Home Aktualności Urząd Marszałkowski na wojnie z Polregio? Chodzi o samorządową spółkę kolejową i ogromne pieniądze
AktualnościBiznes i inwestycje

Urząd Marszałkowski na wojnie z Polregio? Chodzi o samorządową spółkę kolejową i ogromne pieniądze

220
Foto: FB/PomZachodnie

Od początku maja marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz nosi się z zamiarem rezygnacji z usług Polregio i zastąpienia go na trasach Pomorza Zachodniego pociągami samorządowego operatora odpowiedzialnego za przewozy kolejowe. Władze spółki-córki PKP nie pozostały mu dłużne i odpowiedziały na te zamiary. 

 

– Chcemy stworzyć samorządową spółkę kolejową w oparciu o struktury i załogę zachodniopomorskiego oddziału Polregio. Będziemy mogli dzięki temu podnieść jakość i efektywność, a co za tym idzie, podnosząc efektywność uwolnione pieniądze inwestować dalej w liczbę połączeń, bo to byśmy chcieli usprawnić – powiedział Olgierd Geblewicz w rozmowie z Radiem Szczecin. 

Mówiąc o „uwolnionych pieniądzach”, marszałek miał na myśli fakt, że obecnie samorząd płaci Polregio pieniądze za świadczone usługi. Dzięki stworzeniu regionalnego przewoźnika, zostałyby one w kasie województwa. 

– Od początku jako Województwo mówiliśmy, że cały proces stworzenia nowego podmiotu chcielibyśmy przeprowadzić i zrealizować w ścisłej współpracy z Polregio. Oznacza to także rozmowy w sprawie zapewnienia zatrudnienia dla obecnych pracowników Polregio na korzystnych warunkach – podkreśla Tomasz Tokarzewski, inspektor z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego. 

Polregio: „Prowadzi się wobec nas czarną propagandę”

Tego entuzjazmu nie podzielają władze Polregio, które w oświadczeniu przekazanemu Szczecinerowi piszą o konflikcie samorządu ze spółką. 

– Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego nieustannie zarzuca Polregio brak rzetelności, profesjonalizmu oraz wysokie koszty obsługi. Zarzuty są bezpodstawne i konsekwentnie odrzucane przez niezależne instytucje, m.in. Urząd Transportu Kolejowego, prokuraturę, czy niezależnego audytora. Ponadto zarzuca nam nieadekwatność budżetu związanego z działaniem „nie-rentownych kolei”, powołując się m.in. na konieczność opłacenia kosztów związanych z utrzymaniem „tysięcy osób” w centrali, podczas gdy w warszawskim biurze zatrudnionych jest obecnie 225 osób i to dzięki centralnemu podejmowaniu decyzji możliwe jest efektywne świadczenie usług w 15 województwach – informuje Polregio w swoim oświadczeniu. 

Władz Polregio nie przekonuje też argument o wysokich kosztach świadczenia usług, które wzrosły z 99 mln zł w 2020 roku do 153 mln w roku ubiegłym. Niedostatecznie zwrócono też uwagę na wzrost kosztów energii trakcyjnej, paliwa trakcyjnego, a także wzrostu kosztów stałych firmy czy inflacji (wzrost o 47,6 proc. w latach 2020- 2023). Operator podnosi przy tym, że praca eksploatacyjna we wspomnianym okresie wzrosła z 5,529 mln pockm do 6,196 mln pockm a stawka rekompensaty za pociągokilometr „jest najniższa ze wszystkich umów obsługiwanych przez Polregio w całej Polsce”.

– Można przypuszczać, że negatywna kampania mająca na celu podważenie zaufania do Polregio ma na celu „przygotowanie gruntu” dla uargumentowania planów stworzenia własnej kolejowej spółki samorządowej. Należy jednak mieć na uwadze, że organizacja regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich to ogromne i bardzo kosztowne przedsięwzięcie, i w konsekwencji będzie wymagało przynajmniej w pierwszych okresach dużo większych nakładów finansowych niż obecne koszty związane z realizacją umowy, na realizację której do 2030 r. zgodziły się dwie strony – napisała spółka w oświadczeniu. 

Umowa będzie obowiązywać jeszcze przez 6 lat

Jak napisało Polregio w swoim oświadczeniu, umowa zawarta pomiędzy urzędem marszałkowskim województwa zachodniopomorskiego a spółką została zawarta na okres 10 lat i będzie obowiązywać do 2030 roku. Jeśli władze województwa znajdą jakikolwiek sposób na jej rozwiązanie, nie może od razu przekazać przewozów podległej sobie spółce. 

I tutaj te wyjaśnienia kłócą się ze stanowiskiem samorządu województwa, który nie chce zrywać umowy. 

– Przemawiają za tym kwestie merytoryczne jak i opinie prawne. Nie zapominajmy przy tym, że Województwo tworzyło umowę i świadomie zawarło ją na okres 10 lat, Ten czas jest potrzebny, by gruntownie przygotować się do wypracowania nowego modelu organizacji przewozów na Pomorzu Zachodnim po 2030 roku. Dla POLREGIO SA jest to czas, by przygotować się do nowych warunków, natomiast Województwo potrzebuje czasu na wypracowanie, w granicach obecnie obowiązującego prawa, najbardziej efektywnego modelu organizacji przewozów – wyjaśnia Tomasz Tokarzewski. 

 

Powiązane artykuły

AktualnościKultura

Wielkie szanty The Tall Ships Races, czyli żeglarskie granie podczas finału regat

Czym byłyby żeglarskie wyprawy bez szant! Nie inaczej będzie podczas wielkiego finału...

AktualnościBiznes i inwestycjeW regionie

Przetargi na sprzęt diagnostyczny pod lupą CBA. Służby weszły do dwóch szpitali w regionie

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zabezpieczyli dokumentację przetargową w placówkach medycznych z Koszalina,...

AktualnościKultura

Drugi sezon „Odwilży” już niedługo na platformie Max. Zobacz pierwszy zwiastun! [WIDEO]

Już 23 sierpnia na platformie Max pojawi się długo wyczekiwany, drugi sezon...

Aktualności

Już od jutra wprowadzona zostaje czasowa organizacja ruchu nad Odrą

Równo za tydzień będziemy już uczestniczyć w finale regat The Tall Ships...