Dziś rano zmarła Maria Majcher, studentka Akademii Sztuki w Szczecinie, która najciężej ucierpiała podczas wybuchu w pracowni przy ul. Kolumba. Choć wiele osób angażowało się w pomoc dla niej i innych ofiar tragicznego wypadku, tej walki nie udało się wygrać.
Smutną informację przekazała rano Akademia Sztuki w Szczecinie na swojej stronie w mediach społecznościowych.
– Z głębokim smutkiem informujemy, że dziś rano odeszła nasza studentka Maria Majcher. Nie sposób pogodzić się z tym tragicznym faktem. Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Marysi składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Wypadek, po którym rozpoczęła się walka o życie kobiety, miał miejsce 25 czerwca w budynku przy ul. Kolumba 61. Uczelnia poinformowała wówczas, że w pracowni wklęsłodruku doszło do wybuchu środków chemicznych, który spowodował obrażenia u studentki i dwóch wykładowczyń. Najciężej ucierpiała Maria, która miała poparzone ponad 90 proc. ciała.
Niemal natychmiast pojawiły się pomocowe inicjatywy ze strony wstrząśniętej zdarzeniem społeczności akademickiej. Uczelnia i sami studenci organizowali zbiórki i licytacje na leczenie, a później kosztowną rehabilitację trzech kobiet. Niestety, w przypadku studentki pierwszego roku tej walki nie udało się wygrać.