Home Aktualności „Szczecińskie” kleszcze już w natarciu. Co zrobić, aby zapobiec bezpośredniej styczności z nimi?
AktualnościEkologia i zdrowie

„Szczecińskie” kleszcze już w natarciu. Co zrobić, aby zapobiec bezpośredniej styczności z nimi?

226
Foto AdobeStock

Nareszcie przyszła wiosna, dlatego ochoczo odwiedzamy zielone miejsca rekreacji i wypoczynku. Zanim się wybierzemy do nich przy najbliższej okazji, warto pamiętać o jednej istotnej kwestii – kleszcze zbudziły się z letargu.

Te małe, niepozorne owady są bardzo groźne dla ludzkiego organizmu, ponieważ ich ukłucie może wywołać poważne choroby zakaźne i powikłania, które nieleczone mogą prowadzić nawet do śmierci. Wśród nich największy postrach budzą borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu.

– Z reguły przebywają one w wysokiej trawie, najczęściej w lasach i parkach. Na końcowych odcinkach źdźbeł czatują na swojego żywiciela. Ale spokojnie, nie należy się ich bać i rezygnować z przebywania na łonie natury ze względu na nie – uspokaja doktor Tomasz Krepski z Instytutu Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego.

Co zatem należy zrobić, aby zapobiec takiemu ukąszeniu?

  • Zalecane jest szczepienie przeciw odkleszczowemu zapaleniu opon mózgowych;
  • Unikamy wysokich traw, a jeśli już przebywamy w nich, to powinniśmy nosić taką odzież, która skutecznie zasłoni ciało i ochroni przed kleszczami;
  • Na dłuższe wyprawy warto zaopatrzyć się w stuptuty. Zdecydowanie utrudnią one kleszczowi dostanie się pod nogawkę;
  • Na rękawy i nogawki możemy nanieść spray zawierający DEET;
  • Po powrocie z wyprawy obejrzyjmy dokładnie nasze ciało, a ubranie wypierzmy;
  • I najważniejsze: w przypadku wgryzienia się kleszcza, im szybciej go wyciągniemy, tym bardziej zminimalizujemy szansę transmisji patogenu. W żadnym wypadku nie wolno go smarować olejami!

Gdy zobaczymy na sobie kleszcza, czym prędzej powinniśmy przystąpić do jego usunięcia. Co wtedy należy zrobić?

  • Przygotowujemy plastikową pęsetę i wodę utlenioną lub 40% alkohol do dezynfekcji. Alternatywą dla pęsety są miniaturowe pompki ssące, plastikowe „kleszczołapki” dostępne w aptekach. Uwaga! Metalowa pęseta może okazać się zbyt ostra i uciąć kleszcza, zamiast go złapać.
  • Chwytamy kleszcza tuż przy skórze, za przednią część ciała i zdecydowanym ruchem pociągamy ku górze.
  • Dokładnie umyjmy ręce i zdezynfekujmy miejsce ukłucia.
  • Obserwujemy miejsce po ukłuciu. Jeśli wystąpi niepokojąca zmiana, natychmiast konsultujemy się z lekarzem.

Pod żadnym pozorem NIE WOLNO wykręcać kleszcza bezpośrednio palcami ani za pomocą substancji natłuszczających. To może spowodować zatkanie tchawek kleszcza, a następnie jego wymioty, które przyśpieszają przedostanie się bakterii i wirusów do ciała ukłutego.

Jeśli nie jesteś pewny, czy będziesz umiał właściwie usunąć kleszcza, zgłoś się do najbliższego punktu medycznego lub lekarza!

 

Powiązane artykuły

Aktualności

Dwadzieścia lat minęło, czyli jak zmienił się Szczecin dzięki Unii Europejskiej

Polska, jak również Szczecin, jest członkiem Unii Europejskiej już od dwudziestu lat....

AktualnościLifestyle

Ruszacie na majówkę? Straż miejska przypomina o zasadach

Pierwsza odsłona wielkiego narodowego grillowania już za chwilę, nadchodzi bowiem długi, majowy...

Ekologia i zdrowie

Blisko 2 lata po katastrofie. Czy Odra wraca do „zdrowia”?

Niespełna dwa lata temu pojawiły się informacje o tonach śniętych ryb w...

Aktualności

Linia A będzie kursowała w godzinach szczytu co 20 minut

Zawieszona jesienią 2021 roku linia pospieszna A wróci na szczecińskie ulice wraz...