Home Aktualności „To już bezczelność”. Straż miejska wkracza do akcji
AktualnościMotoryzacja

„To już bezczelność”. Straż miejska wkracza do akcji

4.7k

Funkcjonariusze Straży Miejskiej coraz częściej interweniują wobec kierowców, którzy parkują na miejscach dla pojazdów bezemisyjnych. A gdy auta spalinowe zajmują miejsca dla aut elektrycznych, to właściciele tych drugich mają ograniczone możliwości ładowania swoich samochodów. „Nakładamy mandaty karne” – mówi Joanna Wojtach.

 

To, co wyczyniają kierowcy na Alei Wojska Polskiego: „Woła o pomstę do nieba, to jakiś cyrk. To już bezczelność i ewentualny brak miejsca do zaparkowania nie jest żadnym wytłumaczeniem” – alarmuje nasz czytelnik. Każdego dnia fotografuje samochody spalinowe, które zaparkowane są na miejscach wyznaczonych dla „elektryków”. Kierowcy tych drugich aut nie mają możliwości ładowania swoich pojazdów, bo… ładowarki zagrodzone są benzyniakami lub dieslami.

W grudniu 2021 roku weszła w życie nowelizacja przepisów Kodeksu drogowego, która ma pomóc użytkownikom aut elektrycznych z problemem zajmowania miejsc parkingowych przy ładowarkach.

– Przepisy te określają odpowiednie znakowanie takich miejsc i egzekwowanie mandatów od kierowców samochodów parkujących na nich bezpodstawnie. Obecnie panujące przepisy przewidują dwie możliwości oznaczenia miejsca parkingowego z ładowarką – wyjaśnia Joanna Wojtach, rzecznik prasowy szczecińskiej Straży Miejskiej.

Chodzi o znak pionowy D-18, D-18a lub D-18b z umieszczoną pod nim tabliczką z odpowiednim napisem tj. „EV” lub „Miejsce przeznaczone wyłącznie dla pojazdów elektrycznych”, a także znak poziomy P-18 lub P-20, czyli tzw. koperta, z dodatkowo namalowanym napisem „EV” lub „EE”.

– Na miejscu oznaczonym zatrzymywać się mogą wyłącznie auta elektryczne, ewentualnie hybrydowe plug-in jeżeli mowa o miejscu wyznaczonym przy punkcie ładowania – tłumaczy Joanna Wojtach. – Co ważne, nawet one, tzn. ich kierowcy, mogą otrzymać mandat. Jeżeli tabliczka wskazuje informację mówiącą np. o czasie ładowania, elektryk bez podłączenia do ładowarki również łamie przepisy. Mandat? Ten wynosi 100 zł i 1 punkt karny. To jednak nie koniec. Gdy kierowca pojazdu benzynowego, diesla czy nawet hybrydy odmówi przyjęcia mandatu, sprawa trafi do sądu. A ten może orzec grzywnę sięgającą 5 tys. zł – dodaje.

Na Wojska Polskiego łamanie tych zasad widywane jest każdego dnia, zresztą nie tylko tam. Według statystyk, od stycznia 2024 roku w tym zakresie szczecińska Straż Miejska podjęła 14 interwencji, nałożono 4 mandaty karne, 13 spraw jest w toku na podstawie wystawionych fotowezwań.

Powiązane artykuły

AktualnościKultura

Wielkie szanty The Tall Ships Races, czyli żeglarskie granie podczas finału regat

Czym byłyby żeglarskie wyprawy bez szant! Nie inaczej będzie podczas wielkiego finału...

AktualnościBiznes i inwestycjeW regionie

Przetargi na sprzęt diagnostyczny pod lupą CBA. Służby weszły do dwóch szpitali w regionie

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zabezpieczyli dokumentację przetargową w placówkach medycznych z Koszalina,...

AktualnościKultura

Drugi sezon „Odwilży” już niedługo na platformie Max. Zobacz pierwszy zwiastun! [WIDEO]

Już 23 sierpnia na platformie Max pojawi się długo wyczekiwany, drugi sezon...

Aktualności

Już od jutra wprowadzona zostaje czasowa organizacja ruchu nad Odrą

Równo za tydzień będziemy już uczestniczyć w finale regat The Tall Ships...