Od lat o tym się mówi, ale wciąż niewiele się w tym zakresie dzieje. Teatr Współczesny potrzebuje nowej siedziby, ale budowa takiego obiektu – jak mówi wiceprezydent Marcin Biskupski – wymaga minimum 200 milionów.
Czy jest szansa na budowę nowego Teatru Współczesnego w Szczecinie?
– Jeśli będziemy mieli montaż finansowy, pozwalający na tę inwestuję, a to minimum 200 milionów, to tak. Natomiast teraz nie mamy na to pieniędzy – mówi wiceprezydent, Marcin Biskupski. – Miasto samo tego nie dźwignie. Kilkadziesiąt lat jesteśmy kątem w muzeum i warto to wyzwanie podjąć, ale budowę nowej siedziby musi się złożyć kilka czynników, głównie finansowanie – albo Polski Ład, albo unijne dofinansowanie – dodaje.
Zapytany o to, czy miasto ma już plany co do ewentualnej lokalizacji nowego obiektu, wiceprezydent odpowiada:
– Na dziś nie ma tego dylematu, bo nie mamy na to pieniędzy. Jeśli pojawią się finanse, wtedy będziemy myśleli o ewentualnej lokalizacji i na pewno nasze propozycje poddamy konsultacjom – wyjaśnia Marcin Biskupski.
Tymczasem za dwa lata kończy się umowa korzystania z obiektu Muzeum Narodowego.
– Jeśli Marszałek nie wymówi nam umowy, teatr nadal będzie funkcjonował w muzeum – mówi Marcin Biskupski.