Futsaliści ze Szczecina w sobotę stoczą kolejny bój o ligowe punkty. Czeka ich daleki wyjazd do stolicy Podlasia. Futbalo Białystok to wymagający przeciwnik i jest drużyną, która z każdym sezonem zajmuje wyższe miejsce w ligowej tabeli. Futsal Szczecin podbudowany wygraną z KS Gniezno w swoim 100. meczu w I lidze powinien z dużą wiarą i pewnością siebie podejść do sobotniego pojedynku, ale o ligowe punkty łatwo nie będzie.
– Nadal potrzebujemy punktów, a w tabeli jest duży ścisk. Wiemy, że z Ekstraklasy mogą spaść 3 drużyny i trafić do naszej grupy. W tym sezonie dopiero 8. miejsce zapewnić może utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy Futsalu – mówi trener Roman Smirnov.
Dzisiaj w walce o awans liczą się nie tylko Futsal Świecie ale również beniaminek Wiara Lecha Poznań. Jagiellonia Białystok i Wenecja Pułtusk te drużyny także mają ambicje związane z awansem.
– Liczyliśmy na 3 punkty w Koninie i pewnie 1 punkt też cieszyłby nas w meczu z Wenecją Pułtusk, Było naprawdę blisko, a z Gnieznem cieszy wygrana i chyba nikt z kibiców nie był rozczarowany po tym pojedynku – mówi prezes Paweł Płuciennik.
Za ostatni mecz jednak należy pochwalić cały zespół. Na Twardowskiego drużyna wygrała ale także gromadzi liczną rzeszę fanów. W klubie potrafią zadbać o pełne trybuny. Szczecińscy kibice mocną wspierają dopingiem swoją drużynę, jest świetna atmosfera i dodatkowe atrakcje jak choćby wata cukrowa dla najmłodszych.
Wygrana w Białymstoku może dać szczecinianom awans nawet na 5. miejsce w ligowej tabeli.