Trasa tramwajowa od Dworcowej do Pomorzan przez Dworzec Główny i ulicę Kolumba jest już prawie gotowa. Prawie, bo na odcinku od Zapadłej do Tamy Pomorzańskiej gotowy jest tylko tor w kierunku dwukrotnie powiększonej pętli w rejonie ulic Smolańskiej i Budziszyńskiej.
Jak zapewnił nas rzecznik Tramwajów Szczecińskich Wojciech Jachim, nie zagraża to udrożnieniu całej trasy wraz z pierwszym dniem listopada, ponieważ wykonawca – Grupa ZUE – deklaruje oddanie jej do użytku zgodnie z obecnym terminem, a co za tym idzie, przywróceniem stałych tras linii 3 i 6.
– Na wspomnianym odcinku trwa tam m.in. układanie mat wibroizolacyjnych w torowisku, układanie szyn, zjazdów i zatok postojowych, a na pętli Pomorzany układana jest nawierzchnia chodników i peronów – zapewnia Jachim.
Natomiast na ulicy Chmielewskiego kładziona jest warstwa ścieralna asfaltu, wzdłuż całej „nadodrzanki” trwają już ostatnie prace związane z budową sieci trakcyjnej, sygnalizacji świetlnej, oświetleniem ulic oraz oznakowaniem poziomym i pionowym.
Pesymizm bierze górę
Entuzjazmu wykonawcy i inwestora nie podzielają niektórzy mieszkańcy remontowanej od prawie 3 lat arterii.
– Obiecywali kolejne terminy ukończenia całego remontu i nic z tego nie wychodziło – to jednak niestety nic nowego w naszym mieście. Patrząc na to, co się dzieje przy Tamie Pomorzańskiej, a tam jest bardzo rozgrzebane, czarno widzę powrót tramwajów w listopadzie – stwierdził pan Zenon.
– Tak zaplanowali całą przebudowę, że całkowicie im się zemściło w postaci „dziwnych odkryć” pod ziemią. Trzeba było dokładniej to wszystko planować, a nie na hurra, wtedy wszystko poszłoby gładko i bez tych wszystkich perypetii – zaznaczył pan Krystian.
– Jak tylko pierwszy tramwaj pojedzie na próbę, to wtedy uwierzę – komentuje pani Dorota.
Wśród głosów krytyki i zniechęcenia do całej inwestycji pojawił się też wyraz optymizmu.
– Patrząc na to, że cała trasa jest niemal gotowa, fajnym pomysłem byłoby puszczenie tramwajów na najbardziej krytycznym odcinku po jednym torze, tak jak to już u nas bywało w trakcie niektórych remontów. Czy tak się stanie? Zobaczymy – powiedziała nam pani Krystyna.
Po zakończeniu przebudowy calej trasy nadodrzańskiej „torowa rewolucja” będzie przeprowadzana tylko wzdłuż całej alei Powstańców Wielkopolskich do pętli na Pomorzanach. Według zapowiedzi ma się ona zakończyć w lipcu przyszłego roku.