W całym kraju istnieje zwiększone ryzyko pożarów w lasach. Mapa alertów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w wielu województwach 3 stopień zagrożenia. Szczecin jak i Pomorze Zachodnie jest w obszarze wysokiego niebezpieczeństwa pożarowego.
Bezpośrednimi przyczynami zagrożenia są brak opadów i wysokie temperatury, które znacznie wysuszają lasy. Brak rozwagi i nieodpowiednie zachowanie bezpieczeństwa w lesie, może mieć opłakane skutki dla naszych lasów. Specjaliści z całego kraju biją na alarm, aby w czasie korzystania z lokalnych dóbr, pamiętać o daleko idącym ryzyku np. z niedogaszonego ogniska.
– Na terenie regionu szczecińskiego jest bardzo trudna sytuacja. Mniej więcej od dwóch tygodni nie odnotowaliśmy istotnych opadów deszczu, a temperatury wynosi powyżej 20 stopni przy wilgotności powietrza na poziomie około 20%. Wilgotność ściółki leśnej w tej chwili jest też poniżej 10%. W tej sytuacji możemy mówić o granicy bardzo łatwej zapalności ściółki leśnej, gdzie tak naprawdę najmniejszy bodziec może spowodować niestety wystąpienie pożaru. W ostatnich dniach mieliśmy bardzo silne wiatry wschodnie i północne. Są to suche wiatry, które mogą spowodować bardzo intensywny, niekontrolowany rozwój pożaru lasu. O ile temperatura oraz wilgotność ściółki leśnej to są czynnikami, które mogą wpłynąć na zainicjowanie pożaru, to wiatr jest nośnikiem, który może spowodować, że ten pożar rozwinie się w sposób bardzo niebezpieczny – mówi Maciej Lipka, specjalista ds. ochrony przeciwpożarowej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie.
Na ten moment najwięcej pożarów odnotowano w województwie mazowieckim. Według RCB wczoraj (15 maja) jednostki Straży Pożarnej prowadziły działania przy aż 125 pożarach lasów. Na Pomorzu Zachodnim zagrożenie dotyczy zarówno lasów iglastych jak i liściastych. Są jednak powody, przez które jedne drzewa palą się o wiele szybciej.
– Generalnie lasy jako takie są zagrożone. Biorąc pod uwagę, że blisko 80% naszych drzewostanów w województwie zachodniopomorskim, a szczególnie w tym najbliższym kompleksie Stargardu, Szczecina, czyli Puszcza Goleniowska, to są obszary przede wszystkim, gdzie występuje sosna. Występuje na najsłabszych, najbardziej ubogich siedliskach. Dlaczego ta sosna tam rośnie? Tylko dlatego, że to jest gatunek drzewiasty, który naprawdę na tych najbiedniejszych ziemiach, na tych najbiedniejszych piaskach jest w stanie jakoś funkcjonować. Rośnie więc na bardzo przesiąkliwych, piaszczystych glebach, gdzie nawet jak deszcz się pojawi, to on przesiąka. Na takich glebach niestety nie tworzy się warstwa próchniczna, która może powodować, że tej wody w lesie trochę więcej zostanie – dodaje Maciej Lipka.
Pożar lasu zaczyna się od najniższych warstw jak ściółka leśna. Ogień szybko się przemieszcza i zaczyna nachodzić na rosnące drzewa. Ważna więc jest profilaktyka i przypominanie, jakie niebezpieczeństwa i straty płyną z pożaru lasu. Bo często, zanim las wróci do dawnego stanu, musi minąć wiele lat. Przypomnieć mogą o tym choćby poprzednie pożary.
– Zdarzeń pożarowych człowiek pamięta w swojej historii bardzo wiele. W 2018 roku, pożar w Skwierzynie gdzie 13 hektarów spaliło się niecałą godzinę. Pamiętamy rok 1992, pożar na terenie nadleśnictwa Potrzebowice, na terenie Puszczy Noteckiej. Tam blisko 6 tys. hektarów spaliło się w przeciągu niespełna 8 godzin. To było ponad tysiąc hektarów na godzinę pożaru. Pamiętajmy o tym, że las po pożarze tak łatwo się może nie odrodzić. Na starszych drzewostanach, jeżeli to był pożar ściółkowy, to ta rana zabliźni się stosunkowo szybko. Las może aż tak bardzo nie ucierpieć. Lasy sosnowe są w miarę przygotowane przez tysiące lat ewolucji do tego, żeby były odporne na te niewielkie pożary. Natomiast jeżeli przejdzie pożar wielkopowierzchniowy, pożar najbardziej dynamiczny, gdzie ogień sięga od korony po sam dół lasu , tak naprawdę las może zostać zabity. Wtedy już bez pomocy człowieka nie odrodzi się sam. Tu potrzeba naprawdę wielu setek lat, żeby on przywrócił się do tego stanu klimatycznego, który miał wcześniej – mówi Maciej Lipka.
Pamiętajmy więc o dogaszaniu ognisk, nie zostawianiu na słońcu pustych butelek i wyrzucaniu niedopalonych papierosów. W 90% to właśnie człowiek odpowiedzialny jest za pożary w lesie. Zakodowanie tych zasad nie tylko przyczyni się do zachowania porządku, ale i zmniejszy ryzyko tragedii.