowę na dostawę 4 dwukierunkowych tramwajów niskopodłogowych z opcją dokupienia 8 sztuk...

Ekologia i zdrowieAktualności

W magazynach dramatycznie brakuje krwi! Jest za to pilny apel

W szczecińskim oddziale Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa skończyły się zapasy krwi...

Aktualności

Teren dla rozwoju uczelni czy zyskowna inwestycja? „Mechanizm jak w kościele”

Uniwersytet Szczeciński miał szansę na ogromny krok naprzód. Skarb Państwa (reprezentowany przez...

AktualnościKulturaLifestyle

Taki będzie pierwszy weekend grudnia w Szczecinie!

W przeciwieństwie do poprzedniego weekendu, ten będzie niestety pochmurny i deszczowy. Jednak...