W środowy wieczór policjanci chcieli zatrzymać kierowcę, który jechał za szybko. Ten jednak nie stanął, przez co policjanci przystąpili do pościgu. Zwieńczeniem była kolizja z tramwajem na pl. Grunwaldzkim.
– Zdarzenie miało miejsce podczas wieczornej służby dzielnicowych z Niebuszewa, gdy zauważyli oni samochód osobowy marki Renault, poruszający się w sposób niebezpieczny i chaotyczny. Mimo poleceń do zatrzymania się do kontroli, kierowca zignorował sygnały dźwiękowe i świetlne radiowozu, rozpoczynając desperacką ucieczkę. Po krótkim pościgu samochód zderzył się z miejskim tramwajem. Dzięki szybkiej interwencji policji nikomu nic się nie stało, a sytuacja została opanowana. Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że miał powody do ucieczki, ponieważ badanie trzeźwości wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili również, że miał on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności ponad trzech miesięcy – informuje mł. asp. Paweł Pankau, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu we krwi. Na dodatek posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i był poszukiwany przez policję. Nie wiadomo, jaka kara spotka 32-latka. Wiadomo, że będzie musiał odpowiedzieć za zniszczenie mienia publicznego.