Koszykarze Wilków Morskich hucznie dziś świętować nie będą. Jutro muszą być w pełni dyspozycyjni, Nowy Rok przywitają na ligowym parkiecie pojedynkiem z Treflem Sopot.
To ważny mecz dla Wilków, którzy wciąż nie mogą odnaleźć właściwej formy i ostatnich pięć meczów na własnym parkiecie przegrały. Tę złą passę trzeba przełamać, ale jutrzejszy rywal nie sprzeda tanio skóry. Trefl Sopot plasuje się obecnie na 4 miejscu w ligowej tabeli, King Wilki Morskie zajmują dopiero 9 miejsce, ale wygrana może ich wywindować do ścisłej czołówki – do drugiej w tabeli Stali Ostrów Wielkopolski brakuje zaledwie 2 punktów.
– Hucznych zabaw nie będzie. To zawodowcy, którzy maja świadomość tego, że jutro czeka ich praca do wykonania i zrobimy wszystko, aby wygrać ten pierwszy mecz w nowym roku. Nikt w klubie nie myśli o czymś innym, niż zwycięstwo w starciu z Treflem – mówi Przemysław Sierakowski, media menager Wilków Morskich.
Mecz rozegrany zostanie na Netto Arenie, początek pojedynku o 19:30.