Home Aktualności Afera komornicza na 14 milionów złotych. Łukasz Graczyk poszukiwany listem gończym
Aktualności

Afera komornicza na 14 milionów złotych. Łukasz Graczyk poszukiwany listem gończym

2.9k
afera komornicza na 14 milionów złotych. łukasz graczyk poszukiwany listem gończym
fot. PAP/Marcin Bielecki [zdj. ilustracyjne]

W samym sercu wymiaru sprawiedliwości wybuchł skandal, który może wstrząsnąć zaufaniem obywateli do jednej z kluczowych instytucji państwowych – egzekucji sądowej. Łukasz Graczyk, były asesor komorniczy związany z kancelarią Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Prawobrzeże i Zachód, jest podejrzany o wielomilionowe oszustwo na niewyobrażalną skalę. Sprawa nie tylko szokuje liczbami, ale też pokazuje, jak głęboko systemowe niedopatrzenia mogą zostać wykorzystane przez jednostkę działającą z wnętrza instytucji państwowej.

Zgodnie z informacjami Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, w okresie od stycznia 2024 do lutego 2025 roku Graczyk miał bezprawnie przetransferować z rachunku kancelarii komorniczej na swoje prywatne konta ponad 14 milionów złotych. Mechanizm działania był złożony, ale diabelsko skuteczny.

Były asesor miał wyszukiwać zakończone postępowania egzekucyjne, w których wierzycielami byli duzi gracze – banki, firmy leasingowe i inne podmioty o wysokich obrotach. Następnie – działając w systemie obsługującym kancelarię – dokonywał fałszywych wpisów, odwracając role: wierzycieli przekształcał w dłużników. Tak „przerobione” sprawy stawały się podstawą do fikcyjnych zajęć kont bankowych, z których Graczyk transferował środki na swoje rachunki, maskując przelewy pod powtarzalnymi, fałszywymi tytułami.

Prokuratura działa, ale podejrzany już poza granicami UE

Mimo że zarzuty mają charakter niezwykle poważny – m.in. zbrodnia sprzeniewierzenia mienia znacznej wartości, przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego oraz pranie pieniędzy – do tej pory nie udało się zatrzymać podejrzanego. Jak informują śledczy, Graczyk opuścił Polskę przed wszczęciem postępowania i aktualnie nie przebywa na terytorium Unii Europejskiej.

Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Szczecinie wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Graczyka na 30 dni od momentu jego zatrzymania. Równolegle uruchomiono międzynarodowe procedury poszukiwawcze – w tym list gończy i zgłoszenie w międzynarodowych systemach policyjnych, co może prowadzić do ekstradycji, jeśli zostanie namierzony.

Systemowy dramat. Jak mogło do tego dojść?

Sprawa Łukasza Graczyka to nie tylko afera jednego nieuczciwego asesora. To poważna luka systemowa, która umożliwiła jednostce działającej wewnątrz struktury komorniczej dostęp do środków, danych i mechanizmów egzekucyjnych bez odpowiedniej kontroli. Przez wiele miesięcy nikt nie zorientował się, że z konta kancelarii „wyparowało” 14 milionów złotych. Nikt nie zauważył nielegalnych zajęć kont dużych instytucji finansowych. Nikt nie weryfikował zasadności powstania nowych tytułów egzekucyjnych w sprawach już zakończonych.

To cios w wiarygodność całego systemu komorniczego, który i tak od lat zmaga się z nadszarpniętym zaufaniem społecznym. Tym razem jednak nie mamy do czynienia z kontrowersyjnym zajęciem lodówki czy błędem proceduralnym. Mówimy o wielowątkowym, długofalowym oszustwie opartym na fałszerstwach i nadużyciach władzy – dokonanym przez osobę, która miała stać na straży prawa.

Na obecnym etapie śledztwa Graczykowi przedstawiono zarzuty z wielu przepisów Kodeksu karnego, m.in.:

  • Art. 284 § 2 kk – przywłaszczenie mienia powierzonego,

  • Art. 294 § 4 kk – przestępstwo popełnione na mieniu wielkiej wartości,

  • Art. 231 § 2 kk – przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego,

  • Art. 299 § 1 i 6 kk – pranie brudnych pieniędzy.

Za zarzucane czyny grozi mu od 5 do 25 lat pozbawienia wolności. Jeśli zostanie zatrzymany, może to być jeden z największych procesów korupcyjnych i oszustw w strukturach wymiaru sprawiedliwości ostatnich lat.

Pozostaje pytanie – czy działał sam? Czy podobne mechanizmy mogły funkcjonować również w innych kancelariach? Czy istniał nadzór ze strony organów samorządu komorniczego? Czy system informatyczny kancelarii był w ogóle przystosowany do wykrywania takich nadużyć?

Odpowiedzi na te pytania będą kluczowe nie tylko dla przebiegu postępowania, ale również dla przywrócenia zaufania społecznego do całego aparatu egzekucji sądowej. Bo jeśli dziś można było ukraść 14 milionów złotych z państwowej instytucji, co wydarzy się jutro?

Powiązane artykuły

w szczecinie rusza program, który może zmienić życie wielu rodzin
Aktualności

W Szczecinie rusza program, który może zmienić życie wielu rodzin

W północnych dzielnicach Szczecina rozpoczyna się projekt, który ma szansę realnie odmienić...

świadkowie jehowy dostępni online. teraz możesz zamówić wizytę przez internet
Aktualności

Świadkowie Jehowy dostępni online. Teraz możesz zamówić wizytę przez Internet

Czy wiesz, że rozmowa ze Świadkami Jehowy nie musi odbywać się tylko...

nawet 500 zł mandatu od strażników miejskich. gdzie deratyzacja jest obowiązkowa?
Aktualności

Nawet 500 zł mandatu od strażników miejskich. Gdzie deratyzacja jest obowiązkowa?

Czas zabezpieczyć się przed… szczurami! Od 1 stycznia br. strażnicy miejscy mogą...

tylko tydzień na rozliczenie pit. ostatni moment na przekazanie 1,5% podatku
Aktualności

Tylko tydzień na rozliczenie PIT. Ostatni moment na przekazanie 1,5% podatku

Zbliża się ostateczny termin na złożenie rocznego zeznania podatkowego. Do końca kwietnia każdy...