Deszcze nie wystraszył – na lotnisko w Dąbiu, gdzie trwa Męskie Granie, pojawiły się tysiące fanów muzyki. W „rytmach Ż” bawili sie nie tylko szczecinianie, ale również przyjezdni. Na koncerty do naszego miasta przyjechali sympatycy projektu z całej Polski.
Od wczoraj Szczecin jest muzyczną stolicą Polski. Na scenie prezentują się czołowi artyści polskiej sceny muzycznej, a publiczność, która przybyła z najdalszych zakątków kraju, stworzyła niezapomnianą atmosferę.
– Przyjechaliśmy z Poznania, pierwszy raz jesteśmy w ogóle na Męskim Graniu, do tej pory o tych koncertach tylko słyszeliśmy tylko od znajomych – mówi Eryk, który do Szczecina przyjechał z żoną.
Męskie Granie to cykl koncertów, który od lat przyciąga tysiące fanów. Zainteresowanie koncertami w Szczecinie było ogromne, bilety sprzedały się w kilka godzin.
– Może nie jest to do końca mój wymarzony repertuar, ale w chwili kupowania biletów nie było jeszcze informacji o tym, kto się pojawi na scenie w Szczecinie. Trochę to było kupowanie kota w worku, ale nie tylko o muzykę chodzi. To dla mnie okazja, by na tak fajnej imprezie spotkać się ze znajomymi, którzy przyjechali tu z różnych zakątków Polski: Śląska, Wielkopolski, z Gorzowa i miejscowi, ze Szczecina. Cieszę się, że tu jestem – opowiadała nam o swoich spostrzeżeniach Pani Zofia, będąc doskonałym przykładem na to, że Męskie Granie jest dla fanów muzyki w każdym wieku. – Mam 59 lat, więcej tu młodzieży, ale mi to kompletnie nie przeszkadza, dobrze się tu czuję – uśmiechała się rozmawiając z nami.
Szczecinianie na scenie głównej
Tegoroczna edycja Męskiego Grania zaskakuje różnorodnością muzyczną. Prócz Mroza, Darii Zawiałow, czy Kasi Sochackiej można było bawić się w rytach szczecińskiego zespołu „Tragarze” – koncertowali na scenie Radia 357.
Na scenie głównej natomiast z L.U.C. & REBEL BABEL FILM ORCHESTRA koncertował Zespół Pieśni i Tańca Szczecinianie. Skąd folklorystyczny wątek na scenie projektu Męskiego Grania? Łukasz L.U.C. Rostkowski – nagradzany kompozytor, producent muzyczny, art director spektakli multimedialnych, widowisk, seriali i filmów w Polsce oraz za granicą skomponował muzykę do filmu „Chłopi”, która przebojem wdarła się w świat muzyki rozrywkowej. Dając koncert na scenie Męskiego Grania, L.U.C. zaprosił do współpracy właśnie ZPiT Szczecinianie.
– To chyba jeden z najpiękniejszych aspektów Męskiego Grania, pokazuje jak muzyka potrafi jednoczyć ludzi i różne, często skrajne, style. Muzyka z „Chłopów” świetnie się wkomponowała w tę imprezę – mówi pani Monika.
W rozmowach z uczestnikami pierwszego dnia imprezy przewijała się nadzieja, że Męskie Granie na dobre zagości w Szczecinie i w kolejnych latach także będą się tu odbywały koncerty.
– Takich imprez w Szczecinie powinno być więcej. Wszyscy się tu dobrze bawią, jest przyjazna atmosfera. Jest cudownie – komentowała grupa młodych szczecinian.